Wybaczcie milczenie, ale własnie kończę 4-tygodniowa przerwę w bieganiu, na szczęście spowodowaną nie przez ITBS, a operacją przegrody nosowej i zatok.
blackfish pisze:
vlvt pisze:U mnie np. jedną z kilku przyczyn powstania kontuzji była o 1 cm krótsza noga - fizjo szybko sobie z tym poradził

A tak z ciekawości to ITBS męczył tę krótszą czy tę dłuższą nogę?
Oczywiście tę dłuższą nogę a cała fizjologia tego zjawiska jest prosta - w momencie, gdy robiłem odbicie z dłuższej nogi i lądowałem na tę krótszą, kręgosłup trzymany był w pionie, a linia barków w poziomie. W efekcie krótsza noga pokonywała dłuższą drogę nim dotarła do ziemi i ciągnęła za sobą biodro w dół, czyli po drugiej stronie biodro szło w górę, powodując mocniejsze naciąganie pasma w nodze normalnej długości. Niby tylko 1 cm... ale robi różnicę!
Funky Monk pisze:
vlvt pisze:U mnie np. jedną z kilku przyczyn powstania kontuzji była o 1 cm krótsza noga - fizjo szybko sobie z tym poradził

Ja jestem ciekaw jak sobie poradził z tym tematem fizjo. Wyciągnął Tobie nogę o centymetr :D?
Kazał zakupić tzw. podpiętek o grubości 1 cm i włożyć w but krótszej nogi. Dzięki temu nie ma efektu opisanego wyżej - nadmierny ruch biodra i silne naciąganie pasma nogi o normalnej długości, czyli tej z ITBS.
Dziś, po prawie 4 tygodniach przerwy wróciłem do rolowania i treningów - 15 minut nie dałem rady... ale pozostałe ćwiczenia OK. Od wtorku biegam

Trzymajcie kciuki