Komentarz do artykułu Dobek Królem!
- Mossar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1636
- Rejestracja: 21 wrz 2019, 22:19
Rzucił mi się też w oczy taki 400metrowiec, chyba z Wielkiej Brytanii. Taki napakowany na maksa, jego technika biegu wyglądała komicznie. Ale może czegoś nie widzę i wcale nie miał jej takiej złej?
viewtopic.php?p=1087487#p1087487 - Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13172
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z naszych podobnie biega Jakub Krzewina. To są prawdziwi mistrzowie napinki. Spinacze albo agrafki, jakby to ujął Urbaś.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6519
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, tylko właśnie Krzewina to od dłuższego czasu chyba nie biega. Tzn. trenuje, ale stale coś mu jest. Więc może to jest właśnie efekt tej napinki? Działa, ale na krótką metę, a później trzeba się naprawiać i końca nie widać.yacool pisze:Z naszych podobnie biega Jakub Krzewina. To są prawdziwi mistrzowie napinki. Spinacze albo agrafki, jakby to ujął Urbaś.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13172
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
W ostatnim filmie o powięzi, który wrzuciłem pada ogólne stwierdzenie, ale dające wyobrażenie o mechanizmach prowadzących do kontuzji. Ciało jest przystosowane do transferu sił i wynikających z nich napięć, a nie do ich magazynowania i kumulowania w newralgicznych miejscach. Urbaś rzuca chwytne hasła o tym, że trzeba być rozluźnionym w sprincie, ale to jest tylko połowa prawdy, bo nie ma możliwości, żeby być rozluźnionym w fazie podporu. Natomiast faza lotu już jak najbardziej powinna być luźna i tu obrazowo Urbaś mówi o dotlenieniu i odżywieniu mięśni, gdy są rozluźnione. Taki luz w fazie lotu charakteryzuje najlepszych, ale napinka w podporze charakteryzuje wszystkich.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
zaczyna się robić głośno:
https://www.youtube.com/watch?v=ABETAaUNMZo
https://www.youtube.com/watch?v=ABETAaUNMZo
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13172
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Analiza taktyki tamtego biegu rzeczywiście daje powody do określenia tego, co zrobił jako szalone i genialne zarazem. Jeżeli zostanie przy 800 metrach, to już nie będzie mu tak łatwo zaskakiwać rywali, bo wszyscy go teraz mają na widelcu i obserwują rozwój sytuacji. Mnie bardziej od taktyki interesuje potencjał biomechaniczny jaki prezentuje Patryk. Można śmiało powiedzieć, że to jest maszyna do biegania. Zwłaszcza na tle innych zawodników widać z jaką swobodą utrzymuje tempo, ale przede wszystkim z jaką swobodą przyspiesza na kilku krokach bez jakiejkolwiek zmiany techniki biegu. Bez spiny w locie i cały czas z optymalną geometrią fazy podporu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4896
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Miał też w tym biegu furę szczęścia. Rzadko się zdarza, żeby zawodnicy zostawili tyle miejsca po wewnętrznej i to kilku.
Po prostu się odsunęli! Cały czas biegł optymalnym torem, nie nadrobił chyba nawet metra.
Super bieg, perfekcyjnie wykorzystał wolne miejsce no i ma z czego depnąć.
Mimo to, Fremke Bol która odjechała Justynie biega dużo "lżej". Tam jest zajebisty luz
Po prostu się odsunęli! Cały czas biegł optymalnym torem, nie nadrobił chyba nawet metra.
Super bieg, perfekcyjnie wykorzystał wolne miejsce no i ma z czego depnąć.
Mimo to, Fremke Bol która odjechała Justynie biega dużo "lżej". Tam jest zajebisty luz
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13172
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Tak jak Bol odjeżdża Justynie tak Szewińska odjechałaby Bol, prezentując przy tym znacznie lepszy styl, przede wszystkim bez hipdropu. Warto o tym pamiętać, że mieliśmy kiedyś prawdziwą petardę na 400m.