Mam 17 lat i chciałabym się zająć na poważnie bieganiem <myślę o biegach średnich lub długich> . Trenuję pływanie od 6-7 lat <pływałam długie i średnie dystanse> więc z wydolnością nie mam problemu ;P Kiedyś nawet miałam okazję startowac w zawodach lekkoatletycznych i dwóch trenerów mi powiedziało, że mam niezłą technikę biegania :D Biegam już od jakiegoś czasu<tak od 2 miesięcy po 30-45 min biegu ciągłego, zawsze o tej samej porze, wieczorem> i czuję że ta dyscyplina mnie bardziej "jara" od pływania, pytanie tylko czy ma sens próbować z tym coś na poważnie w moim wieku czy nie? <nie zaprzeczę że bardzo bym chciała spróbować> Pomóżcie mi, proszę!
Mam pytanie ;D
-
Lea
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 07 lip 2011, 21:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Dopiero, co zarejestrowałam się na portalu, bo musicie mi pomóc :P
Mam 17 lat i chciałabym się zająć na poważnie bieganiem <myślę o biegach średnich lub długich> . Trenuję pływanie od 6-7 lat <pływałam długie i średnie dystanse> więc z wydolnością nie mam problemu ;P Kiedyś nawet miałam okazję startowac w zawodach lekkoatletycznych i dwóch trenerów mi powiedziało, że mam niezłą technikę biegania :D Biegam już od jakiegoś czasu<tak od 2 miesięcy po 30-45 min biegu ciągłego, zawsze o tej samej porze, wieczorem> i czuję że ta dyscyplina mnie bardziej "jara" od pływania, pytanie tylko czy ma sens próbować z tym coś na poważnie w moim wieku czy nie? <nie zaprzeczę że bardzo bym chciała spróbować> Pomóżcie mi, proszę!
Mam 17 lat i chciałabym się zająć na poważnie bieganiem <myślę o biegach średnich lub długich> . Trenuję pływanie od 6-7 lat <pływałam długie i średnie dystanse> więc z wydolnością nie mam problemu ;P Kiedyś nawet miałam okazję startowac w zawodach lekkoatletycznych i dwóch trenerów mi powiedziało, że mam niezłą technikę biegania :D Biegam już od jakiegoś czasu<tak od 2 miesięcy po 30-45 min biegu ciągłego, zawsze o tej samej porze, wieczorem> i czuję że ta dyscyplina mnie bardziej "jara" od pływania, pytanie tylko czy ma sens próbować z tym coś na poważnie w moim wieku czy nie? <nie zaprzeczę że bardzo bym chciała spróbować> Pomóżcie mi, proszę!
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
warto warto. Napisz ile przebiegasz w te 30 minut
-
Lea
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 07 lip 2011, 21:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hmm, ja tak tago nie przeliczam, ale myślę że około 8km ;P Bo biegnę tak około w tempie 3.40 na km, coś takiego ;P Przy czym nie zasuwam na maxa, bo bym umarła, takie w miarę w miarę tempo ;D
- robbur
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Lea pisze:ale myślę że około 8km ;P Bo biegnę tak około w tempie 3.40 na km, coś takiego ;P Przy czym nie zasuwam na maxa, bo bym umarła, takie w miarę w miarę tempo ;D
Jeśli tak jest faktycznie to jesteś skazana na sukces.
-
misthunt3r
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Sprawdź ten dystans dokładnie, bo jeśli rzeczywiście takie tempo Ci wychodzi przy takim dystansie to masz naprawdę niezłą formę na starcie.
-
bati
- Stary Wyga

- Posty: 232
- Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jak mierzysz to tempo, bo jeżeli utrzymujesz 3:40 przez 45min (a to nie jest twój max) to już jesteś na poziomie kobiecej czołówki krajowej - np. 2. miejsce w Biegu Niepodległości 36:50 czyli 3:41/km a podejrzewam, że było to biegane na maxa.robbur pisze:Lea pisze:ale myślę że około 8km ;P Bo biegnę tak około w tempie 3.40 na km, coś takiego ;P Przy czym nie zasuwam na maxa, bo bym umarła, takie w miarę w miarę tempo ;D![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jeśli tak jest faktycznie to jesteś skazana na sukces.
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
ja bym tak chciał teraz, czyli po półtora roku :D
-
Lea
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 07 lip 2011, 21:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No co Ty! 45 min to był mój max wytrzymałości! ;D Ja już wcześniej biegałam trochę, bo była potrzebna poprawa wydolności w pływaniu, ale dopiero teraz uświadomiłam sobie, że chcialabym to trenować, że to mnie bardziej kręci, pytanie tylko czy nie jestem "za stara" na zmianę dyscypliny :D No, to by były moje maxymalne zdolności chyba, masz racje<wybaczcie mi, jestem w tym jeszcze totalnie zielona xD>, bo dzisiaj robiłam pomiar i miałam średnią 4min/km, ale bez tzw. "bomby" , teraz czułam, że tempo w miarę, niewiem czy to dobrze czy nie, ;p wybaczcie za pomyłki, jak powiedziałam wczesniej, zielona jestem! :] ;c


