MEZO planuje 2h30 w maratonie w ciągu dwóch lat

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach

Czy MEZZO pobiegnie 2h30 w ciągu najbliższych dwóch lat ?

TAK
28
26%
NIE
79
74%
 
Liczba głosów: 107
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze:Tu nie chodzi o samo prowadzenie, ale o to, że kolejny pacemaker zaczął bieg od 25 km. To jest dla mnie słabe i to jest Oszustwo i wg przepisów IAAF to dyskwalifikacja
Takich przypadków jest myśle duzo, mysle, że zasady ze sportu wyczynowego tutaj raczej nie przystają. Nawet twardy chemiczny doping jest właściwie w sferze prywatnej zawodnika o ile nie pomoże mu to wygrać jakichś nagród.
New Balance but biegowy
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Marc.Slonik pisze: Przy podejściu do diety jakie ma większość osób nikt z nas nie wie czy jest absolutnie czysty dopóki się nie zbada.
Podejrzewam, że byłbym pozytywny, bo muszę brać sterydy do nosa po każdym basenie przez dzień, dwa minimum. To czasami oznacza branie bez przerwy. Taka alergią na chlor i nic z tym nie zrobię.
I nie sądzę żeby to cokolwiek zmieniało w mojej wydolności, a test pewnie byłby be! Ale ponieważ nie mam nawet nedznej licencji to nie próbuje nawet tego legalizowac. Choć mógłbym, ale mi się nie chce. I mówcie co chcecie ale nie uznam racji, że w ten sposób kogokolwiek oszukuje.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze:Tu nie chodzi o samo prowadzenie, ale o to, że kolejny pacemaker zaczął bieg od 25 km. To jest dla mnie słabe i to jest Oszustwo i wg przepisów IAAF to dyskwalifikacja
Takich przypadków jest myśle duzo, mysle, że zasady ze sportu wyczynowego tutaj raczej nie przystają. Nawet twardy chemiczny doping jest właściwie w sferze prywatnej zawodnika o ile nie pomoże mu to wygrać jakichś nagród.

Bo mam dylemat. Zawodnicy mnie pytają, czy tak można? Ja mówię, że nie, że to dyskwalifikacja i oszustwo (wg przepisów i zasad etycznych). Za to Zawodnicy przytaczają mi właśnie takie przykłady jak Mezo, że to tak się robi, że to standardowa procedura.
Dochodzę do wniosku, że chyba powinienem dać sobie spokój z tym bieganiem. Bo się nie nadaję :-/

PS. To czym się różni prowadzenie na rowerze od tego omawianego przypadku, przecież nikomu nie przeszkadza?
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Może po prostu wytłumacz im, że w kulturalnym towarzystwie wynik "zrobiony" wbrew zasadom fair play się nie liczy. Jeżeli to coś dla nich znaczy to będą się pilnować, a jeżeli nie - to bez znaczenia co im powiesz.
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 877
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

barcel pisze: PS. To czym się różni prowadzenie na rowerze od tego omawianego przypadku, przecież nikomu nie przeszkadza?
jak na rowerze to prawdopodobnie jest i dodatkowa woda, i żele itp. plus może występować pewnego rodzaju prowadzenie.
A Ty biegniesz ze swoimi żelami, czasem wodą, korzystasz z wody tylko na określonych z góry narzuconych przez orga punktach.

Będąc fair to nie jest do końca uczciwe. Ale co zrobisz? Szkoda też czasu na takie rzeczy. Dla mnie liczy się mój wynik, a o miejsca w kategoriach czy na podium nie mam co liczyć.
Marc.Slonik pisze:Może po prostu wytłumacz im, że w kulturalnym towarzystwie wynik "zrobiony" wbrew zasadom fair play się nie liczy. Jeżeli to coś dla nich znaczy to będą się pilnować, a jeżeli nie - to bez znaczenia co im powiesz.
dokładnie tak :)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze:Bo mam dylemat. Zawodnicy mnie pytają, czy tak można? Ja mówię, że nie, że to dyskwalifikacja i oszustwo (wg przepisów i zasad etycznych). Za to Zawodnicy przytaczają mi właśnie takie przykłady jak Mezo, że to tak się robi, że to standardowa procedura.
Dochodzę do wniosku, że chyba powinienem dać sobie spokój z tym bieganiem. Bo się nie nadaję :-/

PS. To czym się różni prowadzenie na rowerze od tego omawianego przypadku, przecież nikomu nie przeszkadza?
Rozumiem Cię. Ale wg mnie świat amatorski rządzi się innymi regułami. Tzn amatora jednak nie obowiązuje wiele reguł które obowiązują wyczynowca.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:
barcel pisze:Bo mam dylemat. Zawodnicy mnie pytają, czy tak można? Ja mówię, że nie, że to dyskwalifikacja i oszustwo (wg przepisów i zasad etycznych). Za to Zawodnicy przytaczają mi właśnie takie przykłady jak Mezo, że to tak się robi, że to standardowa procedura.
Dochodzę do wniosku, że chyba powinienem dać sobie spokój z tym bieganiem. Bo się nie nadaję :-/

PS. To czym się różni prowadzenie na rowerze od tego omawianego przypadku, przecież nikomu nie przeszkadza?
Rozumiem Cię. Ale wg mnie świat amatorski rządzi się innymi regułami. Tzn amatora jednak nie obowiązuje wiele reguł które obowiązują wyczynowca.

Tylko gdzie jest ta granica, pomiędzy wyczynowcem a amatorem. Czy jeśli się zaweźmie jeden chłopak i nabiega 2:15 w maratonie, to już będzie mógł mieć zająca na raty, bo nie jest z klubu i trenuje w "Pścimie Dolnym"? Gdzie jest granica, rozdzielająca, amatora od wyczynowca. Kogo obejmują zasady, a kogo nie?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Aleś się chłopie zaciął. Wyluzuj.
Ustal sobie arbitralnie, że amator to ten, który nie robi minimum na IO i sprawa załatwiona.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

@yacool, ja jestem spokojny, ale nie lubię niedomówień.

Załóżmy, że chcę pobić rekord Polski weteranów, a teraz się dowiaduję, że mogę mieć kilku pacemaker-ów rozstawinych na trasie. Toż to bardzo cenna informacja.


Zastanawia mnie tylko, jak łatwo społeczeństwo akceptuje pewnego rodzaju oszustwa. To mnie zadziwia, ale widocznie człowiek to takie "zjawisko".

PS. @yacool, z tym wyluzowaniem, to Cię poniosło, bo każdy na tym forum i nie tylko mógłby Ci to mówić w odniesieniu do Twojego spojrzenia na ważność sprężystości i elastyczności w bieganiu. Co wg mnie także byłoby niestosowne.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Piszesz, że masz dylemat w związku z pytaniami twoich zawodników. Nie wiesz jak im odpowiedzieć? Rozgranicz sprawy związane z amatorstwem, bo inaczej wpisujesz swoje rozterki w polskie piekiełko. Niech nie zajmują się pierdołami na forach i widzą w swoim trenerze wyluzowanego gościa z dystansem podchodzącego do innych i do siebie.
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

@yacool zawodnicy mnie znają, wiedzą, w jakich kwestiach jestem wyluzowany, a jakich nie akceptuję.

Na forum chciałem poznać zdanie innych osób w tym temacie, ale przyznam szczerze, że jestem negatywnie zaskoczony, ogólną akceptacją omawianego zjawiska.
Uważam też, że to nie jest pierdoła, tylko opieszałość i lenistwo organizatorów, którzy wpisują przepisy w regulaminie, dodatkowo powołują się na przepisy PZLA/ IAAF, a sami je łamią, lub nie zapobiegają ich łamaniu.

Zastanawia mnie, czy wówczas trasa musi mieć atest, bo po co? I wiele innych zagadnień.

W jednym się z Tobą zgadzam, więcej się tym tematem na forum już nie będę zajmował. Lecz moje zdanie zostaje jednoznaczne, to jest Oszustwo.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13326
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

barcel pisze: Zastanawia mnie tylko, jak łatwo społeczeństwo akceptuje pewnego rodzaju oszustwa. To mnie zadziwia, ale widocznie człowiek to takie "zjawisko".
Zebys nie myslal, ze jestes sam kto tak mysli: Mnie tez przeraza taka akceptacja oszustwa.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12501
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Trasa ma atest nie dlatego, żeby było uczciwie, ale dla dobrego samopoczucia amatorów. Tak samo z innymi zagadnieniami, które są robione pod amatora. To przedłużenie gadżeciarstwa. Pisanie z wielkich liter i podkreślanie czegokolwiek, niczego nie zmieni. Nawet twojego zdania. Jak chcesz głosić czystość wszelaką, to czeka cię gigantyczna praca u podstaw i dylematy, których echa już tu się pojawiły. Oszustwa na trasie rzadko prowadzą do morderstw na ich tle, dlatego trzymajmy się tej jedynej nadziei, że nie dojdzie do eskalacji.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

barcel pisze: Uważam też, że to nie jest pierdoła, tylko opieszałość i lenistwo organizatorów, którzy wpisują przepisy w regulaminie, dodatkowo powołują się na przepisy PZLA/ IAAF, a sami je łamią, lub nie zapobiegają ich łamaniu.
A jak sobie wyobrażasz to, że organizator uniemożliwi wejście na trasę na 25 kilometrze jakiegoś zawodnika?
Ja nie mówię, że to nie jest oszustwo. Ale w swoim życiu pewnie co chwila robisz różne małe nieszkodliwe oszustwa.
Czy to jest szkodliwe społecznie?
chmiel
Wyga
Wyga
Posty: 119
Rejestracja: 10 kwie 2017, 13:27
Życiówka na 10k: 49 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od której strony warto poczytać, żeby dowiedzieć się co to za oszustwo?? :)
ODPOWIEDZ