Witam, od pewnego czasu dokuczają mi niewielkie, aczkolwiek swęęędzące krostki na nogach.. Mój staż biegowy nie jest zbyt długi ale wcześniej nie miałem z tym problemu.. Czy powodem może być to, że biegam w spodniach dresowych, pod którymi znajdują się kalesony?(jest po prostu baaaaaardzo zimno a ja nie chcę przerywać planu treningowego). Czy to może czas najwyższy by zainwestować w odpowiedni sprzęt?(mam na myśli np. legginsy.. nie wiem jak to będzie z funduszami więc póki co skupiam się na nich, na wiosnę może zakupię jakąś termoaktywną koszulkę..) Czy same legginsy wystarczą? nie będzie w nich zbyt zimno?.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i życzę przyjemnej i spokojnej niedzieli !
