Ból w łydce/kostce

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Profiti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2019, 15:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam mam problem z bólem w łydce a dokładniej
Zaczeło się to tak, że jakoś 3/4 tygodnie temu miałem dzień w którym musiałem bardzo dużo chodzić do tego miałem na sobie trochę obciążenia bo plecak i torby i w pewnym momencie zaczęła mnie dosyć boleć noga tylko w trakcie chodzenia w okolicy kostki/łydki z tyłu/boku ale dochodziłem do końca. Następnego dnia noga dalej boli ale grałem mecz w siatkówkę i do tego wieczorem na imprezie ją dociążyłem. No i tak starałem się ją oszczędzać przez jakiś okres kilku dni po tygodniu smarowałem maścią przeciwbólową i zapalną i wydawało się, że lekko zaczyna się poprawiać ale po 3tygodniach przy wyjściu z domu z rana znikąd bez żadnego specjalnego wcześniejszego wysiłku znowu zacząłem ją odczuwać. Nie ma żadnej opuchlizny ani nie było, tak jak mówię jest to ból tylko przy chodzeniu głównie czuje go w momencie odrywania stopy od podłoża dodam że gdy chodziłem na boku stopy (w supinacji) ból jest znacznie mniej lub praktycznie nie odczuwalny, boli w okolicach mięśnia płaszczkowatego/achillesa lub jakby połączenia kostki z łydką ciężko to określić zacząłem robić rozciąganie i rolowanie ale dopiero od niedawna do tego aktualnie jestem chory więc mało się ruszam i ciężko stwierdzić mi jak to dział jak myślicie co to może być przeszukałem już trochę forów i ciężko znaleźć jakieś podobne przypadki, ogółem dosyć dużo chodzę w ciągu dnia więc często potrafi to być mocno dokuczliwe z góry dzięki za porady :)

A i mogę dodać,że podczas rolowania jest bolesny punkt który znajduje się jakoś trochę pod zakończeniem mięśnia brzuchatego
PKO
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Lekarz ortopeda i zapytaj o Nimesil ;)
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Profiti
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 26 mar 2019, 15:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bardziej chodzi mi o jakieś rady w stylu co może być przyczyną no bo jeśli znam źródło i powód to już jest z górki, lekarza traktuje jako ostateczność jeżeli nic nie będzie pomagać przez dłuższy czas tak samo średnim rozwiązaniem wydaje mi się będzie jazda na leku przeciwbólowym
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Może być przeciążenie wywołane zbyt dużym/niestandardowym obciążeniem (i/lub niewłaściwe/styrane buty). Wada postawy, itp. Powodów może być multum. Jak wróciło po 3 tygodniach, a Ty traktujesz lekarza jako ostateczność, to za mądre to nie jest. Wyobraź sobie że masz lekko naciągnięty mięsień, a go naderwiesz. Albo że masz lekko naderwane włókna, a zerwiesz cały mięsień i lekarz Ci powie, "czemu nie przyszedł pan wcześniej?".

Idź do lekarza/fizjo.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ