INEOS 1:59 Challenge

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Slowmo Kipchoge w nowych butach. Z twgo co widać to on w ogóle nie dociąża pięty gdzie ma najwięcej amortyzacji.
https://www.instagram.com/p/B3HDLesFzKR/
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

W Berlinie w limonkowych i najnowszych różowych Vaporfly biegł prawie co drugi ze stref A,B,C wiec można stwierdzić ,że reklama działa a model stal się tak powszechny jakby to byly jedyne buty do biegania. A może to wiara ,że buty za nas zrobią życiòwkę?
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3274
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ano to fakt. W koło mnie 90% biegaczy to miało na nogach. Czasem jakiś Adios się pojawił - ten ze specjalnej edycji na Berlin. Ale ogólnie przytłoczenie Nike'em. Pewniegdyby Bekele był w tej chwili na Adidasie to by troszkę się trend odwrócił ale jak widać nie ma się na to co łudzić :)
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

prognoza na sobotę rano - idealna - chyba można jechać z koksem!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O której godzinie będzie start wydarzenia?
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
pma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 15 cze 2018, 10:35
Życiówka na 10k: 34:46
Życiówka w maratonie: 2:43:25

Nieprzeczytany post

8i3gacz pisze:O której godzinie będzie start wydarzenia?
Chyba o 6 rano.
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :taktak:
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeszcze nie podali dokładnie. Jutro o 12:00 będzie konferencja na yt i wszystko powiedzą
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Wprawdzie tor Monza bardziej pobudzial wyobraźnię ale w obliczu świetnego wyniku Bekele wydaje się, że ta próba zakończy się sukcesem...tylko co z tymi wszystkimi co łamali 3h i mieli 2 z przodu tak jak mistrzowie;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
jarjan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1665
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56

Nieprzeczytany post

Arti pisze:Wprawdzie tor Monza bardziej pobudzial wyobraźnię ale w obliczu świetnego wyniku Bekele wydaje się, że ta próba zakończy się sukcesem...tylko co z tymi wszystkimi co łamali 3h i mieli 2 z przodu tak jak mistrzowie;)
Może i pobudzał wyobraźnię, w praktyce jednak dawał poczucie pustki i wyobcowania.
W Wiedniu będzie bardzo kameralnie, i na pewno przy tłumach, chociaż Austriacy nie lubią zrywać się w sobotę o np. 5 rano, zobaczymy. ;)
Biegam, więc jestem. :)

pozdrawiam
Jarosław
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12424
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pustkę, wyobcowanie, a nawet odjechanie do poziomu 1 z przodu, co zasmuci najbardziej tych, którzy lubią otaczać się symboliką, będzie można sobie zrekompensować spektaklem biomechanicznym, który właśnie się szykuje.
Awatar użytkownika
Poranny Biegacz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 26 sie 2013, 12:10
Życiówka na 10k: 34:41
Życiówka w maratonie: 2:37:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy dość standardowa droga do celu może wystarczyć do przekroczenia magicznej bariery?
Chyba niezbyt standardowa a nawet unikalna - brak kontuzji, stała współpraca z fizjo, trenerem i grupą, to nie standard, a wyjątek

Trudność tego treningu zaś nie tkwi w jego wysokości. Niewinnie wyglądajace fartleki, realizowane elastycznością tkankową a nie chamską pracą mięśniową, to potężny bodziec dla tkanek do wzmocnienia jeszcze lepszej organizacji. Wysokość 2400 czy nawet 2800 gra tu rolę tylko wspierającą wypracowaną adaptacje do przeciążeń.

Dlatego też nie musi orać 3x7km czy 5x4 czy 10x10km. Krótkie bardzo mocne przeciążenia na fartlekach i speedworkach wystarczają do prowokacji wzmacniania i aranżacji powięzi przez ciało. Stąd jeden długi long w tygodniu jako adaptacja do długotrwalego wysiłku i starczy.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

jarjan pisze:
Arti pisze:Wprawdzie tor Monza bardziej pobudzial wyobraźnię ale w obliczu świetnego wyniku Bekele wydaje się, że ta próba zakończy się sukcesem...tylko co z tymi wszystkimi co łamali 3h i mieli 2 z przodu tak jak mistrzowie;)
Może i pobudzał wyobraźnię, w praktyce jednak dawał poczucie pustki i wyobcowania.
W Wiedniu będzie bardzo kameralnie, i na pewno przy tłumach, chociaż Austriacy nie lubią zrywać się w sobotę o np. 5 rano, zobaczymy. ;)
To była symbolika , formuła 1 w wydaniu biegowym;)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
artur_kozlowski
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poranny Biegacz pisze:
Czy dość standardowa droga do celu może wystarczyć do przekroczenia magicznej bariery?
Chyba niezbyt standardowa a nawet unikalna - brak kontuzji, stała współpraca z fizjo, trenerem i grupą, to nie standard, a wyjątek

Trudność tego treningu zaś nie tkwi w jego wysokości. Niewinnie wyglądajace fartleki, realizowane elastycznością tkankową a nie chamską pracą mięśniową, to potężny bodziec dla tkanek do wzmocnienia jeszcze lepszej organizacji. Wysokość 2400 czy nawet 2800 gra tu rolę tylko wspierającą wypracowaną adaptacje do przeciążeń.

Dlatego też nie musi orać 3x7km czy 5x4 czy 10x10km. Krótkie bardzo mocne przeciążenia na fartlekach i speedworkach wystarczają do prowokacji wzmacniania i aranżacji powięzi przez ciało. Stąd jeden długi long w tygodniu jako adaptacja do długotrwalego wysiłku i starczy.
Jakie to proste :usmiech:
ODPOWIEDZ