Skomentuj artykuł "Karolina Nadolska: Nie potrafię biegać na pół gwizdka"

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ricardo natomiast snuje jakiś mit o szczerych relacjach i omalże znajomości z imienia i nazwiska wszystkich folołersów, dla których Karolina mogłaby znaleźć czas, żeby każdego pogłaskać po głowie.
Mi nie chodzi o to, żeby zawodnik znał swoich kibiców (bo to nie ma znaczenia), tylko żeby on dał im się "poznać" i to właśnie dzięki mediom społecznościowym (fb, insta, youtube itd.). Wiadomo, że każdy może kreować swój wizerunek w internecie w inny sposób, więc to poznać w cudzysłowie.
Wytrawnemu biegaczowi/kibicowi wystarczy sprawdzić kilka cyferek na WA.
Moizm zdaniem nie. Jeśli widzimy spadek/wzrost formy u zawodnika, a nie mamy żadnych informacji na temat jego trenerze, kontuzjach i innych kluczowych informacji to nie możemy wiedzieć skąd wynikają te tendencje. A te informacje możemy właśnie znaleźć w przeróżnych mediach (artykuły, filmy, zdjęcia, posty...), bo mało kto ma okazję pogadać na żywo z takim zawodnikiem i się go zapytać jak to u niego wygląda.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12836
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Olek, o ile zgodzę się z tym, że info o zawodniku z niezależnych źródeł stanowi dopełnienie cyferek, to już wnioskowanie na podstawie laurek, które zawodnik sam sobie tworzy na własnym koncie jest naiwne.
Podam Ci skrajny przykład Agnes Tirop. Śledziłeś ją może w jej mediach społecznościowych? Były jakieś sygnały o przemocy domowej? Świat jest w szoku, a przecież powinniśmy to byli przewidzieć dzięki mediom. Widocznie źle je prowadziła, albo o zgrozo, nie prowadziła ich wcale.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 22 paź 2021, 13:03 Olek, o ile zgodzę się z tym, że info o zawodniku z niezależnych źródeł stanowi dopełnienie cyferek, to już wnioskowanie na podstawie laurek, które zawodnik sam sobie tworzy na własnym koncie jest naiwne.

Podam Ci skrajny przykład Agnes Tirop. Śledziłeś ją może w jej mediach społecznościowych? Były jakieś sygnały o przemocy domowej? Świat jest w szoku, a przecież powinniśmy to byli przewidzieć dzięki mediom. Widocznie źle je prowadziła, albo o zgrozo, nie prowadziła ich wcale.
Na kontach zawodników i managerów nie ma samych laurek i można znaleźć dużo informacji. Bardzo mało jest niezależnych źródeł, które informują o wyczynowych biegaczach (jak masz jakieś sprawdzone to chętnie zobaczę). Zawodnik/manager musi wiedzieć o czym chce informować, więc jeśli podaje jakieś informacje w wywiadzie dla "niezależnych źródeł" to pewnie też poda je na swoich mediach społ. Najczęściej jedynym źródłem informacji są relacje zawodników w mediach. Np. Letesenbet Gidey informowała na instagramie o tym co się działo gdy była w Tigraju, ale teraz wszystko już jest usunięte (pewnie przez to, żeby nie mieć problemów z rządem), albo to, że Stephen Kiprop (58:42 w HM 2 lata temu) miał ostatnio operację, a teraz się rehabilituje wiem tylko dzięki ich postom i relacjom. Tak samo o kontuzji Wandersa, z którą zmagał się przez ostatnie miesiące (zdj. załączone niżej).

Agnes Tirop nie ma nic wspólnego z tym tematem. Nie napisałem nigdzie, że można znaleźć wszystko o życiu zawodnika w mediach tylko, że czasem coś jest o treningu itd. Tak, śledziłem jej konto i nie widziałem tam nic niepokojącego. Trzeba jednak pamiętać, że każdy w mediach kreuje swój wizerunek i nie musi być on zgodny z prawdą/ nie mówi o wszystkich aspektach życia.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12836
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Oczywiście, głębsze wejście w temat wymaga czasu i wręcz dziennikarskiego śledztwa, bo nawet w laurkach da się znaleźć nieścisłości i to też wtedy są jakieś informacje stanowiące rysę na obowiązującym wizerunku sukcesu i ciągłego progresu. Są jednak ludzie, którzy nie chcą poddawać się takiemu rygorowi i być może Karolina do nich należy. Jak na razie fejsbuk nie ma dla nich odpowiedniej oferty.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1976
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: 22 paź 2021, 15:11 Oczywiście, głębsze wejście w temat wymaga czasu i wręcz dziennikarskiego śledztwa, bo nawet w laurkach da się znaleźć nieścisłości i to też wtedy są jakieś informacje stanowiące rysę na obowiązującym wizerunku sukcesu i ciągłego progresu.
Tu nie chodzi o jakieś doszukiwanie się nieścisłości i nie wiem o co chodzi, że każdy post to dla ciebie "laurka". Bardzo często w postach są proste komunikaty typu "Mam kontuzję xyz, dlatego w najbliższym czasie nię będę mógł trenować" "Zacząłem przygotowania w (nazwa miejsca) do kolejnego sezonu" "Dziękuję trenerowi xyz za współpracę, teraz zaczynam trening z nowym trenerem..." "Przygotowania idą bardzo dobrze, wykonałem ostatnio taki trening (podane dane z treningu)" "W najbliższy weekend wystartuję w (nazwa biegu). Możecie śledzić transmisję na ..."

Jasne, że nie pozwala to na wyciągnięcie wielu wniosków na temat postępów/regresu zawodnika, ale daje jakiś pogląd.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12836
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jasne, ale jeżeli Karolina tak nie postępuje, to ma do tego prawo. Tymczasem odbiera jej się prawo do narzekania. Bo jak dobrze rozumiem, gdyby była aktywna w mediach, to mogłaby sobie narzekać do woli na system, na finansowanie itd. A tak sama jest sobie winna. Trzeba było założyć konto na fejsie, to może nawet ten pierwszy rekord z Poznania by jej ratyfikowali.
ODPOWIEDZ