Nie jestem ekspertem od chondromelacji ale.....
1.Moim zdaniem umiarkowany trening nie doprowadzający do wyraźnego bólu, nie ma sensu.
-Jak zacznie boleć w połowie trasy to co zrobisz? Wezwiesz taksówkę czy też wehikułem czasu przeniesiesz się na początek treningu i zrobisz o połowę krótszą trasę?
-Bieganie z nie wyleczoną nogą na mniejszych obciążeniach może dać to, że będziesz musiał z tygodnia na tydzień zmniejszać te obciążenia bo granica bólu będzie się przesuwać.
2.Proponowalbym następujące postępowanie:
-Przerwa
-Schładzanie bolącego miejsca lodem(owiniętym jakimś gałgankiem) co 2-3godz przez 10-15min.
-Smarowanie jakąś przeciwzapalną maśtygą.
-Ćwiczenie czworogłowego.
Jak długo nie wiem, to już sam musisz sobie ustalić.
Następnie powrót do biegania ale początkowo przy zdecydownaie mniejszych obciążeniach. Jak nastąpi nawrót dolegliwości-marsz do felczera.
A o czworogłowym będziesz musiał nadal pamiętać.
**************
Jeszcze jedna uwaga, a propo tak popularnej glukozaminy.
W swoim czasie pytałem się dwóch felczerów w FRMS-ie o nią i inny popularny internetowy "lek"kolagen.
Jeden powiedział mi,że jedzenie w dużej ilości jakiś składników nic nie daje poza tym, że zarabiają na tym producenci i spece od reklamy. Drugi od razu wysłał mnie do jakiegoś sklepiku z odżywkami, który tam się mieści.
Niedawno można było znaleźć podobnie przeciwstawne poglądy w:
Polityce
W opublikowanym na łamach „Medycyny Praktycznej” podsumowaniu 2003 r. w reumatologii prof. Irena Zimmermann-Górska z Poznania pisze: „Do związków wywierających korzystny wpływ na zniszczoną w przebiegu zmian zwyrodnieniowych chrząstkę stawową zalicza się siarczan glukozaminy oraz siarczan chondroityny. Wyciągi z awokado i soi, diacereina i kwas hialuronowy wstrzykiwany dostawowo działają tylko objawowo”. Ale już zdaniem krajowego konsultanta prof. Szechińskiego nie ma żadnych przekonujących danych, iż glukozamina jest w stanie przedostać się z przewodu pokarmowego do chrząstki stawowej, tym bardziej że owa chrząstka nie jest unaczyniona ani unerwiona. Trzeba by więc spożywać glukozaminę w nie wiadomo jak dużych dawkach, by efekt był odczuwalny.
Moim zdaniem jak masz wydawać Swoje pieniądze to jeśli będziesz już musiał to wydaj je w przyszłości na trafne zdiagnozowanie czy to jakieś ścięgno czy chondromalacja
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.