Koronawirus Covid 19

[marek301]

Nawiasem mówiąc, sportowcy też są, a raczej bywają w kategorii obniżonej odporności, bo sam powinieneś wiedzieć, jak obciążenie w rodzaju intensywnego treningu czy startu w zawodach wpływa na odporność.

Bardzo celne spostrzeżenie!

Zastanówmy się na zimno, ile tak naprawdę jest osób wśród biegaczy(biegających na wynik), u których możemy bez trudu rozpoznać poważne błędy żywieniowe, przetrenowanie itp. ?

Czy jest ich dużo, czy mało, oto jest pytanie!

Ta grupa niestety jest bardziej narażona.
Amen

[Rolli]

Wczoraj na pocztę weszły dwie osoby z maseczkami. Wszyscy byliśmy troszkę nerwowi, ale jak jeden z nich krzyknął "wszyscy na podłogę, to jest rabunek!!!" odetchnęliśmy z ulgą

[keiw]

Odwołano połówkę w Paryżu:
https://biegowe.pl/2020/02/polmaraton-w ... olany.html

Decyzja zapadła 20h przed biegiem.

[50latek]

W PL jak na razie spokój, choć wczoraj zamknięto dla publiczności IEM w Katowicach, jak oficjalnie potwierdzą u nas przypadek koronawirusa będzie pewnie większa panika. W Niemczech już ruszyła zakupowa panika, nawet wykupują ... chomiki.
Dlaczego? Mówi o tym od 7.17 blogerka z Niemiec.
https://www.youtube.com/watch?v=RQTlH7AAgus&t=435s

[keiw]

...W Niemczech już ruszyła zakupowa panika, nawet wykupują ... chomiki.
..

Padłem

[Skoor]

Szaleństwo korona wirusa dotknęło mnie osobiście. Młoda miała jechać na wymianę do Portugalii w... październiku... Zadecydowano o rezygnacji z powodu wirusa... Ech ech...

Debilizm

[Tomaszrunning]

W Mediolanie wirolodzy odkryli autoktoniczny szczep wirusa. Nie było to trudne. Spojrzeli na próbkę przez mikroskop i oto co zobaczyli:

[Faza]

Szaleństwo korona wirusa dotknęło mnie osobiście. Młoda miała jechać na wymianę do Portugalii w... październiku... Zadecydowano o rezygnacji z powodu wirusa... Ech ech...

Debilizm

Odwołali teraz coś co będzie za pół roku ? Ja ........ żartujesz chyba.

[Kangoor5]

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/koronaw ... lu/qfv20d7
No bo w Polsce walczy się z nadchodzącą epidemią po swojemu. Pacjenci czekają po kilkadziesiąt godzin na wyniki badań laboratoryjnych przeprowadzanych w stolicy i najbogatszym mieście kraju. Ministerstwo Zdrowia nie widzi żadnej winy po swojej stronie, bo przecież procedury były inne, więc zostały złamane. Zapomnieli dodać, że winnych znajdą i surowo ukarzą. (Udają że) nie widzą przy tym żadnego związku z dramatycznym niedofinansowaniem całej opieki zdrowotnej z kraju, z diagnostyką laboratoryjną włącznie. Zamiast zasilić ochronę zdrowia: fizjoterapeutów, diagnostów, pielęgniarzy, pieniądze są rozdawane swoim kolesiom żeby mogli nam opowiadać, że dzięki rządom najlepszej możliwej partii wszystkim Polakom w kraju żyje się jak w niebie. Dla upominających się, że może jednak lepiej jest przeznaczyć te pieniądze na ratowanie systemu ochrony zdrowia, odpowiedź jest jednoznaczna

Jak żywo przypomina to dzielną walkę rządu ze smogiem. Tylko czekać aż ktoś znów podniesie genialny argument, że przecież palacze i tak częściej chorują na przewlekłe choroby płuc niż zarażeni covid 19, więc nie ma co się awanturować.

[50latek]

Żona miała jechać z firmą w maju na wycieczkę do Rzymu z okazji jubileuszu firmy. prezes-prywatny właściciel odwołał , nie pojadą nigdzie, bo koronawirus może być wszędzie. Prezes zakupił wszystkim w biurze maseczki, ciekawy jestem, czy każe im chodzić 8 godzin w pracy jak je dowiozą.

[marek301]

...jak oficjalnie potwierdzą u nas przypadek koronawirusa będzie pewnie większa panika. W Niemczech już ruszyła zakupowa panika, nawet wykupują ... chomiki.
Dlaczego? Mówi o tym od 7.17 blogerka z Niemiec.
https://www.youtube.com/watch?v=RQTlH7AAgus&t=435s

Blogerka już swoje najlepsze lata ma za sobą.

Czyli jest potencjalną kandydatką na nieszczęśliwe zakończenie,
ewentualnej infekcji u niej. Może jest jednak świadomą biegaczką,
która biega dla zdrowia(nie dla czasów)? Wtedy jej szanse na konfrontacje
z Coroną są praktycznie największe.

Osobiście nie podniecam się słabą organizacją służby zdrowia w Polsce.
Martwi mnie mała ilość respiratorów dostępnych od zaraz.
Może się zdarzyć, że zarażę się i będę potrzebował wspomagania oddychania.
Wszystkie stanowiska będą zajęte i jedyna okazja do skorzystania,
będzie śmierć poprzednika(pacjenta który wcześniej korzystał z tego respiratora i zmarł).

To o czym piszę to są realne "konkrety" które zadecydują
o życiu lub śmierci w godzinie "x". Reszta to tylko "pierdoły".

Jest bardzo trudno wyeliminować ryzyko infekcji i zachorowania do zera.
Ale lekceważenie środków ostrożności, nie świadczy dobrze o podmiocie takiej "akcji"

Takie naśmiewanie się z "ostrośności" przypomina mi o bezmyślnym i beztroskim obżeraniu się,
kilku celebrytów, którzy w tej chwili już nie żyją, albo zostali kalekami do końca życia.
(mam na myśli pewnego obleśnego grubasa) który całkiem niedawno zaszokował całą Polskę od lewa do prawa)

[Kangoor5]

Osobiście nie podniecam się słabą organizacją służby zdrowia w Polsce.
Martwi mnie mała ilość respiratorów dostępnych od zaraz.
Może się zdarzyć, że zarażę się i będę potrzebował wspomagania oddychania.
Wszystkie stanowiska będą zajęte i jedyna okazja do skorzystania,
będzie śmierć poprzednika(pacjenta który wcześniej korzystał z tego respiratora i zmarł).

To o czym piszę to są realne "konkrety" które zadecydują
o życiu lub śmierci w godzinie "x". Reszta to tylko "pierdoły".

Tę genialną myśl wyraził już podobno niejaki Józef S., który nie potrzebował do tego tak strzępić języka:

Śmierć jednego człowieka to tragedia. Śmierć milionów ludzi to statystyka.

A podsumował to już dawno Jan Kochanowski

Cieszy mię ten rym: "Polak mądry po szkodzie";
Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

[Slawcio]

Osobiście nie podniecam się słabą organizacją służby zdrowia w Polsce.
Martwi mnie mała ilość respiratorów dostępnych od zaraz.
Może się zdarzyć, że zarażę się i będę potrzebował wspomagania oddychania.
Wszystkie stanowiska będą zajęte i jedyna okazja do skorzystania,
będzie śmierć poprzednika(pacjenta który wcześniej korzystał z tego respiratora i zmarł).

To o czym piszę to są realne "konkrety" które zadecydują
o życiu lub śmierci w godzinie "x". Reszta to tylko "pierdoły".

Jest bardzo trudno wyeliminować ryzyko infekcji i zachorowania do zera.
Ale lekceważenie środków ostrożności, nie świadczy dobrze o podmiocie takiej "akcji"

Takie naśmiewanie się z "ostrośności" przypomina mi o bezmyślnym i beztroskim obżeraniu się,
kilku celebrytów, którzy w tej chwili już nie żyją, albo zostali kalekami do końca życia.
(mam na myśli pewnego obleśnego grubasa) który całkiem niedawno zaszokował całą Polskę od lewa do prawa)

Mam podobne przemyślenia.
Obserwuje wokół znajomych przekonanie, że ten wirus zabija tylko osoby starsze albo obarczone innymi chorobami. Owszem podobno tak jest. Ale to nie znaczy że młodzi i zdrowi są na niego odporni. Mają większe szanse przeżyć. Ale dodajmy do tego dane że te 20% osób które mają ciężko postać choroby potrzebują pomocy respiratora. Teraz pomyślmy że w naszym mieście jednocześnie będzie takich osób 100. Myślicie że w szpitalach znajdzie się 100 wolnych respiratorów? Ja nie wiem, ale wątpię. Nawet jak tyle jest to przecież są też inni chorzy. I zaczyna robić się to co było w Chinach. Ludzie umierali przed szpitalami. Bo pełny szpital nie przyjmował już pacjentów.

Ten mikrob narobi kolosalnych szkód w światowej gospodarce. Czekają nas izolowane miasta. Bo to jak na razie jedyna skuteczna walka.

[Tomaszrunning]

I do tej pory wirolodzy nie wiedzą czy po przejściu takiej grypy młodzi (przed wiekiem dojrzewania) nie poniosą konsekwencji, które wyjdą za kilka, kilkanaście lat (włoscy lekarze hipotezują bezpłciowość)

[Tomaszrunning]

Bruce Aylward, World Health Organization Joint Mission to China:

"I think the key learning from China is speed — it’s all about the speed. The faster you can find the cases, isolate the cases, and track their close contacts, the more successful you’re going to be. [...]

People keep saying [the cases are the] tip of the iceberg. But we couldn’t find that. We found there’s a lot of people who are cases, a lot of close contacts — but not a lot of asymptomatic circulation of this virus in the bigger population. And that’s different from flu. [...]

China got patients in treatment early and have highly sophisticated health care treatment procedures. They are really good at keeping people alive with this disease. They have a survival rate (with a mortality rate of just under 1% outside of Hubei province) for this disease I would not extrapolate to the rest of the world. What you’ve seen in Italy and Iran is that a lot of people are dying.

Panic and hysteria are not appropriate. This is a disease that is in the cases and their close contacts. It’s not a hidden enemy lurking behind bushes. Get organized, get educated, and get working."