Odciski i pęcherze, czyli jak zadbać o stopy biegacza
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Biegacze pokonują dziesiątki kilometrów tygodniowo. Samo bieganie ma charakter powtarzalny, podczas którego wykonujemy sekwencję takich samych ruchów. Możemy je podzielić na trzy fazy: podporu (odbicie i amortyzacja), lotu (wznoszenie i opadanie) oraz wymachu. Za każdym razem to jednak stopa jest pierwszą częścią ciała, która uderza o podłoże podczas biegu. To ona w pierwszej kolejności przyjmuje wszystkie wstrząsy i obciążenia. Jednak to nie wszystko, podczas biegania dużo się pocimy, a stopa w bucie narażona jest na dodatkowe tarcia.
https://bieganie.pl/zdrowie/odciski-i-p ... -biegacza/
https://bieganie.pl/zdrowie/odciski-i-p ... -biegacza/
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1967
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Jeden z moich ulubionych tematów. Kilka lat temu miałem chroniczny problem z pęcherzami. Kleiłem plasterki na te palce, na których one powstawały. I myślałem, że tak już musi być i koniec. Z takim stanem niewiedzy/niedoświadczenia doszedłem do około 150 km przebiegu miesięcznego.
A potem właściciel sklepu z butami polecił mi buty z przodem pasującym do (mojej) stopy. I jak ręką odjął! Po biegu 50 km żadnych uszkodzeń palców nie mam. A w międzyczasie przebieg urósł do (średnio) 277 km (w lutym 2023: 333 km).
Dla porównania: Niebieski-dobry, pomarańczowy-zły:
Po pomarańczowym drugi mały palec jest bolesny już po około 8 km treningu.
Niestety, moja stopa nie ma kształtu torpedy:
A ostatnio, z okazyjnie kupionymi tradycyjnymi "szpiczakami", radzę sobie tak (po obu stronach buta):
A potem właściciel sklepu z butami polecił mi buty z przodem pasującym do (mojej) stopy. I jak ręką odjął! Po biegu 50 km żadnych uszkodzeń palców nie mam. A w międzyczasie przebieg urósł do (średnio) 277 km (w lutym 2023: 333 km).
Dla porównania: Niebieski-dobry, pomarańczowy-zły:
Po pomarańczowym drugi mały palec jest bolesny już po około 8 km treningu.
Niestety, moja stopa nie ma kształtu torpedy:
A ostatnio, z okazyjnie kupionymi tradycyjnymi "szpiczakami", radzę sobie tak (po obu stronach buta):
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1967
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Tyś to poważnie napisał?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1967
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Dasz wiarę, że ja te dziury sam, celowo wyciąłem, ażeby buty się nadawały do czegokolwiek innego niż jakieś bieganeczko? I jeszcze trochę rantu gumy podeszwy zdjąłem. Teraz są kompatybilne z półmaratonem, a fabrycznie tylko z piątką.
Ten gość mnie zainspirował:
https://fellrnr.com/wiki/Shoe_Modifications
Ten gość mnie zainspirował:
https://fellrnr.com/wiki/Shoe_Modifications
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1967
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A nawet wycięcie, bo trochę szmaty usunąłem.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Klej Konrada