Puls 111 to ja mam podczas chodzenia. Jak idę po schodach to mam 120 a podczas mojego naprawdę wolnego truchtania przekracza 160. Jest znaczna poprawa bo przy pierwszym treningu jeśli tak to można nazwać przy tym samym tempie mój puls chwilami przekraczal 180. Wiec więcej maszerowalam jak biegłam. ALE DZIŚ bez przerwy przebiegłam 30 minut ze średnim plusem 160 i strasznie się ciesze.pawlak91 pisze: Ja miałem puls w okolicach 111.. Zacząłem brać leki na obniżenie i teraz mam w okolicach 80. Po 6 kilometrach biegu bez przerwy zadnej zadyszki nie mam. Kiedys mialem taką zadyszkę że nie mogłem słowa powiedzieć. Pozdrawiam
Moje początki w bieganiu
-
Pyśka15
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 11 sie 2016, 21:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
Pyśka15
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 11 sie 2016, 21:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daj spokójpawlak91 pisze:Czemu mam sie smiać? Moim zdaniem nie jest az tak zle. Serio.![]()
- pawlak91
- Rozgrzewający Się

- Posty: 10
- Rejestracja: 07 sie 2016, 17:25
Dokładnie!! Moim zdaniem na tym etapie nie warto patrzeć na to ile sie robi 1km tylko trzeba się skupić zeby biegać minimum te 30min i stopniowo zmniejszać czas na przebiegnięty kilometr, to nie są zawody tylko trening
a tak z ciekawości ile Ty masz lat? 
Wysłane z mojego LG-H525n .
Wysłane z mojego LG-H525n .
-
Pyśka15
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 11 sie 2016, 21:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiem wiempawlak91 pisze:trzeba się skupić zeby biegać minimum te 30min i stopniowo zmniejszać czas na przebiegnięty kilometr, to nie są zawody tylko trening
W grudniu skończę 24 lata.pawlak91 pisze: a tak z ciekawości ile Ty masz lat?
Mam 170 cm wzrostu i ważę ok 58 kg wiec jestem szczupła.Tomeck pisze:Widziałem wolniej biegających ludzi. I nie wszyscy byli otyli.


