Kłopoty z dyscypliną...

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Chinczyk
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 25 kwie 2003, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Hej.
Macie kłopoty z utrzymaniem swojego tempa gdy ktoś was wyprzedza?
Ja co prawda nie startuję w zawodach, ale zauważyłem u siebie brak odporności na... wyprzedzanie.
Biegam przeważnie 15 km tempem 5 min/km :ojoj:.
Biega tu często chłopak - biegnie 2-3 km tempem 4 min/km. Złapałem się na tym że mimowolnie, wbrew sobie przyspieszam gdy mnie wyprzedza. I tak jest zawsze, starałem się nawet umyślnie trochę zwalniać, ale średnio to wychodzi. Podobnie jest gdy ktoś "wsiądzie mi na koło". Bezwiednie tempo mi wzrasta.
Mieliście coś podobnego?
"Bo kiedy długo patrzysz w otchłań,
otchłań zaczyna patrzeć w Ciebie."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesli biegasz to w jakichs petlach, to po prostu biegnij w odwrotnym kierunku niz dana osoba - na ale ta metoda stanowi raczej ucieczke niz uczy trzymania wlasnego tempa
Awatar użytkownika
Chinczyk
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 25 kwie 2003, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzięki, ale nie jest jeszcze tak źle...
On nie jest moim nocnym koszmarem :hej:
Zastanawiam się raczej jak sobie poradzę przy ew. startach.
"Bo kiedy długo patrzysz w otchłań,
otchłań zaczyna patrzeć w Ciebie."
Awatar użytkownika
malgosia
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 159
Rejestracja: 18 maja 2003, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: włocławek

Nieprzeczytany post

Wiesz umiejętność biegania na granicy wytrzymałości jest jedną z podstawowych rzeczy które prowadzą do sukcesu w zawodach,jednak aby takie umiejętności zdobyć potrzebny jest tak zwany "charakter biegacza"  który pozwoli ci rywalizować z innymi     myślę ,że ty go z czasem w sobie obudzisz.:)
"Każda nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku"
Awatar użytkownika
Chinczyk
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 25 kwie 2003, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from malgosia on 1:21 pm on May 19, 2003
Wiesz umiejętność biegania na granicy wytrzymałości jest jedną z podstawowych rzeczy które prowadzą do sukcesu w zawodach,jednak aby takie umiejętności zdobyć potrzebny jest tak zwany "charakter biegacza"  który pozwoli ci rywalizować z innymi     myślę ,że ty go z czasem w sobie obudzisz.:)
Z całym szacunkiem, ale nie sądze aby  "charakter biegacza" wymuszał na 5 km maratonu porzucenie swojego tempa i pognanie za najbliższym wyprzedającym nas zawodnikiem. :)
p.s. zapewniam Cię Małgosiu że nie jest mi obce pojęcie rywalizacji... ;)
"Bo kiedy długo patrzysz w otchłań,
otchłań zaczyna patrzeć w Ciebie."
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wprowadz do systemu nastepujaca zasade mentalna - nie pozwol aby ktokolwiek zagrazal czymkolwiek Twojemu kontaktowi z wewnetrznym JA . Po prostu otocz sie takim mentalnym ...Murem Chinskim ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Chinczyk
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 25 kwie 2003, 14:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

:hejhej:
"Bo kiedy długo patrzysz w otchłań,
otchłań zaczyna patrzeć w Ciebie."
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

hehe ja co prawda nie mam klopotu z biegaczami..takowych u mnie brak jakos, ale mam rowerzystow.. Moze to wydac sie idiotyczne ale jak ostatnio bieglam a po drugiejs tronie ulicy jechal Pelikanem jakis dziadzius baardzo powoli to mnie to meczylo bo mialam wrazenie ze jestm strasznie powolna. :( I co wy na to?
Awatar użytkownika
spider1
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 28 lut 2003, 12:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

tempo to jedno, a przyspieszanie i prezenie sie na widok mijanych kobiet?!? niekoniecznie biegnacych
to jest dopiero zagrozenie.
w tym wypadku kontakt z moim wew JA, jest na strasznie wysokim poziomie. :D
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Quote: from Ula on 10:36 pm on May 22, 2003
hehe ja co prawda nie mam klopotu z biegaczami..takowych u mnie brak jakos, ale mam rowerzystow.. Moze to wydac sie idiotyczne ale jak ostatnio bieglam a po drugiejs tronie ulicy jechal Pelikanem jakis dziadzius baardzo powoli to mnie to meczylo bo mialam wrazenie ze jestm strasznie powolna. :( I co wy na to?
uwielbiam to! jedzie gostek z panienką na rowerach a ja sru... wyprzedzam ich, oczywiście parka jedzie w tempie spacerowym, ale i tak uczucie jest przednie!
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Jestem kompletnie nieodporny na wyprzedzanie przez innych biegnących. Albo doganianie kogos przede mną. MUSZĘ. Pamiętam, że kiedys jak biegałem z obciążeniem to ten przymus był szczególnie męczący:-)
No i zdarza mi sie ścigać z rowerzystami na podbiegu pod Agrykolę. Tam się nasze szanse często wyrównują. Oczywiście nie dla dobrych rowerzystów ale wielu takich średnich stanowi wyrównanych przeciwników.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Awatar użytkownika
Kiniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 917
Rejestracja: 04 mar 2003, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Mi też się rzuca na mózg, gdy mnie ktoś wyprzedza. O ile biegowo daję sobie spokój po jakimś czasie, to na rowerze nie daję za wygraną.
Szczególnie cieszy mnie widok wysiłków niektórych Panów, których wyprzedzam.... i ten obłęd w oczach, aby się nie dać.....

Wiem, wiem, jestem okropna, ale jeżeli dla kogoś najgorszym przeżyciem jest zostanie wyprzedzonym przez kobietę, to z tego korzystam :sss:
Pozdrawiam,
Kiniak (gg 5660174)
Awatar użytkownika
Pit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1350
Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli

Nieprzeczytany post

Tak dla uściślenia to pisałem o ściganiu sie biegiem z rowerzystami:)
A rower w rower to już jest totalna walka. No i czasem się spotyka dziewczyne która walczy i muszę powiedzieć że bardzo mnie to zawsze raduje i budzi podziw jak dziewczyna  wyciska ze mnie maksimum energii. Ale chyba raczej najbardziej sie spręzam jak mi się trafi taki młody z rowerem za parę tysięcy i cały nadęty pewien, że nikt go nie pokona. A potem sie obraża jak akurat ja bedę szybszy.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
ODPOWIEDZ