witam
widzę ze nie jestem sam..a już chciałem nowy temat zakladac

wiec w niedziele zrobilem wolne wybieganie 17km..(biegam w oberonach 6..) i po bieganiu jak wróciłem do domu zaczynało mnie bolec kolo piety natychmiast zaczelem masować palcem...te miejsce..a w ponidzialek na rano obudziłem sie stopa lewa cala spuchnieta zyly na wierzchu 2razy wieksze od normalnych a kolor skory sino-czerwone .
pojechałem do lekarza i mowil ze zapalenie zyl.. we wtorek mialem umowione 2 spotkania u masazysty i fizjoterapełty...masazysta powiedzial ze naciagniety miesien od duzego palca...a fizjoterapelta klubu sportowego (nie bede robil reklamy

) ze Zapalenie rosciegna podszewowego...kazala dac spokoj na tydzień bez biegania i smarować voltarenem i zobaczyc... bardziej mam zaufanie do fizjoterapeltki byle kogo nie bierze klub sportowy...
stosuje technikę piłeczki przed spaniem i to wszystko.. i maścią smaruje... co do objawów nie mam takich jak tu wszyscy ze na rano nie moge wstac z łózka normalnie wstaje bez problemu...chodze , stoje na palcach nic nie boli co jedynie mocno przydusze to miejsce to dopiero boli
chce palce od stopy na dół czyli napina sie wewnetrzna strona stopy juz w okolicy piety czasami boli ale to czasami..jak na razie daje sobie spokój z bieganiem do wtorku a we wtorek wolne 4km...i zobaczymy jak sie odezwę to nie dobrze..mija 4 dzien i malo co mnie boli...
PYTANIE DO WAS!!
-macie jakies filmy lub zdjecia jak rozsciagac te rozciegno???
- i czy usg stopy wykaze wszystko??
- czy oplaca sie robic specjalne wkladki do butow o sumie 300zl.. czy to zmiejszy jakis stopien uszkodzen stopy??