Woda lecznicza w diecie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Flecik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 16 gru 2015, 23:13

Nieprzeczytany post

Od kilku dni do swojej diety dodałem zamiast zwykłej wody mineralnej wodę wysokomineralizowaną - Szczawa I i tak się zastanawiam czy to nie będzie miało jakiś skutków ubocznych taka kuracja? Coś ktoś może doradzić?
PKO
sting126
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 cze 2015, 15:40
Życiówka na 10k: 54:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Taka woda jak sama nazwa wskazuje ma właściwości, które przynajmniej teoretycznie działają leczniczo - głównie chodzi o zawartość minerałów. Masz jakieś dolegliwości, które uzasadniałyby stosowanie takiej wody w diecie ? Niedobory pierwiastków w badaniach krwi ? Jeśli nie to moim zdaniem zastępowanie zwykłej wody wodą leczniczą to średni pomysł - przede wszystkim duża zawartość minerałów w takiej wodzie może znacznie obciążać nerki.
Flecik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 16 gru 2015, 23:13

Nieprzeczytany post

A jakieś inne wody polecacie? Hanna, Dziedzilla? Piliście może te 2?
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Piję zwykłą wodę. Nie mineralną, z kranu.
Nie moja sprawa ma co kto wydaje swoje pieniądze, ale coraz bliżej nam do wizji Nestlé, gdzie za wodę trzeba niemało płacić.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Flecik pisze:Od kilku dni do swojej diety dodałem zamiast zwykłej wody mineralnej wodę wysokomineralizowaną - Szczawa I i tak się zastanawiam czy to nie będzie miało jakiś skutków ubocznych taka kuracja? Coś ktoś może doradzić?
Kiedyś w Iranie pewien więzień leczył innych na cukrzyce czy hashimoto, czy problem z żołądkiem, zgadnij czym? Wodą !!! Zwykła woda z kranu.
I z więzienia nie chciał wyjść, bo chciał skończyć swoje badania.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Flecik pisze:A jakieś inne wody polecacie? Hanna, Dziedzilla? Piliście może te 2?
Dar Grabiny, ale nie wiem czy jeszcze butelkuja :hejhej:
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Flecik pisze:Od kilku dni do swojej diety dodałem zamiast zwykłej wody mineralnej wodę wysokomineralizowaną - Szczawa I i tak się zastanawiam czy to nie będzie miało jakiś skutków ubocznych taka kuracja? Coś ktoś może doradzić?
Kiedyś w Iranie pewien więzień leczył innych na cukrzyce czy hashimoto, czy problem z żołądkiem, zgadnij czym? Wodą !!! Zwykła woda z kranu.
No leczyl, ale czy wyleczyl?
W Chinach do tej pory najlepszym lekarstwem jest woda, ale musi byc ciepla (czy ten wiezien gotowal wode?), pomaga na wszytko :hejhej:
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Sghjwo pisze:
Yahoo pisze:
Flecik pisze:Od kilku dni do swojej diety dodałem zamiast zwykłej wody mineralnej wodę wysokomineralizowaną - Szczawa I i tak się zastanawiam czy to nie będzie miało jakiś skutków ubocznych taka kuracja? Coś ktoś może doradzić?
Kiedyś w Iranie pewien więzień leczył innych na cukrzyce czy hashimoto, czy problem z żołądkiem, zgadnij czym? Wodą !!! Zwykła woda z kranu.
No leczyl, ale czy wyleczyl?
W Chinach do tej pory najlepszym lekarstwem jest woda, ale musi byc ciepla (czy ten wiezien gotowal wode?), pomaga na wszytko :hejhej:
Tak wyleczył tysiace więźniów. Bodajze to bylo w latach 50-60.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

To raczej zalezy. Kiedyś, jak biegalem na bieżni w siłowni, prawie 1,5 litra wypijałem.
Nadmiar wody chyba też nie jest dobry. Trzeba się liczyć także z tym, że trochę wody zjadasz w posiłkach.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

ggwwizd pisze:Zgadzacie się z tym, że powinno się pić 2l wody codziennie?
Oczywiscie ze nie, marketing i liczby w fitness robia swoje, a biochemia ma inne prawa.

Nie mozna komuś powiedzieć, pij tyle a tyle. W najgorszym wypadku sobie zaszkodzisz, jesli nie rozumiesz i nie znasz swojego organizmu i swojego zapotrzebowania na wode.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

squarePants pisze:To raczej zalezy. Kiedyś, jak biegalem na bieżni w siłowni, prawie 1,5 litra wypijałem.
Nadmiar wody chyba też nie jest dobry. Trzeba się liczyć także z tym, że trochę wody zjadasz w posiłkach.
Ja tez kiedys podczas samego treningu boksu wypijałem 2-2,5l wody, czasami to byla woda z sola himalajska, czasami woda mieszana z sokiem cytryn/pomarańczy/grejpfrut + picie po za treningiem, czyli od rana do godzin popołudniow-wieczornych.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
marianka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 22
Rejestracja: 06 gru 2015, 15:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja najczęściej wybieram wodę mineralną, która ma więcej niż 800 mg minerałów na litr. Są to najczęściej wody średniomineralizowane. Często zwracam uwagę na zawartość magnezu. Im więcej tym lepiej, ponieważ piję dużo kawy która wypłukuje magnez. Na przemianę materii wybieram wody, które mają minimum 150 mg wapnia na litr. Wybieram też wodę gazowaną. Po pierwsze ze względu na to, że bardziej ją lubię. Po drugie dlatego, że dwutlenek węgla zabezpiecza wodę przed bakteriami. Nigdy nie wybieram wód smakowych, wolę sama sobie dodać plasterek cytryny albo domowy sok malinowy.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Woda jak woda, dla mnie słowo lecznicza to frazes wyssany z ..., pij tyle na ile organizm ci podpowiada, generalizowanie czy 2 czy 3 litry to zabawa w piaskownicy. Pij jak chce Ci się pić! A będą Ci mówić że to za późno hrhr, to ich nie słuchaj...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ