Który to już raz ?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wczoraj sobie zrobiłem wolne, a dzisiaj oczywiście biegałem :taktak:

5.07 km | 36:59 min

1 km: 7:37
2 km: 7:37
3 km: 6:52
4 km: 7:22
5 km: 7:00
+27 sekund reszty

Po tym biegu czułem się naprawdę nieźle, tak do 45 minut biegu bym mógł pociągnąć ale nie chcę przesadzić i jutro zrobie sobie 40 minut biegu, a w sobotę 45-47 :)

Tempo spacerowe, ale o to właśnie chodzi ! :D w dodatku nie wiem czy to błąd endomondo, czy co, ale udało się dwa pierwsze km. zrobić w tym samym czasie.
New Balance but biegowy
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Tak trzymaj!!!

Co do czasu pierwszych 2 km...zdarza się...może własnie wpadłes w dobry, równy rytm i tak wyszło, no i pomiary tez nie są co do centymetra...zbieg okoliczności, ale jest dobrze :)

--
Axe
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Waga

20.08.15 - 105,4 kg
30.08.15 - 101,2 kg

Powoli jakoś idzie :)

Biegowo wypracowałem taki "plan"

2 dni biegania, 1 dzień przerwy.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No i ekstra! A jak tam początek września? Ciągle konsekwentnie i do przodu?
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wrzesień - waga zeszła poniżej 100 kg, a biegam już na pełnym luzie około godzinę czasu.

Dzisiaj w moim mieście był maraton. Mam rok, żeby przygotować się do kolejnej edycji :hej:

Jednak na zimę (styczeń-luty) celuje w połówkę.

Już szukam treningów pod te 2 cele.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zapisz się lepiej na połówkę w marcu/kwietniu. Wtedy będzie sezon biegowy w pełni. A zimę uczciwie przepracuj :) Powodzenia i trzymam kciuki, że faktycznie wiosną zameldujesz jak Ci poszedł półmaraton!
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Świetnie Nicez...widzisz, można! A jak przełamie się początkowe kryzysy, to potem juz samo idzie i ciężko sie pozbyć nawyku biegania :)))

Powodzenia na połówce (ale lepiej przełóż ją na wiosnę, tak, jak radzi Ci Mały :)

--
Axe
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mając na myśli półmaraton chciałem powiedzieć, że sam dla siebie przebiegnę ten dystans a nie w żadnych oficjalnych zawodach ;)
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

To spoko...sam również biegam "testowo" HM-y od czasu do czasu :))

--
Axe
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj biegając spotkałem znajomego z którym widziałem się ostatni raz w podstawówce, jakieś 10-12 lat temu. O dziwo poznał mnie :) I też biegał.

Kolejny plus tego, że zacząłem biegać.

Na październik jest plan, żeby przelecieć dychę poniżej 55 minut.

I w sumie tyle.

Jest też w moim regionie "Mila niepodległości" 11.11.15, i jest bieg na milę i na 10 km, może spróbuję tam wystartować :)

Wszystko zależy od zdrowia i od tego, czy w październiku uda mi się zejść poniżej 55 minut.

Moje treningi to już nie tylko bieganie, a też siła biegowa, podbiegi i przebieżki. Planuję pobiegać na schodach na 11 piętro, zjechać windą i tak kilka razy :)

Szykuję mi się jednak mały zabieg u chirurga i nie wiem, na ile jest to poważne i czasu będę musiał się kurować.

A może to będzie plus i "na świeżości" po jakiejś tam przymusowej przerwie walnę jakiś ciekawy wynik na 10 km ?
A może wtedy potrenuje mentalnie - czas po zabiegowy poświęcę na czytanie ciekawych książek o treningu ?

Wrzucę też za jakiś czas zdjęcia z przed rozpoczęcia biegania i z sytuacji obecnej. Chcę jednak trochę kilogramów urwać, żeby był lepszy efekt :)
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wygląda, że w końcu "załapałeś" i tym razem już się nie poddasz...widzisz, warto bylo :))

Tak trzymaj!

--
Axe
nicez
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 19 mar 2014, 18:24
Życiówka na 10k: 56
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam w sumie ponad dwutygodniową przerwę, spowodowaną stanem zdrowia i operacją. Nie miała ona nic wspólnego z bieganiem, jednak uniemożliwiła mi jakiekolwiek życie, nie mówiąc o bieganiu. Kiedyś bym się załamał i bieganie już olał, ale teraz powoli wracam do zdrowia i ruszam z powrotem na leśne ścieżki, drogi i inne parki :D problem jest, że sobie znowu przytyłem do 104 kg :( ale pieprzyć to. Teraz żadne operacje mnie nie czekają, a ta którą przebyłem była wkalkulowana. Zaczynam znowu prowadzić dziennik i jakoś to będzie. Określone mam nowe cele - na bieganie i ogólnie - życiowe. Właściwie po takiej przerwie, przytyciu i powolnym wracaniu do zdrowia po operacji znowu zaczynam na nowo, ale jakoś mnie to nie martwi...zaczynam na nowo ale nie od zera :)
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Nie wiem co to byla za operacja, ale dwa tygodnie to troche malo. Ja bym odpuscil jeszcze na jakis czas bieganie.
Ultramaryna
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 30 wrz 2015, 12:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja bym się wzięła porządnie za dietę. Nie jakieś tam "staram się jeść zdrowo" tylko konkretna, rozsądna i dobrze zaplanowana dieta na dłuuugi okres. Dlaczego? Bo sama ważyłam na początku tego roku 104kg i wiem, że się da schudnąć, ale półśrodki i łatwe drogi dają tylko połowiczne rozwiązania.
zywiec
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 28 paź 2015, 15:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ze swoich doświadczeń mogę tylko potwierdzić to co pisze poprzedniczka, półśrodki nigdy nie zdają egzaminu a prawdziwe efekty przyjdą wtedy gdy zaangażujesz się w dietę całą sobą i przestać się oszukiwać :ojnie:
ODPOWIEDZ