Można działać na różne sposoby.
Pisać i jechać po kim się da wiedząc, że w internecie jest się bezpiecznym.
Esencją tego typu działań jest pudelek i inne tego typu portale plotkarskie.
A można też starać się dotrzeć do źródła i odbyć rozmowę.
Ja wolę to drugie. Narazie w temacie działania działu szkolenia PZLA nie mam sukcesów, pismo które dostał ode mnie Zarząd PZLA w którym proszę o opisanie sposobu rozwiązywanie kwestii powołań w przyszłości nie było rozpatrywane. Dowiem się dlaczego i sprawa nie przyschnie.
Są dwie kwestie - wyjaśnienie tego co było i tego jak będzie.
W kwestii tego jak było - być może będą tylko głupie miny a być może jakieś merytoryczne wyjaśnienie.
W kwestii tego jak będzie - musi być zaplanowany konkretny system, sposób wyboru, selekcji i do tego mam nadzieję doprowadzimy.
Wyleciałeś za nielojalność oraz brak zrozumienia dla tego, że co innego to jest dziennikarstwo a co innego oszołomstwo w stylu pudelka i że nie wystarczy pisać tylko naszego widzimisię ale czasami z kimś trzeba porozmawiać a nie strugać internetowego bohatera.
ps - Tylko jak Ci czytelnicy będą przysyłali skargi na jakieś wykasowane posty nie zapomnij o tym, że w czasach kiedy byłeś jeszcze w redakcji i byłeś moderatorem (czyli całkiem niedawnych) to 99% skasowanych postów skasowanych było przez Ciebie. Więc rób dokładną selekcję i odpisuj czytelnikom, żeby nie wszystko było na mnie.
