Witam
Ostatnio słyszałem gdzieś, że bieganie po asfalcie jest mnie szkodliwe dla stawów,kolan etc. niż bieganie po kostce brukowej lub chodniku składającego się z płyt chodnikowych lub kostki.
Co o tym sądzicie?
ja bym nie kierowal sie twadoscia asfaltu itd....
atutem asfaltu jest to ze jest profilowany tzn plaski bez kocich lbow na ktorych faza podporowa ciala opiera sie na stopie ktora jest stawiana na nierownym podlozu stad tez nacisk sily jest inny (rozne czesci stopy- w zaleznosci na jaka krzywizne czy wybrzuszenie kociego lba postawimy noge) niz podczas biegu
bo do biegania na twardych podlozach sa rozne buty ale zaden but nie jest do biegania po twardych nierownych podlozach ktore warunkuja to za kazdym razem inne postawienie stopy:)
płyty chodnikowe mogą być równe... a i tak są twardsze niż asfalt... - ot taka już ich natura. Oczywiście jak jest nierówno to zawsze jest gorzej niż jak jest równo - wyjątkiem jest polna droga... bo wtedy niby jest lepiej
ćwiczysz czucie głębokie, do tego jest bardziej miękko i nie daje tak po kolanach
ale jeśli asfalt przecież też ma swoje nierówności to i tak ogólnie jest mniej szkodliwy od kostki? Brat miał przez ten sezon kontuzje kości stopy własnie chyba przez takie podłoże, bo w tamtą zime zmuszeni byliśmy biegac wiecej po chodnikach i chcemy sie teraz dowiedziec coś więcej o tym asfalcie i kostce.