Chcę i muszę zacząć

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
edith
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 kwie 2010, 13:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam prawie 17 lat. Bieganiem i w ogóle sportem nigdy się nie interesowałam, ale od 6 mies. należę do pewnej organizacji, w której trzeba mieć dobra formę, a przede wszystkim dobrze biegać. 3 tygodnie temu zaczęłam biegać. Staram się robic to codziennie, po 15 min., (bo kiedy spróbowałam 30 minutowego biegu prawie się zarzygałam). Jednak z każdym dniem jest jakby gorzej, co raz ciężej :ech: . Nie chodzi mi o to, aby byc od kogos lepsza. Chodzi o to żeby biec jak najdłużej i jaknajdalej, nie jak najszybciej.
PKO
Tomcio:)
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 27 gru 2009, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wybierz jakiś konkretny Plan treningowy dla początkujących, i biegaj według tego co jest w nim napisane ;)
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

Po pierwsze nie biegaj codziennie. I jeżeli
(bo kiedy spróbowałam 30 minutowego biegu prawie się zarzygałam)
to albo to codzienne bieganie przynosi już negatywne skutki albo biegasz za szybko czemu przeczy ostatnia linijka twego postu.

Tym bardziej jeśli nie miałaś nic wspólnego ze sportem, to tak jak napisał kolega, truchtaj na razie powolutku najlepiej wykorzystując któryś z planów dla początkujących.

http://bieganie.pl/?cat=19

I jeżeli czujesz się źle teraz zrób sobie parę dni wolnego przed rozpoczęciem planu. Najważniejsze w tym jest, że w tydzień czy 2 nie da się zrobić dużych postępów.
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Z tym bieganiem codziennie też jest różnie, ale generalnie trzeba kiedyś odpocząć.
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

Chyba nie zauważyłeś, że jest to osoba całkiem początkująca i nie mająca wcześniej styczności ze sportem i w takiej sytuacji biega się (truchta) maksymalnie 3-4 razy w tygodniu... :trup:
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Wiem, wiem jakie są zasady. Sam zaczynałem biegać kiedy ledwo na rowerze jeździłem. Nie wiem czy było to dobre czy nie ale truchtałem a póżniej biegałem godzine dziennie. Po pewnym czasie, niezbyt długim zrobiłem 7km w 30minut. No i w rezultacie, po zmodyfikowaniu treningu na normalny 42/10km po 9 miesiącach a 40/10km po 11 miesiącach. No i amplituda wagi wyniosła 20kg.

Można? Można!
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

Pewnie i można, ale po co siać zamęt? :P
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Bo nic nie jest pewne :hahaha:
Awatar użytkownika
Tomaszzz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 342
Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kwadraciak

Nieprzeczytany post

Pewne jest to, że koleżanka musi zacząć z jednym z podanych planów. :hej: Bo jak widzimy w tym przypadku (jak w większości) nie należy ryzykować twojej opcji. :nienie:
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.

.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.

..........................Dokładny pomiar odległości.
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Nie neguje :nienie:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ