Twoj czas na 10 km:)

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kuczi pisze:Tak się zastanawiam czy z wyniku 1:33:13 w półmaratonie dwa tygodnie temu uda mi się zbliżyć do 40 minut na 10 km w niedzielę w Łodzi.
Jeśli ten HM był "praktycznie na maksa" oraz trenowałeś pod HM - to nie chcę krakać, ale nie zejdziesz poniżej 41 minut. Natomiast jeśli był tam jakiś luz albo trenowałeś pod 10km a nie HM to wtedy może i być :)
biegam ultra i w górach :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Tillo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 03 lis 2015, 12:13
Życiówka na 10k: 34:32
Życiówka w maratonie: 2:51:06
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja biegam od 8 miesięcy, ostatnia dyszkę biegłem 9 kwiatnia z czasem 41:50. Jestem z siebie zadowolony ;)
[Blog] [Komentarze] [Endomondo] [Strava]
5 km: 00:16:25 - 25.01.2020 - City Trail Wrocław
10 km: 00:34:27 - 08.03.2020 - 7 Dziesiątka WROACTIV
HM: 01:18:42 - 03.11.2018 - 4 RST Półmaraton Świdnicki
M: 02:51:06 - 20.10.2019 - 20. PKO Poznań Maraton
Awatar użytkownika
kuczi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1809
Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
Życiówka na 10k: 41:20
Życiówka w maratonie: 3:30:12
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:
kuczi pisze:Tak się zastanawiam czy z wyniku 1:33:13 w półmaratonie dwa tygodnie temu uda mi się zbliżyć do 40 minut na 10 km w niedzielę w Łodzi.
Jeśli ten HM był "praktycznie na maksa" oraz trenowałeś pod HM - to nie chcę krakać, ale nie zejdziesz poniżej 41 minut. Natomiast jeśli był tam jakiś luz albo trenowałeś pod 10km a nie HM to wtedy może i być :)
Był luz w HM. Obecnie jestem w planie pod 100 ... mil. Objętość tygodniowa 90-110 km w tym jeden trening jakościowy ( tempowy, podbiegi, fartlek )
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kuczi pisze:
marek84 pisze:
kuczi pisze:Tak się zastanawiam czy z wyniku 1:33:13 w półmaratonie dwa tygodnie temu uda mi się zbliżyć do 40 minut na 10 km w niedzielę w Łodzi.
Jeśli ten HM był "praktycznie na maksa" oraz trenowałeś pod HM - to nie chcę krakać, ale nie zejdziesz poniżej 41 minut. Natomiast jeśli był tam jakiś luz albo trenowałeś pod 10km a nie HM to wtedy może i być :)
Był luz w HM. Obecnie jestem w planie pod 100 ... mil. Objętość tygodniowa 90-110 km w tym jeden trening jakościowy ( tempowy, podbiegi, fartlek )
Mój znajomy własnie w weekend ukończył "100 miles of Istria" (39,5h)...masakra (ponad 7000m w górę i w dół)...śledziłem wyniki w internecie, to ludzie potrafili się wycofać na ostatnim checkpoincie, na 157km (ze 170). Na medalu jest napisane po prostu "finisher"...i to chyba najlepiej oddaje ideę tego biegu...nie ważny czas (btw limit 48h), ważne, żeby dobiec :)

Powodzenia!

A w temacie, to ostatnio "w środku treningu" zrobiłem życiówkę na 10km, 49:31...ale jak to pobiegnę "normalnie" na czas, to jeszcze z minutę urwę (plna na ten rok, to złamac 48min) :)

--
Axe
rafbar225
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 paź 2015, 20:11
Życiówka na 10k: 32:55
Życiówka w maratonie: 2:39:25

Nieprzeczytany post

Witam,

Zacznę od tego, że biegam od roku (dokładnie od 28.06.2015).

Mój oficjalny rekord, na atestowanej trasie, ustanowiłem 8 maja i wynosi 38:37.
Nieoficjalny, z 18 czerwca, to 37:36 (złapany z zegarka, bo trasa miała nieco ponad 10 km). W sumie zapas był, bo nie biegłem tego na maksa :)

Rok 2015 kończyłem z życiówką 40:33. Obecny spróbuję zakończyć poniżej 37. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Powodzenia w walce z życiówkami! ;)
Awatar użytkownika
Batman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 17 cze 2015, 17:01
Życiówka na 10k: 55:33
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Straduń

Nieprzeczytany post

W zeszłym roku we wrześniu dyszka około 65 minut. W tym roku 8 maja przy wadze między 105 a 108 na Wings for Life mogłem biec maksymalnie w tempie średnim 7:14. Zmieniłem radykalnie trening i 9 lipca na treningu na spokojnie, bez spinki dyszka w 1g:01m:51s. Do jesieni będzie jeszcze szybciej - czuję to w kościach :bum:
START: 17.06.2015, 170 cm; 116,7 kg
było: 108 kg - 10 km w 65:24 (27.09.2015)
jest: 98 kg - 10 km w 55:33 (25.09.2016)
będzie: 80 kg - 10 km w 40 minut
-
Start II: 07.06.2021, 170 cm; 124 kg
-
Start III: 30.05.2023, 170 cm; 101 kg
[url=viewtopic.php?f=27&t=64998]BLOG[/url]
[url=viewtopic.php?f=28&t=64999]KOMENTARZE[/url]
ODPOWIEDZ