Ból stopy
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 27 lip 2010, 13:32
- Życiówka na 10k: 48min 00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Przy każdym postawieniu lewej stopy odczuwam ból w okolicach śródstopia. I teraz mam pytanie czy to z powodu nadmiernego treningu i ból powinien ustąpić po kilku dniach odpoczynku czy lepiej udać się z tym problem do lekarza?
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
Mam chyba coś podobnego. Też lewa stopa okolice śródstopia. Nieraz boli jak chodzę ale na pewno boli jak próbuje zginać palce (dokładnie 2 i 3 od małego palca). Ja się z tym borykam już dłuższy okres czasu (3-4 miesiące, ale czasami przechodziło czasami wracało) ale jakoś nie było okazji (lub specjalisty sportowego) pójść do lekarza. Mam zrobioną RTG ale niby komentarz do niego jest taki, że nic mi nie jest. Czytałem, że to może być jakieś odmarszowe złamanie (czy coś takiego) ale złamanie kojarzy mi się ze spuchnięciem ale nie mam spuchniętego śródstopia. Na dniach chce iść prywatnie do ortopedy bo biodro mnie zaczęło boleć. Może on coś poradzi.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Przy złamaniu zmęczeniowym stopa zwykle nie jest spuchnięta. Ból w śródstopiu może też pochodzić od ucisku kości na nerw.
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Przy takich bólach zawsze warto srawdzić, czy to nie jest złamanie zmęczeniowe. Najczęściej przyczyną jest płaskostopie poprzeczne czasami nerwiak mortona. Wtedy więc potrzebne są wkładki, ewentualanie leczenie
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 20 lut 2009, 13:55
- Życiówka na 10k: coś koło 40min
- Lokalizacja: Legnica
- Kontakt:
A jak to dokładnie sprawdzić jak niby na opisie zdjęcia RTG nic nie wskazało. Iść ze zdjęciem do innego ortopedy?Ruda pisze:Przy takich bólach zawsze warto srawdzić, czy to nie jest złamanie zmęczeniowe. Najczęściej przyczyną jest płaskostopie poprzeczne czasami nerwiak mortona. Wtedy więc potrzebne są wkładki, ewentualanie leczenie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 gru 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Hej!
Na początku tego roku również miałem problem ze stopą. Początkowo nie bolała, problemy zaczynały się przy około 5km biegu i nasilały się do końca. Wracałem do domu i ból nie ustępował, próbowałem rozmasować stopę poprzez toczenie piłeczki tenisowej, lub jakiś zabawek psa, jednak to nic nie pomagało. Ból był największy przy próbie zginania paluchów, szczególnie dużego i dwóch kolejnych. Po dwóch tygodniach takiego biegania pojechałem do ortopedy i okazało się, że mam zapalenie pochewek ścięgnistych. Wynik - miesiąc chodzenia w ortezie + leki przeciwzapalne.
Oczywiście nikomu nie życzę, aby okazało się że ma właśnie to samo co ja, jednak jeśli stopa boli wewnątrz jakby była złamana (a nie jest), to niestety, ale może to być to. Polecam przejść się do lekarza, bo bez leków i unieruchomienia samo nie przejdzie, a z biegiem czasu staje się to na prawdę bolesne i uciążliwe.
Na początku tego roku również miałem problem ze stopą. Początkowo nie bolała, problemy zaczynały się przy około 5km biegu i nasilały się do końca. Wracałem do domu i ból nie ustępował, próbowałem rozmasować stopę poprzez toczenie piłeczki tenisowej, lub jakiś zabawek psa, jednak to nic nie pomagało. Ból był największy przy próbie zginania paluchów, szczególnie dużego i dwóch kolejnych. Po dwóch tygodniach takiego biegania pojechałem do ortopedy i okazało się, że mam zapalenie pochewek ścięgnistych. Wynik - miesiąc chodzenia w ortezie + leki przeciwzapalne.
Oczywiście nikomu nie życzę, aby okazało się że ma właśnie to samo co ja, jednak jeśli stopa boli wewnątrz jakby była złamana (a nie jest), to niestety, ale może to być to. Polecam przejść się do lekarza, bo bez leków i unieruchomienia samo nie przejdzie, a z biegiem czasu staje się to na prawdę bolesne i uciążliwe.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Złamanie zmęczeniowe nie zawsze jest widoczne na RTG. Dokładniejsza jest scyntygrafia lub rezonans magnetyczny.elvis1987 pisze:A jak to dokładnie sprawdzić jak niby na opisie zdjęcia RTG nic nie wskazało. Iść ze zdjęciem do innego ortopedy?Ruda pisze:Przy takich bólach zawsze warto srawdzić, czy to nie jest złamanie zmęczeniowe. Najczęściej przyczyną jest płaskostopie poprzeczne czasami nerwiak mortona. Wtedy więc potrzebne są wkładki, ewentualanie leczenie
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 27 lip 2010, 13:32
- Życiówka na 10k: 48min 00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Na szczęście w moim przypadku ból ustał po około 10 dniach przerwy od biegania. Teraz już spokojnie przebiegłem 3 jednostki treningowe i bólu nie czuję.
- Dawidavila
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 20 sty 2011, 20:35
- Życiówka na 10k: 35:14
- Życiówka w maratonie: Półmaraton 1:25:19
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Nie załamujcie mnie za 2 tygodnie mam mistrzostwa województwa a od wczoraj mnie stopa boli jak biegam i z biegania niciArsza1910 pisze:Na szczęście w moim przypadku ból ustał po około 10 dniach przerwy od biegania. Teraz już spokojnie przebiegłem 3 jednostki treningowe i bólu nie czuję.

[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 74#p758274][b]Blog[/b][/url][b]/[/b][url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... 0&start=60][b]Komentarze[/b][/url]
[color=#0000FF][b]10km - 35'14''
15km - 54'14''
83km - 9:14'00''[/b][/color]
[color=#0000FF][b]10km - 35'14''
15km - 54'14''
83km - 9:14'00''[/b][/color]
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Najlepiej MRI, albo scyntygrafiaelvis1987 pisze:A jak to dokładnie sprawdzić jak niby na opisie zdjęcia RTG nic nie wskazało. Iść ze zdjęciem do innego ortopedy?Ruda pisze:Przy takich bólach zawsze warto srawdzić, czy to nie jest złamanie zmęczeniowe. Najczęściej przyczyną jest płaskostopie poprzeczne czasami nerwiak mortona. Wtedy więc potrzebne są wkładki, ewentualanie leczenie
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
Przy zapaleniu tkanek miękkich, a nimi są własnie pochewki ściegniste zupełnie niepotrzebne jest unieruchomienie. najlepiej robi wtedy kontrolowany ruch- rehabilitacja i techniki manualne11qwerty11 pisze:Hej!
Na początku tego roku również miałem problem ze stopą. Początkowo nie bolała, problemy zaczynały się przy około 5km biegu i nasilały się do końca. Wracałem do domu i ból nie ustępował, próbowałem rozmasować stopę poprzez toczenie piłeczki tenisowej, lub jakiś zabawek psa, jednak to nic nie pomagało. Ból był największy przy próbie zginania paluchów, szczególnie dużego i dwóch kolejnych. Po dwóch tygodniach takiego biegania pojechałem do ortopedy i okazało się, że mam zapalenie pochewek ścięgnistych. Wynik - miesiąc chodzenia w ortezie + leki przeciwzapalne.
Oczywiście nikomu nie życzę, aby okazało się że ma właśnie to samo co ja, jednak jeśli stopa boli wewnątrz jakby była złamana (a nie jest), to niestety, ale może to być to. Polecam przejść się do lekarza, bo bez leków i unieruchomienia samo nie przejdzie, a z biegiem czasu staje się to na prawdę bolesne i uciążliwe.
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 gru 2010, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
@Ruda
Nie znam się na tym, więc zrobiłem tak jak przykazał ortopeda
Być może tak jak mówisz byłoby szybciej, jednak aktualnie nic mi nie jest, czuję się dobrze i biegam, więc nie mogę lekarzowi zarzucić, że mnie nie wyleczył. Pozdrawiam!
Nie znam się na tym, więc zrobiłem tak jak przykazał ortopeda

-
- Ekspert/fizjoterapia
- Posty: 432
- Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:20
- Kontakt:
jasne, ze tak. ale naukowo i doświadczalnie udowodniono, ze szybciej i skuteczniej tkanki miękkie leczą się bez unieruchomienia 

http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
"Droga jest celem"
- Dzidka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Noooo.... już widzę jak mój ortopeda daje mi skierowanie na scyntygrafię! ha, ha. Nawet na RTG nie dał skierowania. W zeszłym roku (maj) miałam skręcony staw skokowy (orteza gipsowa itp..), po 2,5 mies. zakończyło się leczenie. Jesienią ( po kilkunastu lekkich treningach) coś zaczęło mi przeskakiwać między 3 a 4 palcem. Ortopeda zdziwił się i powiedział: Dziwne, faktycznie coś tam przeskakuje". Brać czopki przeciwbólowe (bo po 2 tabletkach olfenu wysiadł mi żołądek), kontrola i znów czopki. W internecie wyczytałam, że objawy pasują do metatarsalgii. W styczniu kolejna kontrola i ....... inny ortopeda (tamtego wywalili, albo poszedł do innej przychodni ściemniać pacjentom). Diagnoza, że coś się ociera o siebie i jest to spowodowane płaskostopiem poprzecznym. Kazał nosić wkładki, jak zapytałam czy mogą być żelowe, to odpowiedział, że nie bo za miękkie i nie będzie efektu leczniczego. No i tu kicha: już ma u mnie minus, ponieważ te wkładki żelowe lepiej trzymają stopę niż popularne z scholla (takie zalecił), które wogóle nie podtrzymują sklepienia, no i stopa się w nich ślizga. Powiedział również, że oczywiście mogę w tych wkładkach biegać. Parę razy odbyłam trening i efekt jest taki, że lewa stopa boli mnie naokoło, w tym miejscu gdzie wiąże się sznurowadła. Czy ktoś może mi odpowiedzieć: czy można biegać we wkładkach, kupionych w sklepie jak np. te z scholla http://www.sklep-med.pl/product_info.ph ... 1f6c5476fb czy raczej powinny być zrobione "na miarę". Wiem, że najlepsze pewnie byłyby termoplastyczne, ale są dosyć drogie i w pobliżu Gliwic nikt ich nie wykonuje. Usiłowałam znaleźć lekarza podiatrę (specjalista od profilaktyki i leczenia schorzeń stóp), ale nawet w NFZ pani stwierdziła, że chodzi mi pewnie o pEdiatrę. O pOdiatrach nie słyszała. Normalnie kosmos! Nie dziwię się, że ludzie szukają pomocy w internecie, skoro co drugi lekarz to konował.
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl