Komentarz do artykułu Jaki wysiłek jest najlepszy dla mózgu?
-
bosak
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie chodziło mi o krzyżówki czy grę karcianą w wojnę... Ale od funkcji kwadratowej, pochodne, całki, albo np. Ekwador (i tym podobne zagadki geograficzne) - z kim graniczy i stolice tych Państw? Jak najbardziej... Spróbujcie to zobaczycie jak szybko mijają biegowe kilometry
Dla mniej wprawionych zaczynamy od tabliczki mnożenia dwucyfrowej i z kim graniczy Polska 
-
Puszczyk
- Wyga

- Posty: 137
- Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No nie wiem, ja biegam dla odpoczynku psychicznego głównie. Ale jak ktoś wypoczywa przy bieganiu i całkowaniu jednocześnie, to czemu nieeee 
-
Puszczyk
- Wyga

- Posty: 137
- Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czemu? Biegam dla odpoczynku psychicznego, a odpoczynek psychiczny jest dobry dla mojego mózgu 
-
Puszczyk
- Wyga

- Posty: 137
- Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cóż... jakoś będę musiał z tym żyć dalej, choć łatwo nie będzieWłaściwie to nie interesuje mnie dlaczego i dla czemu biegasz....
Polecam lekturę z poniższego linka:Jeśli już to "dlaczego", a nie czemu...
http://sjp.pwn.pl/slowniki/czemu.html
Czemu jest kilkakrotnie rzadsze niż dlaczego, występuje głównie w literaturze pięknej i eseistyce. Jest to więc słowo typowo książkowe, pisane, ale nie publicystyczne, tylko literackie. Wrażenie, które Pani odnosi, że czemu „dokoła słychać”, że słychać je w codziennych rozmowach, bierze się chyba stąd, że wszystko, co rzadsze, przykuwa naszą uwagę i wydaje się częstsze, niż jest. Tak zostaliśmy skonstruowani, niewątpliwie we własnym interesie, gdyż bezpieczeństwo naszych przodków zależało od tego, czy w swoim środowisku w porę spostrzegą zagrożenie. Słowo czemu zagrożeniem dla nikogo nie jest, ale raz uruchomiony mechanizm biologiczny działa i każe nam ze zdwojoną uwagą przyglądać się temu, co rzadkie, co nie co dzień widoczne i przez to potencjalnie niebezpieczne.
Z punktu widzenia kogoś, kto dopiero uczy się polskiego, dlaczego ma tę przewagę, że jest uniwersalne, może pojawić się w każdym kontekście i nie powoduje dysonansów stylistycznych. Osoba bardziej kompetentna może jednak czasem sięgać po czemu. Bo czemu by nie?

