Choroby związane ze zbyt szybkim odchudzaniem

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
kuba12
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 06 sie 2004, 22:13

Nieprzeczytany post

Witam,
Chciałbym się dowiedzieć jakie choroby grożą komuś kto odchudza się tempem załóżmy 3-4 kg/tydź. , czyli dieta 1000kcal i mnóstwo ćwiczeń...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zacznijmy od chorob psychicznych ...
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
kuba12
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 06 sie 2004, 22:13

Nieprzeczytany post

Nie zawsze. To nie jest zasada.Niektórych takie diety dołują innych nie...
Spacerowicz
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 17 kwie 2004, 07:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Mój rekord, jak się zawziąłem i przestrzegałem żelaznej dyscypliny to 18 kg w pierwszym miesiącu odchudzania. Wiem. To niewiarygodne ale prawdziwe. Odchudzaniem sam sterowałem ale po odpowiedniej lekturze.
I nie była to dieta 'żryj połowę". Jadłem dużo małych posiłków wyłączywszy ciastka, lody itp. Sama zdrowa, nieprzetworzona żywność plus bieganie.
Czułem się fantastycznie, nic mi nie dolegało ani fizycznie ani psychicznie.
Awatar użytkownika
Becia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2003, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

18 kg w ciągu miesiąca.... ja nie mogę zrzucić 10 kg.... zazdroszczę i podziwiam, naprawdę...
Beata
gg 1004350
Awatar użytkownika
Becia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2003, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Tak sobie siedzę i myślę, że byłabym zainteresowana takim szybkim schudnięciem.... Spacerowiczu, czy możesz napisać coś więcej na temat diety i ile było tego biegania?
gg 1004350
Spacerowicz
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 17 kwie 2004, 07:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Skoro pytasz.
Chyba mi się udało ponieważ byłem straszliwie zdeterminowany. Zacznę od początku.
Ważyłem 110 kilo i pociłem się siedząc. Poruszanie się było prawdziwą mordengą. Byłem straszliwie zrozpaczony, a moja determinacja sięgnęła zenitu gdy zdecydowałem się na operację żołądka. Przeszedłem badania, wstępne testy i pozostała tylko decyzja. Tej jednak nie podjąłem ze względu na pewne konsekwencje, które musiałbym znosić do końca życia.
Wtedy akurat kolega w pracy, który cierpiał na wszystkie choroby i uczulenia jakie są tylko możliwe pokazał pewną książkę dotyczącą odżywiania. Metody tam zawarte przywołały u mnie spazmy śmiechu- na początku. Potem zacząłem się zastanawiać, a w końcu zdecydowałem spróbować.
Książka opisywała odżywianie poprzez prawidłowe łączenie/nie łączenie produktów żywnościowych. To co mnie przekonało (po wielu innych nieskutecznych dietach i próbach odżywiania) to fakt, że stosując się do tych zasad nie musiałem ograniczać ilości jedzenia, a głód to przy odchudzaniu największy problem.
Kupiłem książkę za około 30 zł o ile dobrze pamiętam i zmieniłem swoje nawyki żywieniowe z dnia na dzień. Tak po prostu. Ponadto odrzuciłem całkowicie mięso i artykuły mączne. Pierwszego dnia przebiegłem 1 okrążenie, potem dodawałem 1 okrążenie każdego dnia treningu, a trenowałem tylko w dni pogodne. W ten sposób pogoda regulowała moje dni wysiłku i odpoczynku.
Dopiero po miesiacu zważyłem się po raz pierwszy. Wynik: - 18 kg. Po 8 miesiącach ważyłem 63,3 kg. To był mój rekord, który osiagnąłem 3 lata temu. Potem bywało różnie, bo zachłysnałem się sukcesem. Teraz 72 kg.
A jeszcze coś zabawnego. Miesiące największej utraty wagi wypadły akurat w czasie przerwy w nauce; w okresie wakacji letnich. Gdy wróciłem na uczelnię to bawiło mnie stawanie obok koleżanek (szczególnie), wpatrywanie się prosto w oczy i czekanie ile zajmie im rozpoznanie mnie. Wierzcie mi. Niektóre/rzy mnie nie poznawali, a właściwie poznawali dopiero gdy się odezwałem musząc się słownie bronić przed oskarżeniem o ...
Awatar użytkownika
Becia
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 37
Rejestracja: 21 lis 2003, 17:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Jestem pod wrażeniem... A dietę znam, tylko jakoś nigdy jej nie wypróbowałam, może zrobię to teraz....
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
pozdrawiam
gg 1004350
Awatar użytkownika
saint
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no dobra ale dalej nie wiemy co to za ksiazka
za miesiac mam maraton i dobrze by bylo zrzucic 10
podaj prosze tytul albo chociaz nazwe metody
Spacerowicz
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 17 kwie 2004, 07:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Ależ wiemy.
Wpisz w google słowa: łączenie pokarmów
a dostaniesz mnóstwo odnośników do tekstów i książek.

Na początek proponuję skromną książeczkę za jedyne 12 złotych "Jak łączyć różne pokarmy" Kathryn Marsden.
Tego typu książek trzeba szukać w dziale "medycyna niekonwencjonalna" lub po porstu w "żywienie". Różnie to bywa.

Jeżeli lektura wciągnie to są poważniejsze pozycje, opisujące parę dodatkowych rzeczy i bardziej szczegółowo. No ale to dla naprawdę zdeterminowanych silnie lub zaawansowanych.
ODPOWIEDZ