Nowicjuszka

Bartek Sz · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 11:46

A ja miałem pecha, wybrałem się na trening bez czapeczki no i złapało mnie jakieś cholerstwo. Siedzę teraz zakatarzony z podwyższoną temperaturą i najgorsze jest to, że dzisiaj nie pobiegam a maraton tuż tuż :(

joycat · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 11:58

Dawka uderzeniowa rutinoscorbinu + witamina C + herbatka po góralsku powinny postawiæ Ciê na nogi.
Kuruj siê szybko

Bartek Sz · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 12:13

Dzięki. Wit. C + Rutinoscorbin w użyciu od wczoraj.

Jeszcze wczoraj biegałem myśląc, że uda mi się wypocić to cholerstwo. Przebiegłem 12km i nic - nie dało rady. Żałuję, że nie przebiegłem 18km

ania · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 12:29

Czosnek. I syrop z cebuli a Wit. C wyciskaj sobie wprost z grapefruitów i pomarańczy i zagryzaj kiwi.

Bartek Sz · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 12:54

O grejpfrutach i kiwi zapomniałem. Dzięki.
Jak tak wspieracie mnie duchowo drogie Panie - to od razu czuję się lepiej. Żałuję, że nie dałem znać wczoraj o moim przeziębieniu. Już dzisiaj byłbym pewnie zdrowy.

Cewuneta · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 13:43

Wracaj do zdrowia szybciutko!!!

Michal · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 15:17

Rzeczywiscie do biegu niedaleko a u mnie w pracy wyraźnie zwiększyła się liczba zasmarkanych ludzi. Dobrze że choć przez sieć nie można się zarazić.

Bartek Sz · Nieprzeczytany post 21 wrz 2001, 15:51

Uważaj bo ci podeślę jakiegoś wirusa :hej:

Agata · Nieprzeczytany post 25 wrz 2001, 20:24

Ha! Właśnie wszłam się podzielić swoim małym nieszczęściem, a tu widzę, że przeziębienie nie nowina. A tak mi dobrze szło... I znów tydzień unieruchomienia

Skorzystam z rad witaminowych dla Bartka. A jak się robi "herbatkę góralską"? Jak wyzdrowieję to już więcej nie będę biegać bez czapki. Ech...

Bartek Sz · Nieprzeczytany post 25 wrz 2001, 20:50

Cześć Agata.
Mnie już udało się wyzdrowieć. Jedyne co mogę Ci poradzić to stosować się do przepisów podesłanych przez Joycat i Anię. To na prawdę działa.

Cherbata po góralsku - nie wiem dokładnie co to jest ale domyślam się, że to cherbata + wyskokowy alkochol (rum)

Przy kuracji stosowałem też Panaxan (żeńszeń) polecony przez Irka.

Niedobre w smaku ale stawia na nogi.

Zyczę szybkiego powrotu do zdrowia.

(Edited by Bartek Sz at 8:52 pm on Sep. 25, 2001)

joycat · Nieprzeczytany post 27 wrz 2001, 08:37

Agatko, herbatka po góralsku jest ¶rodkiem prostym, acz skutecznym. Ja zawsze robi³am j± tak: mocna herbata + 100 ml wódki (opcjonalnie rum, albo koniak, ale wódka daje lepsze efekty). Mikstura jest raczej obrzydliwa (co kto lubi

), ale da siê wypiæ. Po herbatce zakopujesz siê pod ko³dr±. Obowi±zkowo ciep³a pi¿ama oraz skarpetki. I bêd±c na leciutkim rauszu b³ogo zasypiasz. Podczas snu wypocisz wszystkie zarazki i wirusy.
Jako uzupe³nienie tej kuracji polecam tradycyjne ¶rodki i du¿o witamin

Dabek · Nieprzeczytany post 27 wrz 2001, 18:59

Najlepiej zjeść 2 główki czosnku, żaden wirus nie wytrzyma takiego zapachu, podobnie jak ludzie w naszym otoczeniu

)

ania · Nieprzeczytany post 27 wrz 2001, 21:57

Aż DWIE główki na takie małe wirusie noski? He, he.

Mnie też łapie, więc śmiech raczej niewesoły.

ania · Nieprzeczytany post 28 wrz 2001, 10:17

Nie wiem czy wódka (nawet w herbacie) taka zdrowa.
Poza tym herbata (nawet gorąca0 WYCHŁADZA.

Może imbirem się rozgrzewajcie?
(Do miksera korzonek obrany) i zmalinami np. na soku pomarańczowym...

wojtek · Nieprzeczytany post 28 wrz 2001, 12:36

Herbatka na imbirze to bardzo dobra rzecz . Polecam na goraco z miodem .

Nowicjuszka

Zaloguj się • Zarejestruj się