Cześć Blady,
cała przyjemność po mojej stronie
. Szkoda, że Ci się nie udało złamać 2:00. Ja ostatnie kółeczko jak na skrzydłach
dużo poniżej 35 minut
. Dość powiedzieć, że przez te ostatnie 7km nikt mnie nie wyprzedził, a ja mijałem innych, co jeszcze dodawało mi sił.
Gratuluję wszystkim, którzy biegli. Następnym razem musimy jakiś lepszy znak rozpoznawczy ustalić! Ja się pojawiłem i miałem przyjemność poznać Ssokolowa, Bladego i Jacusia. Co z resztą?
Pozdrawiam serdecznie,
Lejek
PS> 1:5x ileśtam. (zapomniałem stopera wyłączyć i teraz czekam na pojawienie się wyników w sieci).