Start

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
arth3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 05 gru 2009, 14:21

Nieprzeczytany post

Witajcie,
pewnie macie dosc takich tematów ale ryzykuje.
Otóż od 3 tygodni biegam tylko w sobotę i niedzielę rano na około kanału (ok 3km) zajmuje mi to 30min z jedną przerwą w połowie bo tak się ładnie dzieli ten odcinek. Mam 188cm i ważę 88kg (musze zrzucic chociaż 3kg do idealnego BMI)
Moje pytanie jest takie:

Czy takie bieganie tylko 1-2 razy w tygodiu ma jakikolwiek sens aby zrzucić kilka kilo i jak to sie rozłoży w czasie?

Bo musze osiągnąć wagę 85kg, jem juz z oganiczeniami przez co bez żadego wysiłku schudłem 4kg w 2 miesiące.
Czas niestety nie pozwala aby biegać w środku tygodnia rano lub wieczorem (zima = ciemno).
Samo takie bieganie sprawia mi przyjemność gdyż po nim czuję się podbudowany psychicznie, mam dobry humor i kondycja się poprawia - pierwszy raz robiłem az 3 przerwy.

Dodam jeszcze że biegnę stałym tempem, podczas krótkiej przerwy wciąż się poruszam + masuję łydki które najbardziej się spinają.
Biegam nadczo i piję wodę po biegu.

Prosze o komentarze i uwagi.
PKO
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

Na pewno to co robisz, ma sens z jednego ważnego względu... Może od samego takiego biegania nie schudniesz tyle ile byś chciał... Ale biegając w ten sposób przyzwyczajasz stopniowo nogi do biegania. Pobiegaj w ten sposób jeszcze jeden miesiąc... Nie stawaiaj sobie narazie zbyt ambitnego celu... Tego się narazie trzymaj, przyzwyczajaj nogi do biegania, potem jak poczujesz więcej mocy do dłuższego biegania, to spokojnie zrealizujesz nawet ambitniejsze cele.. Ale będzie to efekt trwalszy i pewniejszy, bezpieczniejszy, niż nagłe forsowanie się... ;) pozdrawiam...
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Każda forma ruchu nawet w tak małej ilości jest lepsza od robienia "nic". Spróbuj wygospodarować więcej czasu dla biegania.

Mi jakiś czas temu zaimponował kolega, który biega rano z psem. Biegnie 45-60 min. A do pracy musi stawić się o 7:00. Dodaj do tego 20-25 min na podróż do miejsca pracy. I biega codziennie.

Biorę z niego przykład i biegam rano. Czasami pół godzinki 6:30-7:00. Czasami dłużej. I nie tak często jak on. Ale po porannym bieganiu przez cały dzień mam niezły power...

Ja też biegam na czczo. A wodę piję i przed i po biegu.
:) Tomek
arth3
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 05 gru 2009, 14:21

Nieprzeczytany post

Prawda bieganie z rana daje powera ale ten power spada i mam cos takiego jak zjazd (nagły stan sennosci i osłabienia).
Tak wogóle wolę w tygodniu pospać też tą godzinę dłużej bo do późnego wieczora pracuję, tylko weekend...
Trochę się zdemotywowałem tym, że bieg 2 razy w tygodniu nic nie da ale jest lepszy niz nierobienie niczego, będę obserwował rezultaty, może za jakies 2 miechy cos jeszcze spadnie waga mimo Świąt i okresu zimowego przez który organizm zbiera zapasy na cięzkie czasy jak u naszych przodków z jaskiń :echech:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ