Bol pod kolanem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podczas biegu, odczuwam bol, przeważnie w lewej nodze.
odczuwam go mniejwięcej tam gdzie wskazuje czerwona strzałka.

Czytałem ze to moze byc niestabilna rzepka. Ale trooche dziwne to.

Co to moze być? Dziękuje i pozdrawiam :hejhej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
PKO
Awatar użytkownika
MICHAL-CS
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 25
Rejestracja: 08 gru 2013, 09:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CENTRUM-SYNERGIA
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czesc,
miejsce ktore wskazujesz moze swiadczyc rowniez o zapaleniu wiezadla wlasciwego rzepki, ciezko stwierdzic bez dokladych ogledzin. pytanie tez czy mialo miejsce jakies stluczenie/upadek czy cos w tym rodzaju. jakiego rodzaju jest to bol? mimo informacji ktore mozesz uzyskac dzieki forum lub innym zrodlom internetowym, udalbym sie do specjalisty, gdzyz tak jak wspomnialem bez dokladnego przebadania stawianie diagnozy nie jest najlepszym wyjsciem.

pozdrawiam
Joko
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 03 lis 2013, 19:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów Centrum Synergia

Nieprzeczytany post

Bardzo mało napisałeś o objawach co , kiedy i jak długo....Problemem moze być przeciążenie więzadłą właściwego rzepki, bo dokłądnie w tym miejscu się znajduje, może być niestabilność rzepki i tak naprawde wiele innych ..... To trzeba zobaczyć przetestowć, sprawdzić funkcje. Skąd jesteś? Proponuje wizytę u dobrego fizjoterapeuty z okolicy, który oceni Twój staw kolanowy i powie Ci co dalej:)

Pozdrawiam
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nigdzie nie upadłem, ani sie nie walnąłem. Jaki rodzaj bólu? Bol jak ból trudno określić :hej:
Boli od jakiś 3 tygodni...
Przetrnowanie to raczej nie gdzyż biegam około 5-7km 3x w tygodniu.

Dzisiaj biegłem 7,4km, troche odczuwałem ból, ale byl troche mniejszy od poprzednich.

Moze po prostu nogi nie sa przyzwyczajone, bo biegam dopiero 4 miesiące...

Moze po jakimś czasie samo przejdzie, ale jak bedzie bolało to przeba bedzie isc do lekarza :hejhej:

Pozdrawiam :hej:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Marcin czy ten ból był poprzedzony bólami achillesa lub/i łydki ? czy dwugłowy uda nie zaczyna dawać znać o sobie krótkimi bólami ??
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

achilles i łydki w porządku, również dwuglowy ma się dobrze, nie boli ;-)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

zatem raczej nie jest to wynik przeciążenia.
Całkiem możliwe że to efekt techniki biegu ew. bieganie po twardym i śliskim. Może przed wyjściem zrób ze dwie serie przysiadów po 20-30 i jeśli ból się nie pojawi idź biegać. Gdyby ból narastał odpuść bieganie i poćwicz ogólnorozwojówkę w domu. Rozciąganie po bieganiu.
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam po lesie i polnych drogach, wiec nie jest tak twardo...
Chociaz ostatnie 4 biegi było po lodzie, zmiana nawierzchni na twardą moze zle zadziałała.

Dzisiaj zrobiłem 2x po 20 przysiadów i nic mnie nie boli, ale biegac i tak nie miałem zamiaru isc :hej:

Także zrobie sobie ze 3-4dni odpoczynku i zobaczymy :hej:

Dzięki za odpowiedzi :hahaha:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

możliwe że to efekt usztywnienia ciała przy bieganiu po oblodzonych ścieżkach, mnie wykończył czwartkowy bieg już po kilkuset metrach odezwał się piszczelowy ( po zmianie techniki biegu od wiosny był spokój) i nie dałem rady nawet dwóch kilometrów przebiedz, też dałem sobie na wstrzymanie, może w weekend pobiegam.
Ostatnio zmieniony 29 sty 2014, 18:25 przez kfadam, łącznie zmieniany 1 raz.
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam zamiar dopiero biec w sobote. :hej:

Dzsiaj zrobiłem cwiczenia stablizujące, będe robił częsciej zwłaszcza jak bedę biegać po śniegu :hejhej:

Dzięki za wsazystkie rad i odpowiedzi :)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Marcin zrób mocną rozgrzewkę w domu, to powinno znacznie ograniczyć konsekwencje biegania po śliskim.
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ok ;-)
Tak przy okazji.

Czy jazda na rowerku stacjonarym wzmocni dwu i czteroglowe? :hejhej:
7arema
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli pytasz o dwu- i czworogłowe uda to tak. ZTCP, nie wzmocnisz w ten sposób głowy przyśrodkowej czwórki.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
Marcinoxdd
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 02 sty 2014, 20:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A co znaczy te ZTPC bo nieogarniam :hej:
sturmkatze
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 04 sty 2014, 19:04
Życiówka na 10k: 52:13
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam Was moi Drodzy :)

Mam nadzieję Marcinoxdd, że nie obrazisz się, że śmiałem podpiąć się bezczelnie pod Twój temat, ale mój (coraz poważniejszy) problem też dotyczy kolana, nawet podobnego miejsca.
Obszar bólu trudno dokładnie określić, dotyczy on głównie lewej nogi (choć prawa też delikatnie pobolewa) - orientacyjnie zaznaczyłem go kolorem czerwonym. Ewidentnie czuć, że ból wypływa gdzieś głęboko "ze środka", i zdaje się obejmować obszar wyglądem przypominającym lekki łuk (półksiężyc??), przy czym dolna granica jest bardzo wyczuwalna bo przebiega akurat przez taką wystającą pod kolanem "gulkę" którą zaznaczyłem na niebiesko (jej odległość od środka rzepki wynosi około 12 cm). Czuć to też zdecydowanie bardziej od wewnętrznej strony nogi (czyli patrząc na rysunek to po lewej) i od przodu, od zewnątrz w zasadzie wcale.

Objawia się czasami w spoczynku i prawie cały czas gdy chodzę, głównie przy stawianiu stopy tej nogi na ziemię (ale co dziwne np. przy półprzysiadach, albo gdy na plecach robię "rowerek" czyli gdy zginam kolano, to w zasadzie nic nie czuję). Kiedy biegnie mija po kilkudziesięciu minutach, no chyba, że biegnę z lekkim pochyleniem do przodu - wtedy szybko powraca. Sam ból przypomina hmmm... takie naciskanie jednego elementu o drugi, lekko kłuje. Nigdy wcześniej nie miałem żadnych urazów.

PS: przepraszam, że taki nieuczesany :bum:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
10 km - 48min:10s
21,1 km - 1h:41min
Od 01.01.14 - 10 kg w dół :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ