Nie bez przypadku rowniez samochody sie psuja gdy jezdza...Adam Klein pisze:Chyba nie przypadkowo główne kontuzje zawodników biegajacy u bieznie to właśnie achilles lub rozciegno podeszwowe.
Komentarz do artykułu Ścięgno Achillesa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mnie zastanawia dlaczego w polskich publikacja 'wybór' jest tylko ze skrajnych opcji. Albo walisz piętą albo lądujesz na śródstopiu. Czytałem u niektórych zawodników i to samo mówił Friel na konferencji, że w przypadku długotrwałego wysiłku (maraton i więcej) najbardziej optymalne ze względu na minimalizowanie szansy urazu jest 'flat-foot strike'. Był o to szczegółowo pytany i wyraźnie odróżniał to od midfoot i forefoot.
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2267
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Na bieżni. I tu jest pies pogrzebany, więc trochę rykosztem poszłoAdam Klein pisze:Chyba nie przypadkowo główne kontuzje zawodników biegajacy u bieznie to właśnie achilles lub rozciegno podeszwowe.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@kisio: dochodzi jeszcze jedna kwestia - pierwsza faza lądowania (strike) to trochę co innego niż faza podparcia (pełny ciężar ciała na nodze). Wiele źródeł (plus analizy kroku elity maratończyków itd.) wskazuje, że pierwszy kontakt z podłożem może następować zarówno bliżej palców, jak i bardziej od strony pięty - byle tylko (a) nie wyciągać nogi za daleko do przodu ("walenie z pięty": hamowanie, szok dla stawów itede); (b) w fazie podparcia mieć ciało podparte na płaskiej, całej stopie pi razy oko POD ciałem (środkiem ciężkości).
- Marietto
- Stary Wyga
- Posty: 237
- Rejestracja: 07 sty 2007, 10:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Widzę że jest dużo "świadomie" biegających ludzi bardzo dobrze obserwujących samych siebie, wszyscy macie rację :D Moje osobiste obserwacje i praktyka kliniczna są podobne do uwag doktora. Rozciąganie, rozciąganie i jeszcze raz rozciąganie (nie tylko łydka i 4g ale przede wszystkim obręcz biodrowa). Do tego dołożyłbym jeszcze trochę wzmacniania ekscentrycznego dla bioder (odwodzenie!) i łydki rzecz naturalna. Jakby jeszcze trening uzupełnić o plyometrię z przedłużeniem fazy hamowania to już cacy piłeczka :D Czym więcej elementów w układzie jest elastycznych i umie dobrze zagospodarować energię podłoża tym lżej dla achillesa.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Wlasnie wrzucilem artykul na temat nowego sposobu terapii sciegien, FAST:
http://www.examiner.com/article/the-inn ... b_articles
http://www.examiner.com/article/the-inn ... b_articles
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 lis 2012, 19:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Profil na FB i ścięgnie Achillesa
Zbór artykułów i materiałów
https://www.facebook.com/groups/494088547310992/
Zbór artykułów i materiałów
https://www.facebook.com/groups/494088547310992/
- stf
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 lis 2012, 14:22
- Życiówka na 10k: 46:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
A jak to rozciąganie należy robić?ARTYKUŁ pisze:Po pierwsze brak elastyczności całego układu łydka – stopa, a także wyżej – udo, mięśnie miednicy. Nie chodzi tu o to, żeby każdy biegający był rozciągnięty jak baletnica, jednak pewna doza elastyczności jest konieczna. Czyli kłania się rozciąganie. Nieelastyczne mięśnie/ścięgna nie absorbują energii w czasie lądowania tak łatwo jak to powinno być – dochodzi do nadmiernego uszkadzania kolagenu.
I kiedy? Po bieganiu, przed?
A to co? Dlaczego niby taki masaż miałby być dobry?ŁoBoG pisze:A banalnie prosty zabieg na Achille to: stopa do wirówki-frani...idealny "masaż" ciepłą wodą.
Mężczyzna, ur. 1980, wzrost 185 cm
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m
- stf
- Wyga
- Posty: 84
- Rejestracja: 04 lis 2012, 14:22
- Życiówka na 10k: 46:30
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Ursynów
O właśnie, czy mógłbyś rozwinąć ten wątek? Jak to robić, kiedy?Marietto pisze:Widzę że jest dużo "świadomie" biegających ludzi bardzo dobrze obserwujących samych siebie, wszyscy macie rację :D Moje osobiste obserwacje i praktyka kliniczna są podobne do uwag doktora. Rozciąganie, rozciąganie i jeszcze raz rozciąganie (nie tylko łydka i 4g ale przede wszystkim obręcz biodrowa). Do tego dołożyłbym jeszcze trochę wzmacniania ekscentrycznego dla bioder (odwodzenie!) i łydki rzecz naturalna. Jakby jeszcze trening uzupełnić o plyometrię z przedłużeniem fazy hamowania to już cacy piłeczka :D Czym więcej elementów w układzie jest elastycznych i umie dobrze zagospodarować energię podłoża tym lżej dla achillesa.
Mężczyzna, ur. 1980, wzrost 185 cm
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m
* 10 km: 0h:46m:30s
* Półmaraton: 1h:50m