Golic, nie golic?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
iKarol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 10 wrz 2004, 10:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Muszę powiedzieć, że z ogolonymi nogami czuję się dużo lepiej ;)
Trenuję kolarstwo i zaczynam triathlon, ogolone nogi to po pierwsze łatwiejsze gojenie ran, przyjemniejszy masaż i dodatkowo lepiej widać, jak łydeczka się rzeźbi ;)

Zeszłej zimy nie goliłem nóg i czułem się jak kudłacz. Teraz golę non stop ;) Polecam golarkę elektryczną, 15 minut i po sprawie.
Szczęście sprzyja odważnym :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kuba003
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 20 kwie 2005, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

boshe...jak wy sie możecie nie golic? pachy i jajka to podstawa...juz pomine kwestie higieny, ale gdzie estetyka? jak laska was piesci pod pachami lub lize jajka po tych wlosach, to jej wspolczuje....chyba ze wlasnie tego nie robi, bo jak widzi te klaki to sie brzydzi...i nie dziewie sie jej.
Awatar użytkownika
mohuka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 05 paź 2004, 20:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

po to zeby pewnie zredukować opory za czym idzie lepszy czas o 0,0000001 sek ;-)
Awatar użytkownika
mohuka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 05 paź 2004, 20:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hehe oczywiscie chodzi mi o to czemu kolarzowy itp sie gola ;p
Awatar użytkownika
kuba003
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 20 kwie 2005, 19:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mohuka ...jak cos piszesz..to z łaski swojej ..wystarczy 1 wpis a mądry, a nie 2 bez sensu.
cieszę sie życiem ....na bieżąco
MadziaR
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 10 sty 2005, 21:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów

Nieprzeczytany post

golić to może nie, ale przycinać króciutko-jak najbardziej
i nie tylko pod paszkami ;P
golenie się gdzie indziej niz na buźce jest niemęskie
I want more!
yupiter
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 11 kwie 2005, 15:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Pewnie i tutaj jak wszędzie - jak kto lubi. Ja co jakiś czas (może raz w miesiącu) eliminuję zarost pod pachami. Mam swoją do tego filozofię i jestem do niej przekonany. Co do mieć czy nie mieć włosów w majtkach to już głębsza filozofia, na której temat nie będę sie wypowiadał. Co do nóg, to ja osobiście nie golę, bo i po co?? Kolarzem ani triatlonistą nie jestem. Jedni golą głowy, inni jajka, a jeszcze inni klaty. Łysym pozostają jajka i klaty ;-)) Co w tym dziwnego??
Szleństwo to ciągłe robienie tego samego i oczekiwanie za każdym razem innego efektu!
ODPOWIEDZ