Lądowanie na śródstopiu

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie ? Próbuje tak biegać od tygodnia i główne problemy na jakie do tej pory się natknąłem to :
-Przeciążenia mięśni znajdujących się pod mięśniem brzuchatym łydki. Zacząłem od 4 km i musiałem potem przez 5 dni odpoczywać . Nie jestem pewien czy jest to normalne czy też wynika z błędnej techniki biegu.
-Nie potrafię biegać tym sposobem w normalnych butach. Zadzieram w nich nienaturalnie piętę .
-Jak powinienem ustawiać stopę podczas lądowania ?
PKO
Awatar użytkownika
Eatherus
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 13 lis 2008, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz/Dębica

Nieprzeczytany post

Ja biegam w ten sposób od początku " kariery " ;-) biegowej i biega mi sie naprawde dobrze.Biega sie oczywiście inaczej niż przy lądowaniu stopy na pięcie.Mój krók przypomina bardziej drobienie ,lekko do przodu jestem pochylony.Zauważyłem ciekawą rzecz.Biegam w Pegasusach i mam też New Balance MT100BK czy biegałem raz w HH Trail Cutter ( również minimalistyczny model jak NB,lekki ,prawie bez amortyzacji).W butach słabo amortyzowanych biega sie hmm naturalniej...stopa sama ląduje na śródstopiu tak jakbyśmy biegali boso.W Pegasusach jest odczuwalna róznica.Trzeba sie,ze tak powiem " przyłożyć " do biegania,ale i tak jest ok.
Wydaje mi sie,ze zmiana każdej techniki biegu sprawia,że pewne mieśnie zaczynają pracować mocniej niz inne,być może dlatego czułeś zmecznie w tych mięsniach.Być może potrzebujesz czasu by cały układ stawowy z mieśniami przestawił sie na nową technike biegu.To jest pewnie tak jak z tym boomem hura na 5Fingers...ludzie,którzy biegali w mocno amortyzowanych butach ,które odciażaja cała stope,z licznymi bajerami wzmacniającymi,od razu przestawili sie na bieganie prawie boso... ;-).Pamietam jak po operacji kolana po zdjęciu ortezy moja prawa noga przypominała zapałke...też bolało jak zaczynałem chodzić ;-)

Takie oto są moje spotrzeżenia na drodze do stawania sie sympatykiem minimilistycznych form w bieganiu ;-)
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:5 dni odpoczynku, zmęczenie ?? przez tyle czasu to ludzie odpoczywają jak mają grypę, mocno zmęczeni są, lekka kontuzja itp... normalnie to przez max 3dni powinnieneś odpocząć
Po takim czasie zniknął efekt DOMS czyli to co popularnie nazywa się zakwasami. Po doświadczeniach z mięśniami czworogłowymi czy dwugłowymi 5 dni też wydawało mi się zbyt długo. Podejrzewam, że gdybym biegał w typowych butach z amortyzacją a nie w NB 240 XC, które nie mają prawie nic pod piętą to byłoby jeszcze gorzej. Zastanawiam się czy to nienaturalne zadzieranie pięty do góry nie wynika z jakiegoś błędu ustawienia sylwetki.
Awatar użytkownika
jaszczomb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 280
Rejestracja: 20 lut 2009, 06:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mętów/Lublin

Nieprzeczytany post

bba pisze: -Przeciążenia mięśni znajdujących się pod mięśniem brzuchatym łydki. Zacząłem od 4 km i musiałem potem przez 5 dni odpoczywać . Nie jestem pewien czy jest to normalne czy też wynika z błędnej techniki biegu.
- Panie doktorze jak stoję schylony przez pół godziny to mnie potem kręgosłup boli .

ps. Chyba za ostro zacząłeś ;)
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jaszczomb pisze: ps. Chyba za ostro zacząłeś ;)
Pewnie tak. Niestety nigdzie nie znalazłem informacji, że akurat bba ma zacząć od 2 a nie od 4 km . Doszedłem, a właściwie dobiegłem do tego metodą prób i błędów. Cóż, 2 próby i jeden błąd to chyba niezły wynik ? :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ