Co poniektórzy pewnie mnie stąd pamiętaja. Z kolanami przeszłam swoje. I własnie o kolanach znów będzie ten post. Ponieważ od ostatniej operacji mineło już chyba 1,5 roku, jak nie wiecej a od ostatniego gipsu jakies 7 miesiecy to postanowilam ze bede cwiczyc na wfie na studiach

Po ostatnim szlag trafil. Boli, czuje je dziwnie, nie wiem czy spuchniete bo od czasu pierwszej operacji (2001) wyglada inaczej niz to drugie. Bylam dzisiaj na pogotowiu i lekarz stwierdzil ze mam duzy zanik miesnia... To wiem nie od dzis, ale cwiczenia nic nie pomagaja. Jedynie ze jest oslabiony bo ciezko jest napiac jak boli. Powiedzial tylko o oszczedzaniu nogi przez 1 - 2 dni.
Moje pytanie jest takie - jak mam rozpoznac wysiek w kolanie

? Do tej pory nie opanowalam tej sztuki

I co dalej z tym robic poza schladzaniem, oszczedzaniem... To ze do lekarza to wiem - ide w przyszlym tygodniu

A pojutrze dostane skierowanie
Paulina
W górach jest wszystko co kocham...