Uwielbiam papaję. Najlepiej w mleczno-jogurtowym koktajlu. Podobno pestki też są jadalne, ale jeszcze się nie odważyłemMariNerr pisze:Podobnie z papają.
Owoce dobre dla biegaczy?
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja ostatnio romansuję z zestawem kanapkowym - kromka chleba (dobrego) na to jabłko pokrojone na plastry posypane cynamonem i/lub ziołami i na to plasterki pomidora czy papryki.
Zadziwiająco dobrze to smakuje, szczególnie jak pieczywo jest świerze
Chleb bez jakiegokolwiek tłuszczowego smarowidła.
Zadziwiająco dobrze to smakuje, szczególnie jak pieczywo jest świerze
Chleb bez jakiegokolwiek tłuszczowego smarowidła.
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Jak chodzi o chleb z owocami, to moim faworytem bezwzględnie pozostanie banan. Nie wiem czy inspiracją był Małysz, ale kanapki z bananami mógłbym wsuwać na potęgę :D.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
manfred
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 595
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Dla mnie póki co prym wiedzie ciemne pieczywo plus sałata lodowa i kszta majonezu. Rany jakie to dobrze.
- FilipO
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 602
- Rejestracja: 15 maja 2011, 21:27
- Życiówka na 10k: 38:15
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Szczerze mówiąc majonezu staram się unikać. Choć czasem wykonuję taką wersję super light na bazie serka wiejskiego i jajka.
Obecnie: wieczny kontuzjusz.
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
Stare dzieje i rekordy życiowe:
5km - 18min 32s - rok '13
10km - 38min 14s - rok 13'
-
manfred
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 595
- Rejestracja: 27 paź 2009, 07:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
No tak jest to bomba ale używam sporadycznie i jest to kszta. 
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
moje dzieci jedzą kanapki z bananem i miodemFilipO pisze:Jak chodzi o chleb z owocami, to moim faworytem bezwzględnie pozostanie banan. Nie wiem czy inspiracją był Małysz, ale kanapki z bananami mógłbym wsuwać na potęgę :D.
Klanger ale twój mix wygrywa
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ci mają fantazje na temat bagietek na słodko!
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No i okazuje się, że jadnak ta zzzłłaaaa fruktoza z owoców co to tak zamęcza wątrobę jednak nie taka zła, a Małyszowa bułka z bananem ma znacznie głębszy sens. W linku jest film i transkrypt tekstu, gdyby ktoś wolał taką formę.
Owoce rulez :-D
Tak a propos, to po ponad miesiącu niemal zerowego ruchu - biegania i rowerowania, pieszo za to więcej chodziłem (kolano powiedziało basta) i zajadania węgli w ilości 80% kcal dziennie w postaci ziemniaków, bananów, jabłek czy innych owoców i warzyw, jak również kasz moja waga raczej poleciała w dół o 2kg niż w górę jakby to sugerowały internetowe mądrości dietetyczne (a trzeba pamiętać że to był przełom listopada i października więc rogale św. marcińskie były na topie (ktore raczej do niskokalorycznych nie należą :-D).
Ostatnimi czasy na śniadanie jem michę zmiksowanych 2-3 dużych jabłek, kilku bananów i połowę "surowych" płatków owsianych. Czasami dodaję siemię - ze 2 łyżki stołowe. Super smakuje z cynamonem, i trzyma dość dobrze do obiadu
Także owocujcie się hehe
Owoce rulez :-D
Tak a propos, to po ponad miesiącu niemal zerowego ruchu - biegania i rowerowania, pieszo za to więcej chodziłem (kolano powiedziało basta) i zajadania węgli w ilości 80% kcal dziennie w postaci ziemniaków, bananów, jabłek czy innych owoców i warzyw, jak również kasz moja waga raczej poleciała w dół o 2kg niż w górę jakby to sugerowały internetowe mądrości dietetyczne (a trzeba pamiętać że to był przełom listopada i października więc rogale św. marcińskie były na topie (ktore raczej do niskokalorycznych nie należą :-D).
Ostatnimi czasy na śniadanie jem michę zmiksowanych 2-3 dużych jabłek, kilku bananów i połowę "surowych" płatków owsianych. Czasami dodaję siemię - ze 2 łyżki stołowe. Super smakuje z cynamonem, i trzyma dość dobrze do obiadu
Także owocujcie się hehe
-
Klanger
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1241
- Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Okazuje się
że jedząc owoce i warzywa (rośliny) możemy bez większych efektów ubocznych wydłużyć swoje życie o około 10%.
Więc jeśli życie ci nie miłe, nie dodawaj roślin do swojej diety :-D
link
Więc jeśli życie ci nie miłe, nie dodawaj roślin do swojej diety :-D
link
-
soldieroffortune
- Wyga

- Posty: 61
- Rejestracja: 08 sty 2015, 20:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli co, żyć 110 lat? Trochę za długo.


