Witajcie,
boli pięta, stopa, śródstopie, a ostatnio nawet piszczel prawej nogi i tylko w trakcie biegania.. A więc do rzeczy:
jakiś czas temu zauważyłem, że moje buty zjeżdżają się do siebie. Odczuwam to również w trakcie biegania, kiedy zaczynam coraz bardziej nienaturalnie stawiać stopy, tzn przechylam stopy na zewnątrz, aby nie powiększać mojego zjeżdżania się.
Jestem pronatorem (6.2 w badaniu Asics), biegam ze śródstopia, mam buty bez stabilizacji za najmniejszą cenę (eikiden 50). Ważę 86kg, przy wzroście 189cm i biegam ok. 20km tygodniowo od 5 miesięcy.
Proszę Was o radę, pomoc - czy to buty są powodem mojego bólu? Moja pronacja spowodowała mocne przechylenie się butów i teraz z powodu mojego 'naprawiania' przechylenia występuje ból w całej stopie?
Czy zmiana butów na buty ze stabilizacją dla pronatorów mogą wyeliminować moje bóle?
Czy to przez buty?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Same buty mogą nie wyeliminować, może będziesz musiał trochę nad sobą popracować (ćwiczenia) ale nawet Ci nie powiem jak bo internetowo trudno coś radzić a poza tym nie znam się na tym. Fizjoterapeuta by się przydał, jeśli bóle nie przejdą. Ale akurat Tobie buty stabilizujące jak najbardziej mogą pomóc.