Co z tą owsianką?:)

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze: Ostatni mój hit na główny posiłek dnia jak nie mam ochoty na mięso: 30g wiórków kokosowych, 30g słonecznika, 30g sezamu wrzucam na patelnię i chwilę prażę, pod koniec wrzucam 30g masła
...wlewam do miseczki, wstawiam do lodówki a jak skrzepnie, to napycham tym deseczkę z dziurą po sęku albo jakiś inny pełen szpar kijaszek i wieszam sikorkom na drzewku przed oknem.

I się wyjaśniło, co znaczy: "jeść jak ptaszek" :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Hehe, dobre :)
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Po kilku eksperymentach doszedłem do tego, że syci mnie owsianka mocno "rozgotowana".
Dzisiaj rano: ok.100g płatków (owsiane- 5 łyżek, orkiszowe- 3 łyżek, żytnie- 2 łyżki), otręby owsiane- 2 łyżki, ok. 10 truskawek dla ożywienia smaku, banan- 1szt., mleko 3,2%- 500ml. Po tym posiłku byłem najedzony przez 4-5 godzin, mimo, że płatków jest o 1/3 mniej niż tydzień temu..
Tajemnica chyba tkwi w "rozgotowaniu": płatki z otrębami wsypuję do garnka, zalewam mlekiem i podgrzewam przez ok. 30-40min (nie gotuję). Gdy płatki wciągają prawie całą wodę z mleka, dodaję banana i rozmrożone truskawki.
Brejowate to, ale trzyma.

Słowo "rozgotowanie" piszę w cudzysłowie, bo nie doprowadzam mleka do wrzenia (nie gotuję), tylko podgrzewam do ok. 50-60C i podtrzymuję tę temperaturę przez czas jw.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Thingol
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 21 cze 2012, 10:59
Życiówka na 10k: 41,26
Życiówka w maratonie: 3,34,36

Nieprzeczytany post

fotman pisze:.. podgrzewam przez ok. 30-40min (nie gotuję).
wszystko pięknie tylko ten czas.. 40 minut czekać na śniadanie?.. chyba bym szału dostał.. :hahaha:
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Ja do garnuszka wrzucam miarkę płatków owsianych, troszkę orzechów włoskich, rodzynek, łyżkę drzemu lub miodu, kawałek masła, i ciut soli. Oczywiście zalewam to mlekiem, jak ktoś nie lubi można wodą. Całość doprowadzam do wrzenia, po czym zostawiam wyłączone na piecu. Rano lekko podgrzewam i jest super. Czasem jak mam to dodaję jakieś owoce czy też tarty imbir. Jak takie coś wciagnę o 5 rano to mam spokój na te 4-5 godzin. Przygotowanie całości zajmuje dosłownie kilka minut, podczas gdy mleko i płatki się doprowadzają do wrzenia, dosypuję resztę :)
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Thingol pisze:
fotman pisze:.. podgrzewam przez ok. 30-40min (nie gotuję).
wszystko pięknie tylko ten czas.. 40 minut czekać na śniadanie?.. chyba bym szału dostał.. :hahaha:
W tym czasie myję się, golę, potem ćwiczę stabilność ogólną. :spoko:
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Thingol
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 21 cze 2012, 10:59
Życiówka na 10k: 41,26
Życiówka w maratonie: 3,34,36

Nieprzeczytany post

fotman pisze:
Thingol pisze:
fotman pisze:.. podgrzewam przez ok. 30-40min (nie gotuję).
wszystko pięknie tylko ten czas.. 40 minut czekać na śniadanie?.. chyba bym szału dostał.. :hahaha:
W tym czasie myję się, golę, potem ćwiczę stabilność ogólną. :spoko:
w dalszym ciągu dostałbym szału.. :hahaha:

u mnie jest prosto.. rano wstaję i za 5 min musi być śniadanie.. tak więc wrzucam do miski 5 łyżek owsianki, dodaje łyżkę rodzynek, zalewam mlekiem sojowym lub ryżowym/migdałowym/kozim, wstawiam na 2 min do mikrofali i tadam.. mam śniadanie.. do tego jakieś kiwi, pomarańcz, jabłka..
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

U mnie też jest szybko: podgrzewam w mikrofali miskę mleka i do tego dodaję: płatki kukurydziane i owsiane, po równo. Jak mam to dodaję rodzynki i słonecznik i pokrojonego banana, słodzę miodem lub cukrem i gotowe. Ale i tak po dwóch godzinach robię się głodny :hahaha:
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
pepe126p
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 11 lis 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzisiaj rano: ok.100g płatków (owsiane- 5 łyżek, orkiszowe- 3 łyżek, żytnie- 2 łyżki)
To jest najlepsze rozwiązanie smakowe ;P. Ile można jeść wyłącznie płatki owsiane... Heh przeglądam tu każdy post dotyczący płatków i chyba jestem jednym z nielicznych, który "wpierdziela" płatki owsiane, górskie, orkiszowe, żytnie zalane zimnym mlekiem lub jogurtem naturalnym. Mi to smakuje i fajnie zapycha... oczywiście wrzucam jakieś dodatki. Polecam różne olejki spożywcze. Mój ulubiony pomarańczowy, karmelowy, ananasowy.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pepe126p pisze:
Dzisiaj rano: ok.100g płatków (owsiane- 5 łyżek, orkiszowe- 3 łyżek, żytnie- 2 łyżki)
To jest najlepsze rozwiązanie smakowe ;P. Ile można jeść wyłącznie płatki owsiane... Heh przeglądam tu każdy post dotyczący płatków i chyba jestem jednym z nielicznych, który "wpierdziela" płatki owsiane, górskie, orkiszowe, żytnie zalane zimnym mlekiem lub jogurtem naturalnym. Mi to smakuje i fajnie zapycha... oczywiście wrzucam jakieś dodatki. Polecam różne olejki spożywcze. Mój ulubiony pomarańczowy, karmelowy, ananasowy.

E, pewnie nie. Po proistu nie chce się pewnie ludziom rozpisywać.
Ja móię/piszę "owsianka" a jakbym miała wymieniać to za każdym razem (to znaczy "razem" w rozumieniu tworzenia raz na jakiś czas podstawowej mieszanki w większej ilości na zapas) jest to trochę inna mieszanka różnych płatków + dodatek kaszy jaglanej i/lub gryczanej, komosy, szarłatu.
Zasadniczo, raczej bazuję na zbożach bezglutenowych + owies, choć czasami trafia się orkisz, lub żyto.

tak samo gotuję to zasadniczo na wodzie, a potem dodaję albo mleko kokosowe, albo kogiel-mogiel, albo masło orzechowe, albo gotuję na jakimś soku owocowym. :lalala:


A ostatnio dziecko przywlokło hit: banany zmiksowane z jajkami ( na ogół 1 banan na 2 jajka, jak za geste dodać wody, jak za rzadkie dodać banana) + przyprawy (cynamon, wanilia) i z tego normalnie smaży się naleśniki.
Moje dzieci ostatnio napychały takie naleśniki owsianką (moją :grr: ) i masłem orzechowym
Tez fajny pomysł na śniadanie.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

U mnie przez ostatnie 2 miesiące owies jest głównym węglowodanem.Potem mararon i kasza gryczana.Chleb mi nie smakuje i czasem zamiast ziemniaków do mięsa wolę owsiane zalane 5 minut wcześniej wrzątkiem.
Do tego wszelakie omlety z owsianymi.Dodaję tam banany,rodzynki,migdały,nawet suszone pomidory mi się zdarzały.
Albo jogurt nat(tu zalewam owiesiane zimną wodą i czekam 20-30min aż namiękną)plus brzoskwinie czy inne owoce.
Chyba mam jakieś niedobory pokarmowe,że płatki owsiane mogę jeść na okrągło. :hej:
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Padło ale zdrowe co jakiś czas można se zrobić
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
KomPot
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 309
Rejestracja: 22 mar 2013, 16:47
Życiówka na 10k: 45,44
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja zalewam płatki gorącą wodą i wrzucam serek wiejski, w moim przypadku typu light. Taki domowy gainer ;-).
Czasem, jak mam więcej czasu albo nie idę biegać to dodaję skrojone pomidory i rzodkiewki.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Ponad 1000kcal i 150g węgli. Ja tyle jem na śniadanie - przed trzygodzinnym treningiem. Ale to przeważnie jedyne węgle które jem w taki dzień.
Ale jak nie muszę to tyle nie jem ;). I raczej tak nie urozmaicam, chodzi mi bardziej o skrobię niż o smak.
Ja przed 3-godzinnym treningiem zadowalam się 1/3 takiego zestawu. Przed biegiem 50 gram płatków z nasionami, orzechami, owocami z jogurtem. A po biegu - to samo :) I również wystarcza!

Po 150 gramach płatków miałbym pewnie problemy z motywacją, żeby unieść dupsko :)
ODPOWIEDZ