Pora biegu.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
pr0t0n
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Witam,

Biegam od kilku miesięcy ale regularnie od dwóch - na razie osiągnąłem 2x15 min :oczko:. Moje pytanie dotyczy pory biegania. Zauważyłem, że wiele osób na forum to zwolennicy joggingu przed śniadaniem.

Ja niestety do nich nie należę - próbowałem kilkakrotnie, jednak po skończeniu biegu czułem się bardzo źle, żołądek ostro protestował, także bieg na czczo sobie odpuściłem.

W związku z tym mam pytanie: czy jeśli nie mogę biegać przed śniadaniem to najlepiej biegać po nim, po obiedzie czy po kolacji? A może można jakoś przyzwyczaić organizm do porannego joggingu przed jedzeniem?

Dzięki i pozdrawiam :bleble:!
Biegać każdy może...
PKO
Awatar użytkownika
Wojas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 266
Rejestracja: 18 mar 2006, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Sącz

Nieprzeczytany post

Nigdy niebiega sie po posiłku. Jeśli pokarm sie nie przetrawi podczas biegu może złapać kolka. Więc odradzam po śniadaniu w dodatku teraz słońce tak grzeje. Po obiedzie też niebardzo bo obiad sie strasznie długo się przetwarza w organiźmie. Jeżeli niemożesz biegać rano najlepsze rozwiązanie dla ciebie to wieczorkiem. I najlepij kolacje zjedz z półtorej godziny wcześniej. A co do joggingu to ja w wakacje zawsze wstaje rano ( z czym mam wielki problem , ale jakoś jest) a w roku szkolnym biegam wieczorami no chyba że mam bardzo pużno do szkoły.
gg 1175002
pr0t0n
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dzięki, oczywiście biegam po posiłku z ponadgodzinnym opóźnieniem, może użyłem zbyt dużego skrótu myślowego :). Pozdrawiam!
Biegać każdy może...
tomasz

Nieprzeczytany post

Najpierw poczytaj:
http://www.akademiamaratonu.pl/dzial-glowne/dieta.php

Trening o jedej porze.
Posiłek najlepiej 2h przed treningiem.
Poł godziny przed treningiem 0.25-0,5l wody niegazowanej (w zależności od temperatury)
Posiłek zaraz po treningu (czyli po rozciąganiu)
Biegaj o takiej porze, w jakiej jest Ci najlepiej.
pr0t0n
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

tomasz pisze:Posiłek zaraz po treningu (czyli po rozciąganiu)
Biegaj o takiej porze, w jakiej jest Ci najlepiej.
No tak, ale jak biegam po kolacji, to potem juz tylko woda albo herbata, raczej juz nie jem.
Biegać każdy może...
tomasz

Nieprzeczytany post

Zależy kiedy idziesz spać. Bo 2h przed raczej już nie jedz nic. Jednak na głodnego iść spać też nie ma sensu.
Może zmodernizuj sobie nieco plan dnia? Jedz 2h przed treningiem kolację, a po treningu małą przekąskę - np. 2 banany i woda. Chyba nie idziesz spać wcześńiej niż 2h po treinngu?
pr0t0n
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 18 lip 2006, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Zauważyłem, że dobrze mi się biega po 20.00, więc tego się będę trzymał. Banan i herbata ;).
Biegać każdy może...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ