Koronawirus Covid 19

[Kangoor5]

Szkoda że nie zdecydowałeś się wyjaśnić o czym piszesz, gdy piszesz o prawach przyrody. Dalej więc mówimy o dwóch innych rzeczach, co nawet dla mnie zrobiło się nudne.

Im bardziej ugruntowane i znane są jakieś prawa tym mniejszy mają wpływ na człowieka w perspektywie pokolenia. Tak właśnie będzie z prawami fizyki.

Nie mówiłem przecież nawet przez chwilę o perspektywie pokolenia. Spalanie paliw kopalnych odbywa się od wielu pokoleń a obecne pokolenia są pierwszymi, które zaczynają spłacać kredyt zaciągnięty w ten sposób. Część pokolenia będącego teraz u władzy próbuje jeszcze przepchnąć te długi na swoje dzieci. Pytanie jak zareagują dzieci, gdy już one obejmą władzę? Mogą zareagować różnie, niekoniecznie mając wzgląd na odwieczną solidarność międzypokoleniową.
Kila ciekawych dat:
1712 - pierwszy silnik parowy do pompowania wody z kopalni węgla
1859 - pierwszy komercyjny odwiert naftowy
2. dekada XX wieku - rozpowszechnienie produkcji amoniaku metodą Habera i Boscha, która przyczyniła się do eksplozji demograficznej - niektórzy szacują, że obecnie połowa białek w ciele ludzi zawiera azot, który został związany w reaktorach Habera i Boscha pochłaniających duże ilości energii.
2009 - początek Bitcoina i kompletnej aberracji jeśli chodzi o definicję wartości. Tzw. Bitcoin mining polega na opłacaniu ludzi nie za to, że wytworzą jakąś nową wartość ale za to, że zużyją określoną ilość zasobów (energii najczęściej pochodzącej ze spalania).

Na ruch ziemi mamy niewielki wpływ. Możemy więc być w miarę spokojni, że się nie zgładzimy majstrując przy czasie obrotu ziemi wokół osi.

Mamy (chyba jeszcze) wpływ na to, czy się ugotujemy, czy nie. Oczywiście zawsze może d. kometa albo wybuchnąć parę wulkanów ale usprawiedliwiać się w ten sposób to jakby jechać autem po całej drodze tłumacząc, że przecież z naprzeciwka też ktoś może zawsze pojechać pod prąd.

Odnośnie chemii, a zwłaszcza biologii, gdzie odkrywamy co chwilę jakieś nowe rzeczy możemy mieć znacznie większe obawy. Czy to nas wzmocni, czy to nas zabije? Jeżeli mamy wybór, to znaczy, że nie podlegamy prawom, które odkrywamy. Genetycy tworząc nowe formy życia, które nigdy nie powstałyby w naturalny sposób, czyli dzięki prawu doboru naturalnego udowadniają, że sami są źródłem prawa. Od nich zależy, a właściwie od naszych etycznych sądów będzie zależało, czy poddamy się temu nowemu prawu, czy nie.

Podlegamy wszystkim prawom, odkrytym i nie odkrytym.
Tak dużo to chemicy i biolodzy nie potrafią. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że każda forma życia powstała w laboratorium jest w stanie powstać w naturze. Powstanie nowej formy życia w naturze jest dziełem przypadkowej mutacji. Dobór naturalny decyduje "tylko" o tym, czy ta nowa forma przetrwa i się utrwali, czy wyginie wcześniej lub później.
Jedyne co stworzyliśmy nowego, wykorzystując zasady rządzące prawami natury w nowy sposób, to są komputery i roboty. Ale to są na razie kopie znanych nam obiektów biologicznych uproszczone do tego stopnia, żebyśmy byli w stanie je zbudować.

[yacool]

Jestem w stanie sobie wyobrazić, że każda forma życia powstała w laboratorium jest w stanie powstać w naturze.

To już jest nieaktualny pogląd. Istnieje stwory, które w naturze by nie powstały. Jakieś fluorescencyjne króliki itp. obiekty bioartu.

[Kangoor5]

Nuda. Spokojnie mógł taki już powstać gdzieś w naturze. Po czym byłby szybko zeżarty przez pierwszego lepszego drapieżnika. To już więcej szkód narobiliśmy w przyrodzie udomawiając koty.
Myślałem że wspomnisz o tym. Tyle że to wciąż nie jest odkrycie żadnego nowego prawa natury. To tylko odkrycie nowych związków, które podlegają już nam znanym prawom natury. To jeszcze nie jest nawet przedszkole. Naszego życia to nie zmieni. Mamy tu do rozwiązania problemy, o których wiemy z całą pewnością. Jeśli skończy się energia do podtrzymania cywilizacji albo zacznie klimatyczno-ekologiczno-ekonomiczna wędrówka ludów to problemy będą takie, że opisywanymi tu zabawami nikt nie będzie miał głowy się zajmować.

[marek301]

Zmniejszanie liczby Ludzi na Ziemi to trudny temat.

Od dawna zastanawiają się nad tym zagadnieniem,
ludzie będący "nośnikami mentalności",
funkcjonującej obu stronach "barykady".

Podobne ciała ludzkie, to tylko "nośniki" tej mentalności.
Właśnie ta mentalność stanowi największe zagrożenie!

Przykładowo taki były sekretarz komitetu partyjnego kołchozu,
im. Lenina", niejaki Łukaszenko,
ma swoje zdanie na temat SARS-CoV-2:

"...Łukaszenka mówi wprost:
jeżeli ktoś zmarł na koronawirusa, to sam jest sobie winien.
Bo był za gruby, za stary albo po prostu słaby..."

Białoruś gra mecz ze śmiercią.

[yacool]

Gdyby mógł powstać w naturze, to rzeczywiście byłoby to nudne, ale krzyżowanie ssaka z jakimś małżem, czy glonem nie da się zrobić poza laboratorium. Dziś nie ma szczepionki na koronawirusa. Podlegamy więc jakiemuś prawu przyrody. Jutro może już być i uchylimy się od tego prawa.

[Kangoor5]

Gdyby mógł powstać w naturze, to rzeczywiście byłoby to nudne, ale krzyżowanie ssaka z jakimś małżem, czy glonem nie da się zrobić poza laboratorium.

https://tinyurl.com/y7tkcryx:
Human genome
One study identified approximately 100 of humans' approximately 20,000 total genes which likely resulted from horizontal gene transfer,[88] but this number has been challenged by several researchers arguing these candidate genes for HGT are more likely the result of gene loss combined with differences in the rate of evolution[89]
Bacteria to animals
*Bdelloid rotifers currently hold the 'record' for HGT in animals with ~8% of their genes from bacterial origins.(90) Tardigrades were thought to break the record with 17.5% HGT, but that finding was an artifact of bacterial contamination.(91)
*A study found the genomes of 40 animals (including 10 primates, four Caenorhabditis worms, and 12 Drosophila insects) contained genes which the researchers concluded had been transferred from bacteria and fungi by horizontal gene transfer.(92) The researchers estimated that for some nematodes and Drosophilia insects these genes had been acquired relatively recently.(93)
*A bacteriophage-mediated mechanism transfers genes between prokaryotes and eukaryotes. Nuclear localization signals in bacteriophage terminal proteins (TP) prime DNA replication and become covalently linked to the viral genome. The role of virus and bacteriophages in HGT in bacteria, suggests that TP-containing genomes could be a vehicle of inter-kingdom genetic information transference all throughout evolution.(94)
-----------------------------------
HGT - Horizontal Gene Transfer
Cieszę się, że udało się rozwiać wątpliwości

Dziś nie ma szczepionki na koronawirusa. Podlegamy więc jakiemuś prawu przyrody. Jutro może już być i uchylimy się od tego prawa.

Nie możesz postawić równoważnego kontrargumentu, posługując się tym samym pojęciem "prawo przyrody", rozumianym inaczej, bez wytłumaczenia jak je rozumiesz / co masz na myśli.
Z tego co widzę rozumiesz pojęcie "Prawo Przyrody" bardziej w kontekście religijnym czy mitologicznym, niż w ścisłym rozumieniu naukowym. To nie jest ani dobre ani złe, ale nie ma sensu dalsza wymiana argumentów, gdy dialog jest prowadzony w dwóch różnych językach.

[yacool]

Jesteś w stanie wytłumaczyć to co przytoczyłeś?

[Kangoor5]

Chodzi o HGT?
O poziomym transferze genów wiemy od jakiegoś czasu. Od dawna wiadomo, że bakterie mogą przekazywać informację genetyczną nie tylko swojemu potomstwu, ale nawet innym gatunkom bakterii. Tak się np. szerzy oporność bakterii na antybiotyki.
Jak widać temat jest bardzo rozwojowy i jest identyfikowane coraz więcej genów, które w trakcie ewolucji były przekazywane nie przez dziedziczenie, ale przez poziomy transfer. Np. organizm został zainfekowany a wskutek reakcji immunologicznej kod genetyczny intruza nie został całkowicie zniszczony, lecz częściowo włączony do genomu ofiary. Albo w drugą stronę: bakteria czy wirus namnażając się w ciele ofiary zyskały część jej informacji genetycznej.
Po takim transferze normalnie działa dobór naturalny: prawdopodobnie najczęściej taki transfer skutkuje chorobą i nowy materiał genetyczny nie jest przekazywany dalej, dużo rzadziej organizm przeżywa i przekazuje nowy genom następnym pokoleniom, czasami zmiany spowodowane modyfikacją materiału genetycznego okazują się neutralne albo korzystne z punktu widzenia przetrwania i zmiana ta się utrwala i staje nową normą.
Na stronie są wymienione niektóre znane przypadki takiego poziomego transferu, które odbywają się nawet pomiędzy skrajnie różnymi typami organizmów i nawet w przypadku naczelnych i Człowieka. Najciekawsza jest ostatnia * o tym, że wiele wskazuje na dużą rolę wirusów w przenoszeniu kodu genetycznego pomiędzy różnymi królestwami w toku ewolucji. Biorąc pod uwagę, jak łatwo mnożą się króliki jestem w stanie sobie wyobrazić, że mógł się narodzić fluorescencyjny egzemplarz od zainfekowanej czymś matki, ale jeśli w ogóle przeżył połóg, to został zjedzony pierwszej nocy gdy wychylił się z norki.

[yacool]

Ok dzięki.
Zastanawiam się wobec tego, czy te transfery są w stanie powtórzyć w naturze absolutnie wszystkie pomysły na jakie wpadną genetycy.

[Kangoor5]

Nie chciałbym się wypowiadać w imieniu Natury ale zakładam, że jej celem nie jest powtarzanie czegokolwiek. Prawdopodobnie nie ma ona nawet żadnego celu.
To raczej genetycy próbują podpatrywać i powtarzać. Ostatnio hitem jest podobno wykorzystanie pewnego mechanizmu podpatrzonego u bakterii.

[Tomaszrunning]

Jesteś w stanie wytłumaczyć to co przytoczyłeś?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Poziomy_t ... gen%C3%B3w
Wystarczyło wejść w link i wybrać język....

[yacool]

Te motywacje są dość powszechne, jednak interesuje mnie czy tworzenie czegoś co nie może powstać naturalnie jest niemożliwe.

[Kangoor5]

Nie jest możliwe stworzenie czegoś, co nie mogło powstać naturalnie. Jest możliwe stworzenie czegoś, co nie powstało naturalnie.
Najlepiej wytłumaczyć na przykładzie psów: człowiek wyhodował najbardziej niebezpieczne rasy: pit bule i te ze świńskim ryjem. Gdyby jednak te najbardziej niebezpieczne psy wypuścić na teren wilków, to nie przeżyły by jednego roku bo wilki, szakale, kojoty czy hieny to najlepiej dostosowani potomkowie najlepiej dostosowanych psowatych w tym terenie. Czy pit bule i świńskie ryje mogły powstać naturalnie? Mogły, gdyby ich cechy stanowiły najlepsze dostosowanie do środowiska.

[yacool]

To jest dla mnie jasne, ale jak naukowcy ogłaszają powstanie nowej formy życia, jakiś czas temu było coś o biorobotach z komórek, to taka deklaracja jest fejkiem?

[Kangoor5]

Nie wiem, nie widziałem. Nie jestem pewien, czy biorobota z komórek można nazwać nową formą życia. Raczej rozmnażać się taki robot nie będzie, bo nie będzie miał potrzebnych mechanizmów. To chyba coś bardziej jak sztucznie wyhodowany mięsień.

Porównał bym to do prostszego przykładu: czy w naturze może powstać konstrukcja żelbetowa albo laminat z włókien węglowych? Nie może, przynajmniej nie może powstawać regularnie w sposób zorganizowany. Ale to nie znaczy, że produkując je łamiemy albo obchodzimy jakieś prawa przyrody.