DIETA DO SPRAWDZENIA, niewielka redukcja

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:o matko - chyba trzeba mieć ... yy... (cenzura) żeby się trzymać takiej diety...

;-)

i że niby co to ma pomóc ... nie prościej jeść to na co się ma ochotę i trzymać się kilku prostych zasad... typu np. nie wpierdalać o 22 przed snem ;-)

bo co to za dieta jak masz poilczone łyżeczki tłuszczu, twarożku etc... a potem i tak pewnie zjesz to co będziesz miał w lodówce... i to w takich ilościach jak będziesz miał ochotę...
chyba że na prawdę codzinnie robisz zakupy z listą... a do śniadania siadasz z wagą aptekarską ..
Nie ironizuj, no niestety ale to tak nie wygląda, gróba przesada płynie z twoich ust, pamiętaj że ci co mierzyli kiedyś, dziś już tego nie potrzebują, bo na oko wiedzą co ile ma i to jest super właśnie, proceder mierzenia trwa góra 2-3 miesiące, choć po miesiącu już wiesz wszystko.

pozdro
New Balance but biegowy
easy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:47

Nieprzeczytany post

Mam tylko 14miesięcy aby zrobić dobrą formę, więc mam w d.... Wasze uwagi, że takie mierzenie to coś "chorego". Jeśli masz tylko to do powiedzenia, to ssokolow Tobie dziękuje. Czyż ten dział nie nazywa się "Dieta i suplementacja"?


OlekB, powiedziałeś, że za dużo węgla, a z kolei PKDeath twierdzi, że za dużo białka. A przecież chyba nie chodzi Wam o to, aby 50% kcal było z tłuszczu? ;)
Jeśli możesz, to rozwiń troszkę bardziej swoją myśl. Węgli mam tylko okolo 3g/kg masy ciała, a że po przemyśleniu chcę mieć deficyt kalorii tylko 200, to przy wysokim wysiłku fizycznym moim zdaniem nie powinienem ilości ww jeszcze zmniejszać.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

easy easy ;-)

dobra może po prostu to nie jest pytanie na moim poziomie... bo przypuszczam że żeby biegać 3:00 w maratonie to można mieć głęboko takie diety i myśleć tylko o tym by jeść dużo cukrów... (bo to jest potrzebne do treningu)

ale jeśli jesteś poważnym sportowcem, zakładasz określoną "redukcję" i określony wynik ... - to przepraszam ;-)

ale to pewnie powinien pomóc profesjonalny dietetyk sportowy - bo tu na forum to w 90% tacy amatorzy jak ja .. co to mleko spod nosa ocierają ;-) a jak się nasłuchasz takich rad to nie wiem czy to pomoże ;-)

ale jak chcesz to rada odemnie:

więcej węglowodanów ;-) (żarcik żarcik już zmykam i się więcej nie odzywam)
Szymon
Obrazek
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Masz 19 lat a i więc przemianę materii w miarę szybką, nie wiem czy masz problemy z wątrobą, czy z tarczycą, czy z czymkolwiek co może wpłynąć na "szlaki" metaboliczne, jeżeli uważasz że wszystko jest ok to zwracam się jak bym miał do czynienia ze zdrowym młodzieńcem.

Przy wzroście 186 cm, 82 kg wydaje się być idealną wagą, jeżeli uważasz że chciał byś ważyć 75 kg a to było by pomocne w podrasowaniu kondycji a co za tym idzie blablabla...to mam plan :D joke ;)

W odniesieniu do zamieszczonej diety która jest mega węglowa jak na redukcyjną musisz zmienić deczko podejście i jeść tak by nastąpiła redukcja ale nie zaśmiecać niepotrzebnie się węglami lecz tak byś miał siły biegać i siłować z ciężarem własnego ciała, nawiasem mówiąc fajnie, że podciągasz i robisz pompki, fajna wielostawówka, dodał bym jeszcze przysiady narciarskie i rosyjskie.

Dam Tobie bardzo proste zasady których się trzymaj a będzie ci dane schudnać, proces ten zacznie się około 30 dnia i potrwa tak długo jak sobie będziesz tego życzył. Dietę tą musisz sobie sam wybudować zaczynając od fundamentów które zaraz poznasz.

1. Jedz co 2-3 godziny zjadajac łącznie 6-9 posiłków dziennie
2. Każdy z Twoich posiłków musi zawierać pełne (zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy), chude białko
3. Każdy z Twoich posiłków powinien zawierać choć trochę warzyw lub owoców o niskim IG
4. Węglowodany we wszystkich posiłkach poza posiłkami przed i potreningowym powinny pochodzić głównie z warzyw i owoców o niskim IG.
7. Upewnij się że 25-35 procent spożywanych kalorii w Twojej diecie pochodzi z tłuszczy, prz czym 1/3 z tłuszczy nasyconych (zwierzęcych), 1/3 z tłuszczy jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek), a 1/3 z tłuszczy wielonienasyconych (olej lniany, rybi itp.)
8. Pij jedynie napoje bezkaloryczne - wodę mineralna niegazowaną, zielona herbatę itp.
9. Z wyjątkiem okresów przed i potreningowych gdzie dopuszczalne są odżywki staraj się jeść wyłącznie naturalne, jak najmniej przetworzone produktu. Unikaj konserwantów, barwników, słodzików itp.
10. Spożycie większych ilości węglowodanów skupiaj zawsze w okolicy przed i potreningowej, posiłki te powinny zawierać znikomą ilość tłuszczu. We wszystkich innych posiłkach dominować powinny tłuszcze a węglowodany powinny być ograniczone do niewielkiej ilości warzyw lub owoców o niskim IG. Oczywiście jak napisano w punkcie 2. białko jest obowiązkowe w każdym posiłku.

Uwagi dodatkowe :

- celowo nie podałem ilości składników w poszczególnych posiłkach, dobrana ona musi być indywidualnie
- nigdy w jednym posiłku nie łączymy dużych ilości węglowodanów z dużymi ilościami tłuszczy
- mały dodatek warzyw i owoców jest wskazany do wszystkich posiłków, nawet tych w których podstawę stanowi białko i tłuszcz
- należy jak najbardziej różnicować spożywane warzywa oraz źródła białka
- zmniejszanie lub podwyższanie kaloryczności diety powinno odbywać się stopniowo, o 200-300 kcal w miarę potrzeb
- zmian kaloryczności diety dokonujemy w razie potrzeby w oparciu o wyniki pomiaru ilości tkanki tłuszczowej dokonywane co 2-3 tygodnie

Możesz to pominąć bo to jest dla tych którzy chcą się wybudować.

- w przypadku robienia masy i konieczności dodania kalorii, kalorie dodajemy najpierw do :

* posiłku potreningowego (+ 200-300 kcal w postaci węglowodanów)
* posiłku w godzinę po treningu (+ 200-300 kcal w postaci węglowodanów)
* pierwszego posiłku (śniadania) w dni treningowe (+ 200-300 kcal w postaci węglowodanów)
* o ile nadal zachodzi potrzeba zwiększenia kaloryczności diety, kalorie dodajemy w postaci tłuszczu, równomiernie rozkładając dodaną ilość pomiedzy wszystkie posiłki z wyjatkiem okołotreningowych.

STRATEGIA WDRAŻANIA

Wiele osób próbuje ułożyć sobie dietę, jednakże znacząca większość komplikuje rzeczy ponad wszelką miarę. Poniżej przedstawiam prosty sposób rozpoczęcia zdrowego odżywiania zgodnego z zaleceniami zawartymi w tamtym poście, mam nadzieję że wyjaśni to cały szereg wątpliwości.

Zaczynasz od tego, że po prostu jesz nie częściej niż co dwie i nie rzadziej niż trzy godziny.

Posiłek zaczynasz od pustego talerza.

Pierwszą rzeczą jaka trafia na talerz jest białko. Upewnij się że jest to minimum odpowiednik jednej piersi z kurczaka bądź jeden duży filet z ryby lub średniej wielkości chudy stek wołowy - wszystko jedno, ma być to chude mięso lub jego białkowy odpowiednik. To norma dla pań, panowie ciężko ćwiczący mogą spokjojnie to podwoić.

Drugie na talerz wkraczają warzywa - ma ich być minimum tyle ile się mieści w dużej szklance, i znowu panowie podwajają tą ilość jako minimum, co oznacza że zarówno panie, jak i panowie mogą tych warzyw dodać więcej.

W trzeciej kolejności dodajemy tłuszcze - do jednego posiłku mogą to być np. 2 gramy Omega 3 w kapsułkach, do kolejnego łyżka zmielonego siemienia lnianego, do innego łyżka oliwy z oliwek (np. dodana do sałatki), innym razem pół avocado lub małą garść orzechów.

Opróżniamy talerz i jeśli jeszcze czujemy się głodni zjadamy nieco owoców, np. jedno jabłko, mandarynkę, garść borówek amerykańskich, porzeczek, itp.

Dołączamy do tego minimum szklankę wody.

To wszystko.

Podobny posiłek jemy za dwie - trzy godziny.

Jemy w taki sposób tak długo, aż upewnimy się że nie popełniamy odstępstw od powyższych zasad w więcej niż 3-4 posiłkach w tygodniu.

Po osiągnięciu tego stanu obserwujemy efekty i sprawdzamy jak mają się one do naszych celów.

Jeśli chcieliśmy schudnąć i chudniemy oraz jeśli chcieliśmy przytyć i tyjemy - nie zmieniamy nic.

Jeśli efekt jest przeciwny do zamierzonego - dopiero wtedy zaczynamy kombinować.

Jeśli chudniemy zbyt szybko, lub aby przytyć - dodajemy weglowodanów po 10-20g/100g

Jedna zasada - NIGDY nie zastępujemy białka, warzyw i zdrowych tłuszczy innymi składnikami diety, a jedynie dodajemy je lub odejmujemy.

Jak widać nie ma liczenia kalorii, nie ma dokładnego liczenia makroskładników - to będzie potrzebne dopiero po wielu tygodniach, gdy już całkowicie przyzwyczaisz się do przestrzegania powyższych fundamentalnych reguł i ustalisz dokładnie jakie efekty przynosi ta dieta w wersji podstawowej.

Myślę że to powinno starczyć, dodam jeszcze abyś zaczął startować od B-35g, T-15g, WW-25g co posiłek, a na 30 min przed snem zjadał 150g twaroga i 1 kaps ZMA, rozkręcisz tym termogenezę i podczas snu będziesz maksymalizował wydzielanie chormonów, co się przełoży na blablabla....

Może okazać się że dojdziesz do 3500-4500 kcal i będziesz coraz szybciej chudnął, więc potem pogadamy co dalej.

pozdrawiam
easy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:47

Nieprzeczytany post

ssokolow, niestety nie jestem poważnym sportowcem, tylko zwyczajnie za dużo czasu w życiu już straciłem i muszę to starać się nadrobić, abym nie obudził się za 14miesięcy(testy sprawnościowe) z ręką w nocniku. M.in dlatego próbuję przyłożyć się do zdrowego jedzenia, zawsze to będzie spory dopalacz dla organizmu.

OlekB, jeśli chodzi o stan hormonów (wspomniałeś z tarczycą) to wszystko ok, pół roku temu przechodziłem badania. Wątroba - nie czuję, żeby coś z nią było nie tak, więc chyba w porządku.

Masz rację, właśnie dlatego chcę zgubić te kilka kg zbędnego balastu, aby poprawić kondycję (szczególnie bieg na 1000m i 3000m) oraz ilości powtórzeń w testach siłowych (m.in podciąganie).

Dzięki wielkie za wspomnienie o przysiadach narciarskich i rosyjskich. Często podczas biegu serducho jeszcze by sporo pociągło, a nogi zawodzą, więc dołączę te przysiady do moich ćwiczeń.
Więc w dni wolne od biegania, wydaje mi się, że mam już kompletny trening (rozgrzewka,pompki,drążek,przysiady,na koniec rozciąganie).

No właśnie, główne zamierzenie mojej diety miało mieć na celu, żeby "powoli się odtłuszczyć", oraz, żeby nie zabrakło siły na treningi. Więc raczej deficyt w wysokości 200kcal to maksimum :)

Twój post dał mi wiele do myślenia, w szczególności STRATEGIA WDRAŻANIA. Więc jednak za szybko wystrzeliłem z dokładnymi obliczeniami (powrócę do nich z godnie z Twoją radą z kilka(naście) tygodni).
Wydawało mi się, że z tą "Dietą" łatwiej pójdzie :) Będę się stosował do podanych przez Ciebie zaleceń, mam nadzieję, że efekt będzie zadowalający. Trochę jeszcze doczytam i jeśli nie będziesz miał nic przeciwko, będę tutaj pisał w sprawie wątpliwości, które bardzo prawdopodobne, że szybko się pojawią.

Jeszcze takie jedno pytanko, co byś doradził jako posiłek po bieganiu? Niestety z tym mam największy problem.


Dziękuję Tobie bardzo za podzielenie się swoją wiedzą i poświęcenie czasu.
Serdecznie pozdrawiam :)
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Po bieganiu jak to zawsze bywa trzeba trochę odpocząć, ja w tym czasie uzupełniam płyny jakąś dobrą wodą mineralną, najlepiej taką która ma poświadczenie towarzystwa magneziologicznego a chodzi o odpowiednie wartości i stosunek magnezu do wapnia jak 1:2 nie wspominając już o innych pierwiastkach, bardzo ważne po bieganiu także są wodorowęglany i ich odpowiednia ilość - pow. 1200 jest oko ;) Następnym krokiem będzie pomoc w odbudowie mikro uszkodzeń przez uzupełnienie składników mineralnych, aminokwasów, węglowodanów które organizm potrzebuje po bieganiu jak na lekarstwo, będzie to w formie diety i jej zasad + od 50-100g węgli o zróżnicowanym IG, ja osobiście proponowałbym kaszę jaglaną dodać do posiłku, może być także makaron a co śmieszne ale prawdziwe możemy to załatwić suplementami jeżeli nie chce się nam przygotowywać posiłku.

Jedna miarka białka ~35gB + carbo lub Vitargo jak 1:2 + łyżka oleju lnianego lub rzepakowego lub z oliwek I tł. na zimno. + woda lub mleko chude 0,5% = koktajl zmiksować i wyduldać, traktować to jako posiłek, przygryźć jabłkiem.

pozdro
easy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:47

Nieprzeczytany post

OlekB pisze: Jedna miarka białka ~35gB + carbo lub Vitargo jak 1:2 + łyżka oleju lnianego lub rzepakowego lub z oliwek I tł. na zimno. + woda lub mleko chude 0,5% = koktajl zmiksować i wyduldać, traktować to jako posiłek, przygryźć jabłkiem.
Więc może to wyglądać przykładowo tak?
35 g http://allegro.pl/item609509298_ostrowi ... aniej.html

+ 70g
http://allegro.pl/item610238541_olimp_c ... mocja.html
+dalsze elementy, które podałeś


OlekB pisze:bardzo ważne po bieganiu także są wodorowęglany i ich odpowiednia ilość - pow. 1200 jest oko ;)
tego trochę nie rozumiem, to już będzie w tym posiłku powyżej, czy jeszcze osobno to dodać?
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Ta serwatka to trochę za ciężka z niskiej pułki no ale może być 30g + carbo to wtedy 1:1.

Wodorowęglany - to wodorosole kwasu węglowego znajdują się w wodzie mineralnej HCO3 :) w mg/l obniżają kwasowość w żołądku po bieganiu i o to mi chodzi ;)

pozdro
easy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:47

Nieprzeczytany post

No z niskiej półki, niestety budżet ucznia nie jest zbytnio wygórowany :) Więc 30g tego białka i 30g carbo + reszta składników, które wymieniłeś, na posiłek po treningowy będzie ok?
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Tak, tylko po treningu, nie wprowadzaj tego jako dodatkowe posiłki z braku chęci do robienia sobie posiłku. :) czasem zjedz też normalny posiłek po treningu zamiast supli.

pozdro
easy
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 22 kwie 2009, 12:47

Nieprzeczytany post

Dziękuje bardzo za pomoc ;)

Pozdrawiam
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przepraszam, że odświeżam ale muszę skorygować. Ostrowia to konkretne białko a nie żadne z niskiej półki.
Ostrowia jako nieliczna nie oszukuje na faktycznej zawartości białka. Ma być 80% to jest 80%. Jedyna wada to to, że się pieni z uwagi, że nie zawiera jakiś bzdurnych ukrytych dodatków cukrowych, które rozpuszczają białko w każdym płynie. Pozdrawiam :bleble:
Forest Gump
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 10 paź 2008, 12:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia

Nieprzeczytany post

tyle że w białku najważniejsza jest BV czyli wartość biologiczna danego białka, czym wyższe tym więcej białka się wchłonie
RUN FOREST RUN!!!
OlekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 683
Rejestracja: 04 maja 2008, 21:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z lasu w TG

Nieprzeczytany post

Najlepsze białko panowie powinno zwierać to:

WPC - koncentrat białka serwatki
IE - izolat jonowej wymiany białka serwatkowego
CFM - mikrofiltrowany w przepływie krzyżowym izolat białka serwatkowego
WPH - zhydrolizowane peptydy białka serwatki

Aminokwasy rozgałęzione (BCAA)

Alanina
Lizyna
Araginina
Metionina
Kwas asparaginowy
Fenoloalanina
Cystyna
Prolina
Kwas glutaminowy
Glutamina
Seryna
Glicyna
Treonina
Histydyna
Tryptofan
Izoleucyna
Tyrozyna
Leucyna
Walina

i nie ma lepszego białka do budowania mieśni, udowodnionp że nie białko z węglami lecz z aminokwasami przynosi największy wzrost mięśni w treningu oporowym takie są fakty :D carbo dodajemy dla efektów energetycznych i szybszej rgeneracji.

Ostrowia to dla mnie niska półka, dobre do dokarmiania anorektyków, bez obrazy ;)

pozdro
Nic nie umiem i nic nie wiem, jestem matoł bity w ciemię...
bullet
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 lip 2009, 19:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocLOVE

Nieprzeczytany post

a mnie razi ten miod na pierwsze sniadanie.
jesli koleg chce sie redukowac to za duzo weglowodanow jest w diecie.
zdecydowanie za duzo
ODPOWIEDZ