Komentarz do artykułu Marcin Chabowski - kariera z przeszkod
- 
				tomasz
Ciekawa i barwna postać z niego.
Gaduła, aż przyjemnie słuchać (czytać).
Dobry wywiad Nagór.
            
			
									
									
						Gaduła, aż przyjemnie słuchać (czytać).
Dobry wywiad Nagór.
- 
				Maciej_Janicki
- Dyskutant 
- Posty: 49
- Rejestracja: 11 sie 2007, 14:51
z Marcina rozwija się prawdziwy polityk  Dobrze zakręcony ten wywiad. Co do kontuzji Marcina dziwię się, że nikt nie polecił mu kliniki Carolina Medical Center w Warszawie. Ja biegałem z bólem w kolanie 2 miesiące skacząc od lekarza do lekarza i nikt nic nie wiedział. Postanowiłem pojechać do Caroliny, a tam pełen profesjonalizm, moje kolano oglądało kilku specjalistów, postawili od razu poprawną diagnozę, zalecili sposoby leczenia, super opieka i zainteresowanie ze strony pielęgniarek - czułem się jak w innym świecie (oczywiście nie ma nic za darmo, Carolina to prywatna klinika, jedna z najlepszych w naszej części Europy, gdzie znają swoją wartość
 Dobrze zakręcony ten wywiad. Co do kontuzji Marcina dziwię się, że nikt nie polecił mu kliniki Carolina Medical Center w Warszawie. Ja biegałem z bólem w kolanie 2 miesiące skacząc od lekarza do lekarza i nikt nic nie wiedział. Postanowiłem pojechać do Caroliny, a tam pełen profesjonalizm, moje kolano oglądało kilku specjalistów, postawili od razu poprawną diagnozę, zalecili sposoby leczenia, super opieka i zainteresowanie ze strony pielęgniarek - czułem się jak w innym świecie (oczywiście nie ma nic za darmo, Carolina to prywatna klinika, jedna z najlepszych w naszej części Europy, gdzie znają swoją wartość  )
 )  
a tak swoją drogą Marcin powiedział, że był w Słupsku (właśnie tu mieszkam) u jakiegoś lekarza... to było już chwytanie się brzytwy
  to było już chwytanie się brzytwy  
            
			
													 Dobrze zakręcony ten wywiad. Co do kontuzji Marcina dziwię się, że nikt nie polecił mu kliniki Carolina Medical Center w Warszawie. Ja biegałem z bólem w kolanie 2 miesiące skacząc od lekarza do lekarza i nikt nic nie wiedział. Postanowiłem pojechać do Caroliny, a tam pełen profesjonalizm, moje kolano oglądało kilku specjalistów, postawili od razu poprawną diagnozę, zalecili sposoby leczenia, super opieka i zainteresowanie ze strony pielęgniarek - czułem się jak w innym świecie (oczywiście nie ma nic za darmo, Carolina to prywatna klinika, jedna z najlepszych w naszej części Europy, gdzie znają swoją wartość
 Dobrze zakręcony ten wywiad. Co do kontuzji Marcina dziwię się, że nikt nie polecił mu kliniki Carolina Medical Center w Warszawie. Ja biegałem z bólem w kolanie 2 miesiące skacząc od lekarza do lekarza i nikt nic nie wiedział. Postanowiłem pojechać do Caroliny, a tam pełen profesjonalizm, moje kolano oglądało kilku specjalistów, postawili od razu poprawną diagnozę, zalecili sposoby leczenia, super opieka i zainteresowanie ze strony pielęgniarek - czułem się jak w innym świecie (oczywiście nie ma nic za darmo, Carolina to prywatna klinika, jedna z najlepszych w naszej części Europy, gdzie znają swoją wartość  )
 )  a tak swoją drogą Marcin powiedział, że był w Słupsku (właśnie tu mieszkam) u jakiegoś lekarza...
 to było już chwytanie się brzytwy
  to było już chwytanie się brzytwy  
					Ostatnio zmieniony 24 lip 2008, 10:00 przez Maciej_Janicki, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
						- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Też myślę, że ciekawy wywiad, zwłaszcza ta walka zawodnika o powrót do biegania.
Ale kilka uwag.
Po pierwsze Grzegorz Gajdus z którym robiłem ten wspomniany wywiad nie wypowiedział się w tak autorytarny sposób jak to Marcin odebrałeś.
Słowo mówione to jedno a pisane drugie - odebrałem z rozmowy z Grzegorzem że ma dla Ciebie uznanie tylko się martwi, że przez zbyt (wg jego informacji) forsowny trening wpadłeś w kłopoty ze zdrowiem.
Po drugie a'propos prowadzenia biegu na MP - ten sam problem był w Szczecinie - chcieliśmy (bieganie.pl) zorganizwoać finansowanie na nagrodę za wynik (13:40) i załatwić prowadzenie - ale Michał Bartoszak który rozmawiał na ten temat kilka dni wcześnie w Bydgoszczy z B. Mamińskim powiedział, że on nie wyraził zgody. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może się dowiemy.
Ale mam nadzieję, że w jakimś bliższym czasie uda się nam zrobic jakis system motywacyjny który wpływał będzie na zawodników aby walczyli a nie jak to Marcin powiedział "wozili się".
Wielkie brawa Marcin za taka jasną deklarację polityczną
Mi tak Ciśnienie nie skacze bo jestem starszy i patrze na to z większym spokojem ale rozumiem Cię.
            
			
									
									
						Ale kilka uwag.
Po pierwsze Grzegorz Gajdus z którym robiłem ten wspomniany wywiad nie wypowiedział się w tak autorytarny sposób jak to Marcin odebrałeś.
Słowo mówione to jedno a pisane drugie - odebrałem z rozmowy z Grzegorzem że ma dla Ciebie uznanie tylko się martwi, że przez zbyt (wg jego informacji) forsowny trening wpadłeś w kłopoty ze zdrowiem.
Po drugie a'propos prowadzenia biegu na MP - ten sam problem był w Szczecinie - chcieliśmy (bieganie.pl) zorganizwoać finansowanie na nagrodę za wynik (13:40) i załatwić prowadzenie - ale Michał Bartoszak który rozmawiał na ten temat kilka dni wcześnie w Bydgoszczy z B. Mamińskim powiedział, że on nie wyraził zgody. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Może się dowiemy.
Ale mam nadzieję, że w jakimś bliższym czasie uda się nam zrobic jakis system motywacyjny który wpływał będzie na zawodników aby walczyli a nie jak to Marcin powiedział "wozili się".
Wielkie brawa Marcin za taka jasną deklarację polityczną
Mi tak Ciśnienie nie skacze bo jestem starszy i patrze na to z większym spokojem ale rozumiem Cię.

- 
				wolly11
- Rozgrzewający Się 
- Posty: 17
- Rejestracja: 30 sty 2008, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mogilno
jeden z najlepszych wywiadów!!! wiele ciekawych spostrzeżeń można wynieśc  czytając słowa tak dobrego zawodnika:)  M.Chabowski imponuje mi psychiką, pewnościa siebie, zdecydowaniem. Jest nastawiony na wielki wynik.. zycze mu najwiekszych sukcesów.. i jesli bedzie zdrów bedziemy mieli niezła wizytowke na świat w przyszłości
            
			
									
									
						- 
				weeesss
- Dyskutant 
- Posty: 26
- Rejestracja: 17 sty 2008, 06:17
Super super się czyta słucha i czuje takich gości:) Tylko tacy mogą w przyszłości biegać maratony poniżej 2:10 . Dobrze też żę nie chcąco nadepnoł niktórym na odcisk , to tak dla profilaktyki by nie mysleli że są wszystko wiedzący . 2:12 to dzisiaj dobrze wytrenowany "eskimos ' biega maraton.
            
			
									
									
						- 
				Maks
- Rozgrzewający Się 
- Posty: 22
- Rejestracja: 23 kwie 2007, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zajebiste pytanie Nagor! Mój szacunek! Po raz kolejny!Mamy jeszcze pytanie z trochę innej beczki, nieco humorystyczne. Rozmawiając z różnymi osobami można się spotkać z opiniami, że jesteś tak bardzo przekonany o własnej wielkości, że podobno nie rozmawiasz z zawodnikami, którzy mają gorsze życiówki od Ciebie? Jak to skomentujesz?
Szukasz trenera? 
[url=http://pawelgrzonka.pl/]Plany treningowe, kompleksowa opieka trenerska[/url], bieganie, chód sportowy
						[url=http://pawelgrzonka.pl/]Plany treningowe, kompleksowa opieka trenerska[/url], bieganie, chód sportowy
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Akurat to jedno (tylko to) było moje.  
            
			
									
									
						
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach 
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Skad sie wzielo przekonanie , ze miednicy nie da sie wypoziomowac ?
Moim zdaniem to bzdura ale czekam na opinie eksperta .
            
			
									
									Moim zdaniem to bzdura ale czekam na opinie eksperta .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
						http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- 
				Gregory
- Stary Wyga 
- Posty: 193
- Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38
He he Göteborg rulezzz
Niestety ostatnio podano ze odnowila sie kontuzja Markowi Plawgo
ta sama co wczesniej tylko w innym miejscu stopy:(
Christian Olsson probowal wrocic po dlugiej przerwie ale niestety we wtorek w Sztokholmie doznal kontuzji, nie wiem czy odnowila mu sie czy cos nowego go dopadlo:(
Dla Marcina duzo bieganie bez kontuzji.
            
			
									
									
						Niestety ostatnio podano ze odnowila sie kontuzja Markowi Plawgo
ta sama co wczesniej tylko w innym miejscu stopy:(
Christian Olsson probowal wrocic po dlugiej przerwie ale niestety we wtorek w Sztokholmie doznal kontuzji, nie wiem czy odnowila mu sie czy cos nowego go dopadlo:(
Dla Marcina duzo bieganie bez kontuzji.
- 
				Klimek
- Dyskutant 
- Posty: 39
- Rejestracja: 25 lip 2008, 14:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Głuchołazy
- Kontakt:
Świetny wywiad,wczytałem się!Powodzenia panu Marcinowi.Osobiście też lubię przełaje i to najbardziej ze wszystkich konkurencji.Jeżeli chodzi o bieżnię,to nie jestem typem stadionowca,ale przeszkody to jest to co mnie kręci.
            
			
									
									http://www.juveniaglzy.pl.tl Zapraszam na stronę klubową
JuVeniaA!!!
						JuVeniaA!!!
- 
				Biegoniusz
- Rozgrzewający Się 
- Posty: 11
- Rejestracja: 31 maja 2008, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mazowsze
Podziwiam determinację i wytrzymałość przy walce z kontuzją. Również życzę wielu sukcesów. 
I szczerość w udzielonym wywiadzie też imponuje. Porządny gość z tego Chabowskiego.
--
Jak zwykle między wierszami, poraz kolejny wychodzi żenada PZLA. PZPN, PZLA PZPR prawie jedno i to samo hehe (Jak Katon o Kartaginie)
 hehe (Jak Katon o Kartaginie)
--
            
			
									
									
						I szczerość w udzielonym wywiadzie też imponuje. Porządny gość z tego Chabowskiego.
--
Jak zwykle między wierszami, poraz kolejny wychodzi żenada PZLA. PZPN, PZLA PZPR prawie jedno i to samo
 hehe (Jak Katon o Kartaginie)
 hehe (Jak Katon o Kartaginie)--

 







