Zaczynam i ja

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
MaciekW
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 04 cze 2009, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Cześć!

Piszę pochwalić się, że zaczynam i ja. :-) Przygotowania poczynione - kupiłem Nike Pegasus, ciuchy, pulsometr miałem już wcześniej. Plan też wybrany - 10-tygodniowy.

Bezpośrednio do ćwiczeń pchnęło mnie wskazanie na wadze w ubiegłym roku: 120kg przy 192cm. :-/ W dużej mierze przez wypadek - złamane oba łokcie i 4 miesiące uziemienia w lecie.

Teraz jest mnie 10kg mniej. Do tej pory poświęcałem około 10h na ćwiczenia w tygodniu - głównie rower (startuję w maratonach), basen i siłownia. Do tego dokładam 3-4 sesje w tyg. rozciągania z książki "Ćwiczenia siłowe bez sprzętu". No i mam problem - gdzie tu upchnąć jeszcze bieganie? :-)

Wiem, że będzie to kosztem czegoś, ale czego? I jakie (oraz po jakich ćwiczeniach) najlepiej będzie robić sobie przerwy? Ewentualnie z czym biegania nie warto łączyć? Doradzicie coś? :-)

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Maciek
PKO
Midi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zmienna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żeby coś sensownego doradzić, to musiałbyś określić cel treningu i warunki (tzn. jaką ilością czasu docelowo chcesz dysponować na sport). Jeśli uprawiasz te dyscypliny dla przyjemności, to nie ma większego znaczenia, z czego zrezygnujesz - warto ułożyć to w miarę różnorodnie, nie przesadzać z ilością.
'Więcej' w tym przypadku nie znaczy 'lepiej' :ojnie:
Po treningu biegowym, zwłaszcza intensywnym lub długim, warto robić 1-2 dni przerwy, podobnie po siłowym, więc musisz to jakoś zgrać. Z własnych doświadczeń mi wychodzi, że jak do tego masz normalną pracę, to cały czas się tak nie daje, żeby codziennie coś trenować i jeden dzień wolny tylko: co kilka tygodni i tak się zdarzają odstępstwa, zaplanowane lub nie, dlatego warto zacząć od określenia celu, a potem się zastanowić na środkami.
MaciekW
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 04 cze 2009, 21:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzięki Midi za podpowiedzi! :-)

To, że więcej nie zawsze znaczy lepiej wiem dobrze. :-) Myślę, że jestem w stanie biegać 4x30min w tyg, więc nie są o żadne długie treningi. Wychodzi na to, że najwygodniej będzie mi biegać wieczorem. Nie wiem tylko jak mi to wyjdzie jeśli tego samego dnia zafunduję sobie siłownię lub 3h roweru. Chyba będzie trzeba sprawdzić różne opcje na własnej skórze. :lalala:
Maciek
Midi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zmienna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No właśnie siłownia albo inny trening tego samego dnia po bieganiu nie mają za bardzo sensu.
Każdy z nich jest nastawiony na jakiś cel, nawet jeśli tego tak nie formułujesz, to trening siłowy po treningu biegowym nie dość, że nie przyniesie postępów, to zwiększy jeszcze ryzyko katabolizmu mięśni.
Moim zdaniem, powinieneś na spokojnie zastanowić się, na czym Ci najbardziej zależy: kondycja, siła, forma biegowa, sylwetka, starty w zawodach itd. Jak określisz, co jest priorytetem, to wtedy będzie łatwiej dopasować do tego rodzaj treningów.
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

Midi pisze:No właśnie siłownia albo inny trening tego samego dnia po bieganiu nie mają za bardzo sensu.
tutaj się z Tobą nie zgodze ponieważ ja tak robie cały czas, rano mam bieganie a wieczorem siłownia i postępy robie w obu dyscyplinach, a naprawde nie biegam mało bo około 90-100km tygodniowo już teraz, a trening na siłowni mam normalny split nastawiony na mase mięśniową.


Wszystko zależy od diety, jeśli dostarczasz organizmowi odpowiednio energii to można mieć rezultaty. Oczywiście o wielkim przyroście masy mozna zapomnieć ale rekompozycja sylwetki przy bieganiu i treningu z ciężarami jest świetna.
RUN FOREST RUN!!!
Midi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zmienna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do łączenia siłowego i biegania w cyklu, to się zgadzam, jasne, że sylwetka na tym zyskuje i forma, tylko raczej bym nie łączyła w jednym dniu. Maciek pisze, że czas na treningi ma wieczorem, więc nie da rady zrobić tak, jak Ty, że rano jedno, a wieczorem drugie - odniosłam wrażenie, że ma zamiar najpierw sobie 30 minut pobiegać, a potem zrobić siłowy, co - moim zdaniem - nie ma sensu. No i 3 godziny roweru do tego też mi kompletnie nie pasuje.
Mi wychodzi z powyższych informacji, że on jest na redukcji, więc powinien się skupić na ochronie mięśni, bo rozbudować to sobie i tak niewiele rozbuduje i podaży energii raczej nie będzie miał "odpowiedniej" (wliczając w to wydatki na treningi - 10 godzin tygodniowo to bardzo dużo). Stąd trening powinien mieć trochę inny niż Ty, no i chyba lepiej na tym etapie nie split, tylko na całe ciało, przynajmniej na pierwsze kilka miesięcy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ