żel z kofeiną-na którym kilometrze?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Niedawno na treningu 33km wypróbowałem żel z kofeiną. Zjadłem go około 20km. Czy poczułem jakąś różnicę?Nie wiem
Jednak nie miałem żadnych "złych" objawów. Organizm przyjął go bez problemów i zastanawiam się czy nie zapodać jednego podczas maratonu. Na którym etapie biegu najlepiej go zjeść? Używam żeli squeezy.
Jednak nie miałem żadnych "złych" objawów. Organizm przyjął go bez problemów i zastanawiam się czy nie zapodać jednego podczas maratonu. Na którym etapie biegu najlepiej go zjeść? Używam żeli squeezy.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jeśli wtedy żołądek przyjmie. Różnie to bywa i trudno coś konkretnie doradzić.
Zabierz ze sobą i sam zadecydujesz na trasie.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Zabierz ze sobą i sam zadecydujesz na trasie.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
ale ile tej kofy było? 100, 200 mg?Siedlak1975 pisze:Niedawno na treningu 33km wypróbowałem żel z kofeiną. Zjadłem go około 20km. Czy poczułem jakąś różnicę?Nie wiem
na mnie działa dopiero 200-300 (ta sama waga co Ty), ale testowałem nawet 500
jak nie pije wcześniej kawy, to lepiej czuje działanie samej kofy
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Wiem, ze nie w temat sie wbiłem z tym obrazkiem.
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
33mg czyli chyba nikła ilość.
Trzeba by takich chyba 10sztuk na raz łyknąć
Trzeba by takich chyba 10sztuk na raz łyknąć
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
W tego typu zelach glownym składnikiemnie ma byc kofeina, tylko węglowodany, a kofeina jest jedynie dodatkiem, jak za malo kofeiny, to zakup kfd coffeineSiedlak1975 pisze:33mg czyli chyba nikła ilość.
Trzeba by takich chyba 10sztuk na raz łyknąć
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Brak mi słów...
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Możesz rozbudować wypowiedź?Arek Bielsko pisze:Brak mi słów...
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
no kurna, temat kofeiny był wałkowany na tym forum już wielokrotnie...Siedlak1975 pisze:Możesz rozbudować wypowiedź?
a generalnie w sporcie kofeina jest już rozpykana chyba na atomy...
a Ty tu wyskakujesz z dawką 33mg i dziwisz się, że nic nie poczułeś... no błagam! taka dawka nie ma prawa Cie ruszyć!
jeśli chcesz pobawić się kofeiną, to kup sobie kofeinę bezwodną, czy to w kapsułkach czy to w proszku, jest tego na kopy, kosztuje ~20zł,
i popróbuj czasami na najmocniejszych treningach, zacznij ostrożnie od 100mg przed treningiem, obserwuj czy i jak działa, potem ewent 200mg, obserwuj czy jest pobudzenie, czy jest power, czy przypadkiem nie masz jakichś rewelacji na flakach, itp.
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
To po jakiego ch@#$ robią takie śmieszne żele? Placebo dla niektórych?
Przestaję się tym interesować
Przestaję się tym interesować
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
https://youtu.be/tnqKtslm-xgSiedlak1975 pisze:To po jakiego ch@#$ robią takie śmieszne żele? Placebo dla niektórych?
Przestaję się tym interesować
https://youtu.be/0ylX8lUb9Lk
Wysłane z mojego DUK-L09 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- Arek Bielsko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1004
- Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
No oczywiście, że tak, ale kolega pisał, że zjadł jeden i nic nie poczuł...Crom pisze:33mg kofeiny to faktycznie mało, ale takie małe porcje są chyba zaprojektowane do przyjmowania po kilka sztuk, co jakiś czas w trakcie długiego wysiłku, tym bardziej ze pojedyncza porcja daje jedynie 86kcal.
no i 10 takich żeli to już daje 330mg, ale to kupa kasy wychodzi plus kupa chemii...
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'