Stało się !

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Toshibaaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 20 lis 2011, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że łydki akurat mam silne. Od paru ładnych lat jeżdżę na rowerze dość często więc są wyrobione. Jednak skorzystam z rad ćwiczeń wspięć na palcach. Nie zaszkodzi :) .
Jeśli chodzi o obuwie to nie mogę narzekać. Jest odpowiednio dopasowane oraz ma nadwyraz dobrą amortyzację. Sądzę, że to po prostu wynika z nieprzystosowania do biegania. Stawy przeżywają szok z tym związany. Potrzebują czasu, żeby się wzmocnić i działać jak należy podczas biegu :) .
Ból przemija, chwała jest wieczna.

Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
patryk91
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 02 gru 2011, 21:00
Życiówka na 10k: 33:33
Życiówka w maratonie: 2:47:52
Lokalizacja: Wałbrzych

Nieprzeczytany post

Toshibaaa pisze:Wydaje mi się, że łydki akurat mam silne. Od paru ładnych lat jeżdżę na rowerze dość często więc są wyrobione. Jednak skorzystam z rad ćwiczeń wspięć na palcach. Nie zaszkodzi :) .
Jeśli chodzi o obuwie to nie mogę narzekać. Jest odpowiednio dopasowane oraz ma nadwyraz dobrą amortyzację. Sądzę, że to po prostu wynika z nieprzystosowania do biegania. Stawy przeżywają szok z tym związany. Potrzebują czasu, żeby się wzmocnić i działać jak należy podczas biegu :) .
Praca łydek podczas jazdy na rowerze jest całkiem inna od tej podczas biegania... 10 lat trenowałem kolarstwo i się wiele razy o tym przekonałem :)
Kalenji Team Poland

10 km - 33'33"
21,097 km - 1h13'55"
42,195 km - 2h47'52"
Awatar użytkownika
Toshibaaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 20 lis 2011, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Witam po dłuższej przerwie.
Przez ostatnie dwa i pół tygodnia zmagałem się z kontuzją stawu skokowego, która na szczęście już minęła. Podczas tego czasu bezczynności (jeśli chodzi o bieganie) wykonywałem nie przeciążające ćwiczenia na staw skokowy, które mam nadzieję pomogą pozbyć się problemu w przyszłości. Także z równym zapałem jak pierwszego dnia biegania wyczekuję na moment, kiedy to 1 stycznia wrócę na swoją trasę i rozpocznę po raz trzeci :bum:, tydzień pierwszy planu dziesięcio tygodniowego.
Dodam, że podczas świąt wzbogaciłem się o pulsometr, który to dostałem po choinkę jednak przy zakupie nikt nie zauważył, że nie było do niego dołączonej instrukcji obsługi :hej: . Szukam w necie ale nic nie znalazłem do tej pory :(

EDIT: Instrukcję już mam :) .
Ból przemija, chwała jest wieczna.

Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ