Sammi pisze:To nie komary, a komarzyce tak gryzą

ale fakt, wystarczy stanąć na kilka sekund i się zaczyna horror. I te wielkie okropne muchy w polach też są masakryczne ....
Do jesiennej szarugi i zimy jeszcze daleko, ale tak sobie myślę, że te owady to pikuś w porównaniu z tym, co czeka później. Dopiero zaczynam, więc nie miałam tej wątpliwej przyjemności, ale już się boję, że:
- będzie ciemno i przed pracą i po pracy, więc trochę strach biegać samej
- będzie zimno, wietrznie, niemiło
- większe ryzyko przeziębień
- mnóstwo ciuchów do ubierania
- ryzyko zaliczenia gleby na śliskim i kontuzji
Już się boję, bo tak coś czuję, że mnie wciągnęło i że będę biegać dalej...