Odnowa biologiczna - regeneracja

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Bykovsky
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 05 sie 2013, 00:26
Życiówka na 10k: 49m:43s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin i Police
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy macie jakieś domowe sposoby na regenerację po treningu? Głównie chodzi o mięśnie nóg.
Może są jakieś standardowe, podstawowe zabiegi, które powinno się wykonywać?

Myślę że to temat warty uwagi, tym bardziej dla początkujących biegaczy :)
PKO
nemo_nikt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 02 mar 2012, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Automasaż, przykładanie zimnych okładów żelowych (ostatnio były tanie w Lidlu :) ), polewanie zimną wodą, kąpiel w zimnej wodzie, rozciąganie (może nie odnowa biologiczna ale dla początkujących w sam raz).

Ewentualnie zimno można zamienić na ciepło.
emilia80
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 paź 2013, 16:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kąpiel, masaż, pomaga mi też taki rozgrzewający balsam, za działanie dałabym mu 6 z +, generalnie polecam, a wygląda tak:

Obrazek
fota: http://www.patandrub.pl/sklep/k-2-cialo/s-14-linia-rozgrzewajaca/
Przemek 23
Wyga
Wyga
Posty: 83
Rejestracja: 03 gru 2007, 16:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Małopolska

Nieprzeczytany post

Najlepszym sposobem na regenerację jest morsowanie- kąpiel w lodowatej wodzie. 15-20 minut, raz w tygodniu i jesteś zupełnie nowy. Nawet po bardzo ciężkim tygodniu trenowania. Ja łączę siłownię i bieganie (biegam 30-35 km tygodniowo, 3-4 treningi na siłowni/tydz.). Lepszego sposobu na regenerację mięśni i stawów nie znam. Taka kąpiel wpływa też pozytywnie na psychikę , oczyszcza umysł. Polecam, tak naprawdę nie można się tego bać. Nie myśleć o tym, tylko to robić.
trening jest częścią mnie...
erwolf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 26 sty 2011, 01:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pytanie mam takie? Morsuję od 2 lat. Najpierw rozgrzewka + 2 km truchtu i do wody na 3-5 minut. Potem 2- 3 km i do domu.
Zastanawia mnie natomiasta czy robiliscie ze najpierw długi biegowy Longn np 20 km i do wody, żeby zregenerować mięśnie? Czy po tych 20 km kiedy organizm jest mocno przepocony nie zawieje i nie przeziębie się?
kuba_a1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 11 gru 2013, 14:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

erwolf pisze:Pytanie mam takie? Morsuję od 2 lat. Najpierw rozgrzewka + 2 km truchtu i do wody na 3-5 minut. Potem 2- 3 km i do domu.
Zastanawia mnie natomiasta czy robiliscie ze najpierw długi biegowy Longn np 20 km i do wody, żeby zregenerować mięśnie? Czy po tych 20 km kiedy organizm jest mocno przepocony nie zawieje i nie przeziębie się?
Ja osobiście ostatnio praktykuję kończenie długich wybiegań (25-27 km) morsowaniem.

Generalnie odradzano mi kąpiel po zbyt intensywnej rozgrzewce jakakolwiek ona by nie była. Po tak długim biegu i co za tym idzie- wzroście temperatury, mam pewien dyskomfort szczególnie na początku kąpieli- dłużej schładzam się, adaptuję do niskiej temperatury. Uważam, że jeżeli ktoś nie zna dobrze swojego organizmu, zdecydowanie nie powinien praktykować takiego połączenia. Dobrze byłoby końcówkę biegu uspokoić, trochę ostygnąć, aby nie wchodzić do wody spoconym/ maksymalnie rozgrzanym. W tym sezonie mam na koncie na razie 2 takie wybiegania zakończone morsowaniem, bilans: po 1. przeszedł lekki ból gardła, po 2.- również żadnych negatywnych skutków. Ale podkreślam- zauważam ryzyko związane z łączeniem 2 bardzo silnych skrajnych bodźców działających na organizm. Po paru próbach nie obawiam się o reakcję własnego organizmu, ale innym zalecam ostrożność.

W niedzielę kolejne wybieganie + kąpiel:)

Pozdrawiam,
Kuba
erwolf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 39
Rejestracja: 26 sty 2011, 01:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cieszę się, że ktoś praktykuje tego typu proceder. Nie obawiam sie łączenia 2 skrajnych bodźdzów. Bardziej obawiam sie ze człowiek spocony, gorący narażony na wiatr zimny moze sie przeziębić. Bo juz posiedziec w zimnej wodzie to czysta przyjemność.
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Ja spróbowałem po bieganiu wysmarować nogi Amolem, jaki to cudowny specyfik :) idealny chyba do smarowania nóg :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Po biegu zimny prysznic naprzemiennie z ciepłym. Wypoczynek + relaks to najlepsza regeneracja, nogi do góry ;)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ