Ból prawego pośladka

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Podczas ostatniego biegania 5 dni temu boli mnie pośladek. Jak chodzę lub biegam to czuję jakbym nogę miał wyrwaną z uda i czuje ucisk w pośladku jakby ktoś mi coś w niego wciskał. Boli to również przy dłuższym siedzeniu. Co sobie zrobiłem? Na ostatnim treningu biegałem również po schodach nad morzem na plaży.
New Balance but biegowy
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fakt że ból pojawia się i przy siedzeniu daje mocną wskazówkę, że może być spowodowany uciskiem na nerw. Prawdopodobnie poprzez dyskopatię w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Będziesz żył. Będziesz żył całkiem dobrze, jeśli znajdziesz dobrego fizjoterapeutę, który sprawdzi co ci jest i nauczy postępowania w takich sytuacjach. Np. takiego, który dobrze zna metodę McKenzie.
Odradzam słuchania ekspertów od własnego przypadku, którzy mogą tu się pojawić i zacząć przekonywać, że powinieneś robić to czy tamto, bo ich to wyleczyło. Znajdź dobrego fizjo który sprawdzi, jakie konkretne postępowanie pomoże Tobie, nie komu innemu, i który w ciągu kilku wizyt załatwi sprawę i nauczy, jak sobie radzić samemu.
Unikaj magików twierdzących, że "leczą" w ciągu jednej sesji. Nieważne, jak by ci ich ktoś nie polecał.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13249
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Fakt że ból pojawia się i przy siedzeniu daje mocną wskazówkę, że może być spowodowany uciskiem na nerw. Prawdopodobnie poprzez dyskopatię w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Będziesz żył. Będziesz żył całkiem dobrze, jeśli znajdziesz dobrego fizjoterapeutę, który sprawdzi co ci jest i nauczy postępowania w takich sytuacjach. Np. takiego, który dobrze zna metodę McKenzie.
Odradzam słuchania ekspertów od własnego przypadku, którzy mogą tu się pojawić i zacząć przekonywać, że powinieneś robić to czy tamto, bo ich to wyleczyło. Znajdź dobrego fizjo który sprawdzi, jakie konkretne postępowanie pomoże Tobie, nie komu innemu, i który w ciągu kilku wizyt załatwi sprawę i nauczy, jak sobie radzić samemu.
Unikaj magików twierdzących, że "leczą" w ciągu jednej sesji. Nieważne, jak by ci ich ktoś nie polecał.
Niestety... takich "dobrych" jest bardzo mało i każdy 120% przekonany o swojej wiedzy (często z lat 70-tych)
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czym prędzej leć do fizjo bo będziesz pauzował tak samo jak ja.Też kiedyś poczułem duży ból w prawym pośladku i wróżono mi rwę kulszową czy inne bzdety a i gdyby nie dobry fizjo to bym się nigdy nie pozbył tego bólu.Okazało się, że mam problem z biodrami a dokładniej z mobilnością bioder.Kilka sesji u fizji z ćwiczeniami na rotatory bioder i po kontuzji ani śladu.Dodatkowo po każdym bieganiu ćwiczę biodra za pomocą taśm - lepiej wzmacniać i zapobiegać niż później pauzować i leczyć :oczko:
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z powyższym i proszę mojego poprzedniego postu nie traktować jak diagnozy. Diagnozę może postawić tylko specjalista który Cię zbada.
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Czyli to nie jest raczej rwa kulszowa ?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem prawdopodobnie jest, ale kolega jak widać ma inne doświadczenia a u ciebie może to być jeszcze coś innego. Przez internet nie da się stwierdzić takich rzeczy.
Awatar użytkownika
8i3gacz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 02 lis 2017, 09:30
Życiówka na 10k: 38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szymon189 pisze:Czyli to nie jest raczej rwa kulszowa ?
A ból promienieje od pośladka w dół? Idź do fizjo a nie szukasz diagnozy w internecie :wrr:
5 km - 17m:39s
10 km - 36m:50s
HM - 1g:20m:21s

Obrazek
Obrazek
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Tak w dół. Niestety mój fizjo jest na urlopie, a kiedyś chodziłem po innych a oni leczyli swoimi sposobami lampy lasery itp i nie pomogło, a po wizycie u mojego okazało się że mam mięsień zablokowany i po 5 minutach było już ok
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Byłem u fizjoterapeutki i długo szukała przyczyny, aż znalazła zablokowany mięsień chyba średni czy długi. Odblokowała go i zaleciła tydzień przerwy od biegania. Niestety tydzień mija, a mięsień nadal boli. Dodatkowo dziennie wieczorem smarowałem maścią Voltaren.
airbus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 28 paź 2014, 11:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Do autora wpisu. Pomogło Ci coś? Czy nadal Cię boli?
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Nadal boli. Chodzę od fizjo do fizjo.
szymon189
Wyga
Wyga
Posty: 117
Rejestracja: 01 maja 2016, 22:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marklowice

Nieprzeczytany post

Napiszę to tutaj bo to może ma coś wspólnego z tym.
Mam do Was jeszcze jedno pytanie, co znajduje się z tyłu kolana gdy go zginamy to mamy to z lewej i prawej strony? Jest to więzadło czy mięsień? Boli mnie prawe kolano, z lewej strony to miejsce gdy truchtam czy biegam. Ten ból miałem na 5 km podczas półmaratonu, ale dobiegłem. Dziś chciałem pobiegać, ale znowu ten ból i od razu wróciłem do domu.
Boli mnie tam gdzie strzałki, ale z lewej strony.
kolano.jpg
Czy to ma coś wspólnego z pasmo biodrowo-piszczelowym? Opisanym tutaj? http://polskabiega.sport.pl/polskabiega ... afika.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ