Od niedawna zaczałem swoja przygode z bieganiem – chciałbym odpisać pewne sprawy oraz poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów

DANE: 25 lat, 183 cm wzrostu oraz około 78 kg.
Cel biegania – dobre samopoczucie, lepsza sylwetka, brak brzuszka, lepsza kondycja.
Buty w jakich biegam to ADIDAS Duramo TR M (moj pierwszy model do biegania). Biegam po terenach działkowych, czyli ogolnie gleba –nie asfalt. NIE POSIADAM PULSOMETRU.
Mój trening to około 40 minut (około 5 razy w tygodniu) zwykłego, nieprzerywanwgo biegu zawsze wieczorem. Nie jest to szybki bieg, ani wolny. Słucham swojego ciała i staram się niczego nie forsować. Po przebiegnieciu nic mnie nie boli (czuję mięśnie nóg), nie jestem wycieńczony lecz zadowolony „ze spoconej koszulki”. Przed bieganiem nie prowadzę żadnej rozgrzewki. Mam lekka wadę kręgosłupa (skrzywienie boczne – ale kto tego dziś nie ma?)
Po treningu uzupełniam płyny napojem izotonicznym ISO PLUS + l-carnityna w proszku, oraz pije sporo wody. Nie pije zbyt wiele przed treningiem oraz nie jem godzinę przed(obawiam się kolki itp). Nie prowadzę żadnej diety – nie objadam się, staram się nie jeść „junk food`ów”chipsów itp., jem owoce, od czasu do czasu ryby, czekoladę, kurczaka itp.
A teraz pytania:
Czy powinienm sprawić sobie pulsometr??? na forum widzę wiele specyfikacji, pulsów, wyliczeń itp. A ja nawet nie wiem ile km przebiegam....:/
Czy biegajac tak jak biegam, powinienem wzbogacić dietę w jakieś konkretne produkty? (nie jem serów i dużej ilośći nabiałów) np. W makarony?
Czy taki trening pozwoli mi na osiągniecie jakiś efektów wymienionych wyżej ?