Chudnięcie dzięki bieganiu ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 mar 2012, 20:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam ! Zdaję sobie sprawę, że było już milion takich tematów , ale po ich przeczytaniu nadal nie wiele wiem . Otóż:
Mam 14 lat (w maju 15) mam 162 cm wzrostu (jestem strasznie mały ) i ważę 64kg (trochę dużo;/).Zdaję sobie sprawę , że nie mam dużej nadwagi . Nie jestem jakiś strasznie gruby , ale mam trochę niepotrzebnego tłuszczyku na brzuchu łydkach i udach . Wiem , że jeszcze dojrzewam więc pewnie w te wakacje "wystrzelę w górę" i się "wyciągnę" lecz i tak chce zrzucić parę kilo . Od 2 tygodni biegam około 5.5 km (tak wynika z runningmap.pl) ,dystans pokonuję w około 40 min - staram się biegać wolno , żeby za bardzo się nie zmęczyć . Ograniczam też słodkie napoje gazowane , słodycze (ciężko mi to idzie) , fast foody , a ponadto jem mniej . Mój dzień wygląda mniej więcej tak : około 7/30 jem serem Danio (przed szkołą) w szkole mam kanapkę z szynką i papryką , po powrocie ze szkoły obiad - co tam mama ugotuje (czasem jest to kurczak gotowany , lub indyk) przed bieganiem jakąś kanapkę , potem o 19 idę biegać no i po powrocie jem sobie lekki "serek wiejski" . Nie wiem czy to coś da , ale prosiłbym szczególnie o wypowiadanie się osób które też biegały i nie stosowały jakiejś skomplikowanej diety , ja zwyczajnie - ograniczam się . Czy przy takim treningu schudnę dużo i w jakim czasie ? Schudłem od 67 kg do 64,4 w 2 tyg (nawet niezły wynik) Czy podczas biegania ćwiczę mięśnie brzucha ?
Tak więc wypowiadajcie się , byłbym wdzięczny za pomoc
Mam 14 lat (w maju 15) mam 162 cm wzrostu (jestem strasznie mały ) i ważę 64kg (trochę dużo;/).Zdaję sobie sprawę , że nie mam dużej nadwagi . Nie jestem jakiś strasznie gruby , ale mam trochę niepotrzebnego tłuszczyku na brzuchu łydkach i udach . Wiem , że jeszcze dojrzewam więc pewnie w te wakacje "wystrzelę w górę" i się "wyciągnę" lecz i tak chce zrzucić parę kilo . Od 2 tygodni biegam około 5.5 km (tak wynika z runningmap.pl) ,dystans pokonuję w około 40 min - staram się biegać wolno , żeby za bardzo się nie zmęczyć . Ograniczam też słodkie napoje gazowane , słodycze (ciężko mi to idzie) , fast foody , a ponadto jem mniej . Mój dzień wygląda mniej więcej tak : około 7/30 jem serem Danio (przed szkołą) w szkole mam kanapkę z szynką i papryką , po powrocie ze szkoły obiad - co tam mama ugotuje (czasem jest to kurczak gotowany , lub indyk) przed bieganiem jakąś kanapkę , potem o 19 idę biegać no i po powrocie jem sobie lekki "serek wiejski" . Nie wiem czy to coś da , ale prosiłbym szczególnie o wypowiadanie się osób które też biegały i nie stosowały jakiejś skomplikowanej diety , ja zwyczajnie - ograniczam się . Czy przy takim treningu schudnę dużo i w jakim czasie ? Schudłem od 67 kg do 64,4 w 2 tyg (nawet niezły wynik) Czy podczas biegania ćwiczę mięśnie brzucha ?
Tak więc wypowiadajcie się , byłbym wdzięczny za pomoc
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
- Życiówka na 10k: 00:45:57
- Życiówka w maratonie: brak
Jesteś młody, więc jeszcze się kształtujesz. Ale dobrze, że już teraz dbasz o siebie bo to 'kształtowanie się' pójdzie w dobrym kierunku. Myślę, że ten plan przy którym jesteś jest dobry i wystarczający. Zrezygnuj z fast foodów, ogranicz słodycze i napoje słodkie (czyli wszystko tak jak piszesz). Trzymaj się 5 posiłków dziennie i bardzo wolnego biegania co drugi dzień. Reszta pójdzie w dobrym kierunku i zbędny tłuszcz spokojnie zniknie. Jakiekolwiek spalanie tłuszczu jest procesem, który potrzebuje trochę czasu. Cierpliwości, bo jesteś na dobrej drodze 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 mar 2012, 20:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za odpowiedz i słowa otuchy
W sumie biegam codziennie , widać postępy od 2tygodni bo brzuch nie jest już taki napompowany tylko raczej płaski i jestem z tego zadowolony , ale czy dzięki bieganiu wykształtuję mięśnie brzucha ? Ktoś mi mówił , że przy bieganiu pracują praktycznie wszystkie mięśnie ale nie chce mi się w to wierzyć . Myślisz , że przy takim treningu do około połowy czerwca schudnę do 57-60 kg?

W sumie biegam codziennie , widać postępy od 2tygodni bo brzuch nie jest już taki napompowany tylko raczej płaski i jestem z tego zadowolony , ale czy dzięki bieganiu wykształtuję mięśnie brzucha ? Ktoś mi mówił , że przy bieganiu pracują praktycznie wszystkie mięśnie ale nie chce mi się w to wierzyć . Myślisz , że przy takim treningu do około połowy czerwca schudnę do 57-60 kg?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 432
- Rejestracja: 27 kwie 2011, 19:56
- Życiówka na 10k: 32'41''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toruń/Lubanie
Co do mięśni brzucha to bieganie pomaga je utrzymać w "niezłym" stanie i na pewno wpływa na nie pozytywnie ale od samego biegania nie dostaniesz w gratisie sześciopakaeddie123 pisze:Dzięki za odpowiedz i słowa otuchy![]()
W sumie biegam codziennie , widać postępy od 2tygodni bo brzuch nie jest już taki napompowany tylko raczej płaski i jestem z tego zadowolony , ale czy dzięki bieganiu wykształtuję mięśnie brzucha ? Ktoś mi mówił , że przy bieganiu pracują praktycznie wszystkie mięśnie ale nie chce mi się w to wierzyć . Myślisz , że przy takim treningu do około połowy czerwca schudnę do 57-60 kg?

Do poprawienia:
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
5k - 15'36'' 2012 / 10k - 32'41'' 2015 / 15k - 50'37'' 2012 / Półmaraton - 1h12'53'' 2015
I co się tak cieszycie życiem i tak wszyscy umrzemy...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
juz schudłeś całkiem dużo, jak na 2 tygodnie tylko. Trzymaj się tej diety, którą stosujesz i biegaj, a kilogramy polecą, zanim się obejrzysz.eddie123 pisze:Schudłem od 67 kg do 64,4 w 2 tyg \
Jeśli chodzi o brzuch, to mozesz coś dorzucić,np. 8 min ABS (znajdź sobie na youtube)
- lejek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 493
- Rejestracja: 12 wrz 2007, 09:17
- Życiówka na 10k: 45:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Co Ci będe pisał... Posłuchaj klasyka:
http://www.youtube.com/watch?v=jyjuUHNwWD4
Pozdrooofka,
Lejek
http://www.youtube.com/watch?v=jyjuUHNwWD4
Pozdrooofka,
Lejek
- Iwan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1161
- Rejestracja: 23 mar 2004, 11:36
- Lokalizacja: Łódź

Dobre!
Swoją drogą to nie jeden facet w jego wieku chciałby tak wyglądać, a już na pewno ich żony (kobiety) by chciały, aby tak sportowo wyglądały sylwetki facetów w "średnim wieku". Mam tu na myśli sylwetkę, a nie wylizany, wygładzony, wydepilowany, cukierkowaty look - taki jak u Krzysia.
Zresztą... może Panie czytające forum się wypowiedzą.

"Nie żyję, by lepiej biegać. Biegam, by lepiej żyć" R.W.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 18 lut 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: 36:20
- Życiówka w maratonie: brak
miałem podobnie ale nie masz się czym martwić , będe miał 17 w tym roku i w wieku 14 lat ważyłem 60 kg, przy wzroście 165. Teraz urosłem do 180 i schudlem 5kg :d . Bieganie robi swoje, beigając spalasz tłuszcz także z brzucha, lecz nie powoduje to że staje się on silniejszy a tylko zaczyna widać pewny zarys mięśni. Można nawet w dzień schudnąć 1,5kg lecz jest to nie wskazane, ponieważ ciało niead aptuje się dobrze do tak szybkiego osłabienia przez niedobór pokarmu co w efekcie przynosi negatywne skutki. Pewnym jest że napewno rośniesz i jak nie uda Ci się do wakacji zrzucić tych kilogramów to i tak urośniesz przy niewielkim wzroście masy co na pewno zaowocuje.