mam 17 lat i tak, jak mówi tytuł mam problem ze śródstopiem. Biegam około rok i wcześniej nie miałem takich problemów ale od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać ból śródstopia (wewnętrzna strona po środku) na początku bagatelizowałem to ponieważ myślałem że to wina kolców ale jak robiłem dzisiaj trening coś mocno mnie ukłuło w tym miejscu i boli ciągle. Może ktoś wie cokolwiek na ten temat i poradzi maść leki cokolwiek? Dodam, że mój kolega miał podobny problem i lekarze stwierdzili u niego zapalenie mięśnia piszczelowego, dostał zastrzyki i pomogło, prawda, mógłbym również pójść do lekarza i się zbadać, ale mam jeszcze nadzieję, że uda mi się to wyleczyć "domowymi" sposobami. Jeżeli ktoś wie co mogło mi się stać i jest w stanie polecić cokolwiek by to wyleczyć będę wdzięczny

z góry dziękuję i pozdrawiam.