Nie jestem w stanie stwierdzić czy to buraki, ale postępy u siebie widzę.
Komentarz do artykułu Nie taki burak straszny
- Hael
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Ja jem tarte buraki lub piję sok prawie codziennie od jakiś 2 mcy. Jednak burak to jedyne warzywo, którego nie przygotowuję samodzielnie - za bardzo brudzi
kupuję po prostu tarte w lidlu (pycha), a ponieważ na jednodniowe soki szkoda mi kasy, to wyczaiłem w biedronce sok z buraków i selera... na barszcz czerwony. W składzie jest czysty sok z buraka i selera, całkiem smaczny (dla koneserów
), a butelka, którą opróżniam w 2-4 dni kosztuje gdzieś 1,7zł.
Nie jestem w stanie stwierdzić czy to buraki, ale postępy u siebie widzę.
Nie jestem w stanie stwierdzić czy to buraki, ale postępy u siebie widzę.
- scouser
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Jeżeli ktoś nie przepada za smakiem buraka to polecam zblendować 2 buraki+banan, niesamowite smoothie, które ma bardziej bananowy aniżeli buraczany posmak, po treningu idealne 
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ekstra pomysł, muszę wypróbować, bo czasami posmak buraczanego smoothie po kilku godzinach w przełyku jest nie do zniesienia (jakieś takie drapanie w gardle). Dzięki za przepis.scouser pisze:Jeżeli ktoś nie przepada za smakiem buraka to polecam zblendować 2 buraki+banan, niesamowite smoothie, które ma bardziej bananowy aniżeli buraczany posmak, po treningu idealne
- scouser
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 909
- Rejestracja: 28 mar 2012, 08:26
- Życiówka na 10k: 41:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Sulęcin / Gorzów wlkp.
Ja właśnie po soku z sokowirówki(buraki+marchew) przez pewien czas czuję to nieprzyjemne drapanie w gardle, dlatego przerzuciłem się na takie smoothie, po którym nie ma tej dolegliwości, w dodatku jest smaczniejszeKlanger pisze:Ekstra pomysł, muszę wypróbować, bo czasami posmak buraczanego smoothie po kilku godzinach w przełyku jest nie do zniesienia (jakieś takie drapanie w gardle). Dzięki za przepis.scouser pisze:Jeżeli ktoś nie przepada za smakiem buraka to polecam zblendować 2 buraki+banan, niesamowite smoothie, które ma bardziej bananowy aniżeli buraczany posmak, po treningu idealne
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
i co z tym gardłem burak jest polecany na angine ale po zjedzeniu go surowego na gardle osadza sie coś i przy przełykaniu czuje potem pseudoból czy to zdrowe ?
czy surowy burak nie ma działań ubocznych ? np zaburzających trawienie
czy surowy burak nie ma działań ubocznych ? np zaburzających trawienie
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2013, 13:24 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
moze pomoze stopniowanie spozywania tzn pij jedz zaczynajac od malutkich ilosc niech sie organizm przyzwyczai i co tydzien zwiekszaj ilosc jest to metoda która pozwala jesc wszystko z czasem (czesto jest to kwestia psychologiczna)marcopolo pisze:Czy mógłbym prosić o przepis na sok z buraków z dodatkiem innych owoców/warzyw, żeby był bezpieczny dla bardziej wrażliwych? Będę wdzięczny, bo rok temu zrobiłem w sokowirówce świeży sok z buraków i wypiłem od razu szklankę, po czym myślałem że zejdę z tego świata. Dochodziłem do siebie, jak pisze Klanger, około godziny i nikomu nie życzę tego uczucia (wymioty, ból głowy, nudności). Od tej pory boję się pić sok z buraków ale to co opisuje autor artykułu zachęca do ponownego spróbowania.
ponadto spozywaj po posiłku efekt bedzie mniejszy na pełny zoładek
jezeli ww nie da rady moze buraki sa po prostu nie dla ciebie
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dodanie cytryny zwiekszy alkalizujace dzialanie buraka, cytryna silnie odkwasza jak burak ale smak napewno bedzie inny, co do alkalizacji na pocieszenie ze jest to cholernie zdrowe dla organizmu radze poczytac jak zakwaszanie niszczy nasz organizmKlanger pisze:Smoothie jest chyba najlepszym rozwiązaniem - zamiksowane warzywa. Można dodać cytryny, co powinno w jakimś stopniu zakwasić sok z buraków, przez co po wypiciu powinno być lepiej.
Warto dodać pietruszki (natkę zieloną) podczas miksowania buraków, jest tam masa wit. C która ułatwia pozyskiwanie żelaza z buraków.
Wersja atomowa, sok z buraków plus "kwaska" czyli sok z kwaszonej kapusty, ale po tym to raczej nie da się biegać, no chyba że skokami, z odrzutem)
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w kwestii ww zawsze naturalne warzywo bedzie lepsze od chemicznej substancji wazne ze burak ma tak szerokie spectrum dzialania ze tlenek azotu to tylko jeden plus, jaki czas przygotowania surowy burak i inne owoce zmiksowac zalac woda i gotowe operacja na 10 min, zastepcze ? zapewne izotonik itphayamoto pisze:W kontekście produkcji tlenku azotu czy nie lepsze=wygodniejsze jest spożywanie suplementu powodującego zwiększenie wytwarzania NO w organiźmie? Ciekawe jaka jest skuteczność w wytwarzaniu tlenku azotu porównując buraka z boosterami NO. W kwestii zdrowotności pewnie burak jest korzystniejszy/zdrowszy. Ale analizując czas przygotowania buraka, smak, konsystencję itp czy nie lepiej czasem sięgnąć po coś zastępczego?
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2013, 13:26 przez marcinostrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
a nie masz po tym problemów z gardłem ?klosiu pisze:Ja tam sok z buraków może nie bardzo, ale tarte jak najbardziej, w dodatku ostatnio spróbowałem buraka po prostu obranego i pokrojonego na kawałki - na moje lepsze od surowej marchwi.
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Alkalizujące działanie warzyw czy owoców na ludzki organizm, a ich kwasowość to dwie różne sprawy.
pH soku z cytryny waha się w granicach 2, bulwa buraka ma 5 - jakkolwiek by na to nie popatrzeć obie wartości są raczej po przeciwnej stronie skali w stosunku do jakiejkolwiek silnej zasady.
Co nie zmienia faktu, że zarówno cytryna, jak i burak ma działanie alkalizujące na ludzki organizm i jest dobra i zdrowa
pH soku z cytryny waha się w granicach 2, bulwa buraka ma 5 - jakkolwiek by na to nie popatrzeć obie wartości są raczej po przeciwnej stronie skali w stosunku do jakiejkolwiek silnej zasady.
Co nie zmienia faktu, że zarówno cytryna, jak i burak ma działanie alkalizujące na ludzki organizm i jest dobra i zdrowa
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nieKlanger pisze:Alkalizujące działanie warzyw czy owoców na ludzki organizm, a ich kwasowość to dwie różne sprawy.
pH soku z cytryny waha się w granicach 2, bulwa buraka ma 5 - jakkolwiek by na to nie popatrzeć obie wartości są raczej po przeciwnej stronie skali w stosunku do jakiejkolwiek silnej zasady.
Co nie zmienia faktu, że zarówno cytryna, jak i burak ma działanie alkalizujące na ludzki organizm i jest dobra i zdrowa
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
No jakoś nie, nie wiem o co chodzi z tymi problemami z gardłem, nigdy po niczym buraczanym tak nie miałemmarcinostrowiec pisze:a nie masz po tym problemów z gardłem ?klosiu pisze:Ja tam sok z buraków może nie bardzo, ale tarte jak najbardziej, w dodatku ostatnio spróbowałem buraka po prostu obranego i pokrojonego na kawałki - na moje lepsze od surowej marchwi.
The faster you are, the slower life goes by.
-
7arema
- Stary Wyga

- Posty: 158
- Rejestracja: 26 wrz 2011, 20:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tartę robiłeś z gotowanego buraka? Jeśli tak to gotowałeś w uniformie? Ile minut?
Co do gardła to słyszałem już nie raz - uczucie drapania po spożyciu buraczanego. Jeśli dobrze pamiętam to mnie kiedyś też potrafiło podrapać.
Co do gardła to słyszałem już nie raz - uczucie drapania po spożyciu buraczanego. Jeśli dobrze pamiętam to mnie kiedyś też potrafiło podrapać.
'They saw that the perfect world is a journey, not a place.'
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
Plague
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
Moja mama gdy nie umyję buraków przed robieniem soku, to twierdzi, że dużo piachu jest w soku (może to Was drapię?).
Też od czasu do czasu pijam, podstawa dodać limonkę lub cytrynę, bo burak ma dość słodko/mdły smak.
Osobiście to daję 2 buraki, 2 limonki, kilka marchewek (4-6), jabłko i gruszkę, czasem cukinię lub inne warzywo zielone. Właściwie można wrzucić prawię wszystko
Nie martwię się o wagę, więc dodaje sporo owoców, jednak dla odchudzających się lepsze będą soki warzywne (oczywiście burak 25% u mnie stanowi).
Aaaa jeszcze mi się przypomniało, spróbujcie taki sok warzywny z burakiem wypić na czczo zamiast kawy. Niezłego powera daje
Też od czasu do czasu pijam, podstawa dodać limonkę lub cytrynę, bo burak ma dość słodko/mdły smak.
Osobiście to daję 2 buraki, 2 limonki, kilka marchewek (4-6), jabłko i gruszkę, czasem cukinię lub inne warzywo zielone. Właściwie można wrzucić prawię wszystko
Nie martwię się o wagę, więc dodaje sporo owoców, jednak dla odchudzających się lepsze będą soki warzywne (oczywiście burak 25% u mnie stanowi).
Aaaa jeszcze mi się przypomniało, spróbujcie taki sok warzywny z burakiem wypić na czczo zamiast kawy. Niezłego powera daje




