Lama71 tak, tempo średnie z wliczonym marszem. Szczerze to o prędkości nigdy nie myślałam i chyba nadal nie będę, bo póki co chciałabym pobiec 10 km bez marszu. Oczywiście zawzinać się nie będę, dużo dowiedziałam się z tego forum o kontuzjach więc rozsądek należy zachować. Hihi jak pomyślę, że o prędkości to widzę siebie jako kulę armatnią toczącą się z górki

Keiw miło wiedzieć, że nie samotnie obstawiam rocznik 72'. Pomyślę o tym stadionie choć to będzie trudne. Nad tą moją nieszczęsną wagą to ja całe życie pracuję i będę pracować. Od stycznia tego roku "zgubiłam" 23 kg, a teraz jak w połowie wakacji stanęło tak stoi
