Aha - ale jeśli biegłaś w takim tempie jak pisałaś to były to prawie przebieżkiUka P. pisze:Moja nieścisłość z nieświadomości, sorry.![]()

Aha - ale jeśli biegłaś w takim tempie jak pisałaś to były to prawie przebieżkiUka P. pisze:Moja nieścisłość z nieświadomości, sorry.![]()
Uhm. Wiem jak jest z regeneracją w przypadku treningu siłowego, a jak jest z bieganiem? To nie mogę biegać codziennie, czy jak? A jak często mogę? Ile powinna trwać taka przerwa na regenerację? Czy ona zależy od stopnia mojego "rozbiegania"? I co mogę robić w takich przerwach - orbitrek wchodzi w grę? Trening siłowy?Pamiętaj o przerwach na regenerację.
Na początku biegaj co drugi dzień i w dni biegowe staraj się "dojść" do jak najdłuższego biegu ciągłego wolnym tempem. Po dojściu, po kilku miesiącach, do godziny biegu ciągłego pomyśl o nowych elementach typu siła biegowa czy szybkość. Po każdym biegu pamiętaj o kilkuminutowych ćwiczeniach rozciągających. W dni niebiegowe, jeśli będziesz miała ochotę, jako uzupełnienie, polecam ćwiczenia bez zwiększonej wymiany tlenowej w organiźmie typu gimnastyka, rozciąganie, siłownia,.... Jeśli nie będziesz czuła się zmęczona raz w tygodniu możesz biegać dwa dni z rzędu ale drugi dzień wykorzystaj np. na wycieczkę/zabawę biegową (coś nietypowego - np. Twoje prawie "przebieżki" przeplatane marszemUka P. pisze:To nie mogę biegać codziennie, czy jak? A jak często mogę? Ile powinna trwać taka przerwa na regenerację? Czy ona zależy od stopnia mojego "rozbiegania"? I co mogę robić w takich przerwach - orbitrek wchodzi w grę? Trening siłowy?
OKUka P. pisze:Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.![]()
Nie słuchaj go Ukadargch pisze:OKUka P. pisze:Możemy się wstępnie umówić na drugą połowę maja.![]()
. Nie obawiaj się, że będziemy biegli za szybko gdyż tempo dostosowujemy do możliwości najwolniejszego biegacza. Zbiórka przed biegiem zwykle na parkingu przy południowej bramie na stadion WAT-u przy ulicy Kartezjusza.
My nie oceniamy. My biegamy. Nawet nie wiemy czy nasze "sylwetki podczas biegu" są poprawne. Zresztą każdy ma chyba inną "sylwetkę biegową"Uka P. pisze:A ilu Was tam kolegów biega, chętnych obserwować moją sylwetkę w biegu...?